Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

171 cm 60 kg

Polecane posty

Gość gość
"gość Tu nie chodzi o jad jak to okreslilas ,ale suche fakty." serio patrząc na ogólnie przyjęte "normy proporcji wzrostu do wagi i obwodu tu i ówdzie", BMI, itp. to faktycznie, wg tych wytycznych "normalna" sylwetka będzie niestety pulchna. kiedy dobiłam do wagi 57 kg dużo jadłam, wręcz obżerałam się i to wtedy miałam problem z jedzeniem. jadłam nawet gdy nie byłam głodna, kończyłam posiłek nie gdy już się najadłam ale dopóki nie wyjadłam wszystkiego z talerza. zapewne rozszerzyłam sobie wtedy żołądek. N a szczęście poradziłam sobie z tym i wróciłam do mojej naturalnej wagi, jaką mam teraz. W ŻADNYM WYPADKU SIĘ NIE GŁODZIŁAM. A te wszystkie sugerowane proporcje wagi do wzrostu i obwodu to o kant d**y rozbić. każdy jest inny, ma inne geny, inny metabolizm, inne kości, inny apetyt, inny tryb życia itp. itd. nie można wrzucać wszystkich do jednego wora 60 kg na 171 cm to może jest "normalna" waga wg. IBM ale gołym okiem widać że jest to dziewczyna z grubą d**ą brzuchem czy nogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, droga przedmówczyni, nie zawsze 60 kg to grupa d*** czy nogi, i nikt mi nie powie, że jest inaczej, bo wiem, co widziałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy takim wzroście i 60 kg musisz wyglądać idealnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj ja tak samo 170 i jak ważyłam 60 to czułam się gruba, a mam 30 lat, teraz ważę 57 i "walczę" o jeszcze przynajmniej 2 kg mniej. Tylko że ja zawsze byłam chuda, i te kg to sam tłuszcz. Nosiłam spodnie 40, teraz 38. Ale jeżeli masz normalną budowę to myślę że ta waga jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przedmówczyni własnie napisała ze 60kg/171cm to z góry gruba d**a, nogi itd a tak nie jest!!! ona chyba jakieś zaburzenia ma w osobowości i pełno kompleksów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"mateuszr1989 No właśnie, droga przedmówczyni, nie zawsze 60 kg to grupa d*** czy nogi " a jej brzuch widziałeś? a moze ramiona? :D wiesz, ta gadka jest trochę bez sensu bo to tylko gdybanie co widziałeś a co ci się wydawało że widzisz. ja twej byłej nie widziałam więc nie będę się kłócić. dodam z własnego doswiadczenia, że 60 na 171 to nie jest osoba szczupła, lecz przy kości. z własnego doświadczenia dodam również, że faceci serio często są ślepi w kwestii wyglądu swoich partnerek. moja koleżanka np. miała ogromny nos (serio, szeroki i długi, po prostu wielki). generalnie była ładną dziewczyną, idealnie płaski brzuch, ale ten nos po prostu, nie dało się go nie widzieć. kiedyś zaczęła się żalić swojemu chłopakowi jaki to ona ma wielki nos, a on na to: wielki? nie zauważyłem" :D a byli ze sobą ponad rok. spuentowała to słowami: "nie warto się facetom przyznawać, bo oni często nie widzą wszystkiego".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Witaj ja tak samo 170 i jak ważyłam 60 to czułam się gruba, a mam 30 lat, teraz ważę 57 i "walczę" o jeszcze przynajmniej 2 kg mniej. Tylko że ja zawsze byłam chuda, i te kg to sam tłuszcz. Nosiłam spodnie 40, teraz 38. no więc kolejna osoba która rozumie przez co przechodziłam ważąc te 57 kg. a niektórzy próbują nam tu wmówić, że jeszcze 3 kg wiecej i będzie "zdrowo i normalnie" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"lady_margarett przedmówczyni własnie napisała ze " no to właśnie przeczytaj swoją przedmówczynię :D kolejną już która się ze mną zgodziła że 60 kg to dużo jak na 171 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba mam w domu lustro, widzę siebie, widzę rozmiar swoich ubrań, celulitu na udach nie widze, na brzuchu jakoś dużo tłuszczu też nie widze, jedyne co widze to biust 75 G/H i to znaczy że jestem przy kości?! a mam 170 i 62 kg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam tyle wzrostu i waze 47 kg, co prawda odchudzam sie od 14roku zycia i tak zyje sobie z ed od 5lat. ale nie wykbrazam sobie wazyc 60 kg, nienwyobrazam nawet wrocic do 55 kg. musi byc ciezko dzwigac taka mase na sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lady_margarett z takim biustem musisz zapewne mieć szeroką talię i spory brzuch. i ne zrozum mnie tu źle - nie brzuch ciążowy, jak piłka, ale taki, z którego chciałoby się sporo zrzucić. na pewno nie jest płaski wąski i mały jak u modelek czy trenerek fitness. tylko taki siermiężny. a ramiona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potwierdzam to, co napisał Mateusz: 171/60 - już modelka, jeszcze nie anoreksja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gość Potwierdzam to, co napisał Mateusz: 171/60 - już modelka, jeszcze nie anoreksjaę a ty to nie ten sam gość co napisał to: gość prawidłowa waga więc figurka pewnie super. waga nie chuderlaka, ale normalnej zgrabnej dziewczyny ę ciagle ta sama osoba odpisuje, pewnie to nawet sama autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kąsałbym jak świeżą słoninę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ta sama autorka, tylko to drugie to pisałem ja - facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 11 lat, mam 171 cm i wagę 60 kg ... I jak tu być dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×