dziecko nie chce pić MM i kolacji

witajcie mamusie pomożcie , doradźcie co robic? moja 6, 5 miesięczna córka od miesiąca nie chce już pic mleczka czasami uda mi się podać jej 30-40 ml MM podczas snu w nocy ale teraz się robi coraz bardziej inteligentna i odrazu wyczuwajac smak mleka zamyka buzke krzyczy, placze pluje nie chce mleka. gdy tylko podstawie butelke z herbatka odrazu sie cieszy i wypije probowala nawet mieszac mleko z herbatka ale to nie dało skutku. od 3 miesiaca zycia mila ustalony harmonogram i jadla w okreslonych godzinach ( sama sie dopominała tak dla scisłosci a nie ze ja z zegarekiem w reku ja karmilam ) o 19.00 jadla ostatni raz i bylo to zawsze mleczko MM 150ml. od miesiaca nie moge jej wcinac nic i nie dotyczy to wylacznie mleka ale wszytskich innych pokarmow. je ostatni raz okolo 16-17 i na tym koniec. odmawia przyjecia do buzki czegokolwiek . chodzi od tych 4 tygodni głodna spac. słychac jak w brzuszku jej burczy i mi sie serce az kraja w nocy przez to jest niespokojna kreci sie i wierci popłakuje, słychac jak w brzuszku sie przelewa. ale gdy podam jej mleczko znow zamyka buzke natomiast moglaby pic hektolitry wody lub herbatki. co robic?????

dla ścisłości dodam także, ze ilosc posilków w ciagu dnia sie jej nie zmienila. ok. 8-9 je kaszke melczno-ryzowa choc takze juz coraz niechetniej i trzeba czasami sie niezle natrudzic aby zjadla 11-12 jakis biszkopt, chrupki soczek 13-zupka 15 obiadek ziemniaczki , marchweka, miesko itp... 16-17 deserek cos z owocow lub jogurcik nestle i na tym koniec jak sami widziecie mleka modyfikowanego ZERO

masz madre dziecko nie znasz tego: sniadanie zjedz sam, obiad z przyjacielem a kolacje oddaj wrogowi

heh dobre!!! ale chciałabym móc śmiać się z tego a ja sie martwie

Widocznie naczytała się na forum, że mleko modyfikowane to trucizna. Nie wpychaj jej na siłę, może ma uczulenie na mleko i "organicznie" odrzuca coś, co jej szkodzi. Co do kolacji, jak nie chce niech nie je - dziura w niebie się nie zrobi.

Przeczytała "jadłospis" i może ona faktycznie ma uczulenie na mleko/ Na laktozę? Bo zobacz, po jogurciku jej się przelewa w brzuszku, na śniadanie kaszki nie chce... Odstawiłabym mleczny syf i podawała inne jedzenie, albo coś bez laktozy.

to na kolację daj jej też kaszkę :)

kaszke melczno-ryzowa choc takze juz coraz niechetniej i trzeba czasami sie niezle natrudzic aby zjadla ---- PO co katować ma dziecko rano i wieczorem? Wprowadzaj normalne posiłki i kij z kaszką i mlekiem.

oo rety z tym uczuleniem na mleko to może macie rację nawet o tym nie pomyślałm ;-( wszystko inne chętnie wcina, buźka się jej nie zamyka , warzywka, owoce itp.. i zaczęło się od niechęci do mleczka a teraz to samo dzieje się z kaszkami ale jak dostarczać te wszytskie witaminy co są w mleku przecież nie zje takiej porcji warzyw i owoców z różnego typu witaminami aby zaspokoić dziennie zapotzrebowanie , co wiecej jak mam dostarczać jej wapń ? powinnam pójść do lekarza

Dokładnie, idź do lekarza, a o witaminy się nie martw - z normalnych posilków dostanie zdrowsze witaminy niż ze sztucznych dosładzanych kaszek czy mleka :) Powodzenia!

Tu jest wątek gdyby się okazało że ma nietolerancję: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3242985

dzeki juz wchodzę pod link i czytam

Kup bebilon pepti. Daj zamiast kaszki mlecznej Sinlac. Ma dużo cukrów, ale może dziecko się naje. Idź z dzieckiem do pediatry. Może zleci jakieś badania. Pewnie mleko powodowało u niej ból brzucha za każdym razem i dlatego nie chce pić.