Co sądzicie o checi bicia pasem poltora roczne dziecko

Powiedzcie szczerze, co myslicie na temat rodzicow ,ktorzy są zwolennikami pasa do rocznego dziecka? Jednej mamy z kafe mąż juz do dziecka w wieku 1.5 roku startowal z pasem chciac ją zlac,, tylko matka wyrywala mu pas i sama dawala klapsy przy ojcu aby dziecko pasem nie okladal, Czy taka matka tutaj na kafe moze byc glaskana po glowce ze na meza zlego slowa nie chcemowic i broni jego ? Dodatkowo zostawia corce sam na sam z kochanym tatusiem co dziecko na sam widok pasa chowa sie za matke Opieram sie tu na wpisach jednej mam .Corke na cale wakacje wywalila do babci przez 2 miesiące nie przywoząc dodomu i zajmowalasie drugim narodzoinym dzieckiem, o tej ktorą chce ojciec lac a od matki dostaje ręką zapomnieli az do wrzesnia

o masakra :-0 Nie siedze na tym forum , ale to straszne co piszesz . Biedne malenstwa :-0

mamcia tutaj na kafe uwaza siebie za nieumylną i wg niej tradycyjne wychowanie w postaci kar cielesnych jest najwlasciwsze. O jej mezu jak z pachem ganial roiczniaka tez opisywala

a ja powiem tak: gdyby to byli moi sąsiedzi i wiedziałabym o tym-zgłosiłabym to

Ja pierdziele!!!!!!!!Daj namiary na nią to jak ja jej pasem wp*****le to jej się w mózgu odbije....ja mam półtorarocznego synka i córcie 4 miesięczną...nie wyobrażam sobie małego uderzyć!!!!! Jak można>????????????Patologia do granic...zresztą za co takie dziecko bić???Za nieudolność matki? za p*****lniętego ojca??? za ich chcice dziecka kolejnego czy brak kasy na gumki????No za co>???? Za to na rodziców znalazłabym pewnie milion powodów....oby on ją zlał pasem tak żeby nie wstała a jego zaraz potem tir potrącił.....

Piszesz o Sawie 83? ona kiedys w grudniu czy styczniu pisala o tym jak mąż nie raz chcial corce wlasnie w tym wieku pasem wlac ,tylko dziecko wpadalo w histeryczny placz uciekając chowając sie za matke i dostawalo klapsy w zamian za pasa Tylko z tego co wiem afera wybuchla i temat skasowany zostal ,ale to chyba o nią chodzii, bo tez niedawno dziecko urodzila i fakty sie zgadzają Pytanie czemu zglosila temat do kasacji ?

A gdzie ta posrana policja????Albo sąsiedzi czy ktokolwiek????Jak u mnie u sąsiadów dziecko płacze to sms wysyłam(mimo że ich bardzo lubie) ...z pytaniem co oni jej robią...zawsze oddzwonią i opiszą...kurcze jak można nie reagować...aż mnie ciarki przechodzą...półtoraroczku dzieciątko...ciekawe kiedy to nowonarodzone będą lać..chyba za miesiąc...

Tak! wlasnie o Sawe 83 Tamten temat zostal skasowany kiedy o tym sie przyznala, mozliwe ze ktos na nią doniosl o to co napisala .Myslala ze brawa znajdzie a jednak ludzi to zszokowalo wiec albo ona sam temat zglosila do usunieta albo moderacja Glowny skandal byl o jej mezu jakie ma metody wobec takmalej corki Tematu niestety nie ma wiec niemoge tu calej rozmowy wkleic

I tak mam cichą nadzieję że ktoś im kiedyś porządnie wpieprzy.....szkoda że na mnie tacy rodzice nie trafiają.....mam starszą córkę 14 lat i ostatnio na placuzabaw na drącego się ojca i szarpiącego Bogu ducha winne dziecko tylko ONA zareagowała...czujecie????dookoła pelno dorosłych!!! Facet się zamknął ale córce nie odpowiedziła...pzrypuszczam że mu głupio było kiedy nastolatka zwróciła uwagę..córa była z synkiem właśnie na placu zabaw....

z moim synkiem:)bo zabrzmiało jakby ona swoje miała:)

ja się sama zastanawiam, kiedy na nas zadzwonią, bo gdy był ubierany-już zaskoczył z czym to się kojarzy-darł się w niebogłosy. Jak były upały to nawet przy zakładaniu rampersa był taki ryk, że szok. Ale nie wiem czy sąsiedzi kłamali, rozmawiałam z sąsiadką-mieszka nad nami, Mały miał kolki a oni go zobaczyli jak już kończył i w szoku "to mają państwo już dzidziusia w domu?!" (zimowy) a jak ostatnio spotkałam sąsiadka mówi - ta sama, że jest w szoku że tak cicho, ja mówię, że nie raz tak krzyczy, że się zastanawiam, kiedy ktoś zadzwoni na policję i zgłosi. Wiecie co? Nie raz tak krzyczy, że na dole słychać (nic mu się nie dzieje-wystaczyło mu body ubierać) i że nikt nie zadzwonił? Paranoja!

a co Ci sie tak nagle wspomnialo o tej historii? W temacie-syn klapsa dostal kilka razy, ale pas by mi nawet do glowy nie przyszedl

Mnie sie zdaje ze ich ktos wtedy podpieprzył i dlatego po kilku dniach , tej afery temat zostal skasowany Cos mi sie zdaje ze poszlo dalej bo po tym scandalu ciisza ze strony Sawy o tym i met wychoawczych odpisując ze to zart ( a to bylo serio,.nie zart)jedynie o ciązy pisala ,nie o corce Tematu nie ma juz , Sawa nie wiem do tej pory jak to wytlumaczyc mijając temat o tym

gość Tymozesz na klapsach potarfisz zaprzestac (choc tez boli i slady potrafi zostawic- ja miewalam po klapach slady) choc jak widzisz niektorzy mają ciagoty do czegos wiecej w posatci narzedzi karcenia

Wiesz co ...kiedyś mieszkałam w bloku na osiedlu i sąsiadka na parterze miała bliźnięta....blok 4 piętrowy wszyscy się znali...ze mną rozmawiała nie raz i mówiła że masakra bo ciągle płaczą kolki, jedzenie , noszenie...no koszmar i kiedyś doniej policja właśnie zapukała..notatkę zrobili...głupio jej było strasznie..nikt z sąsiadów nie przyznał się ale cieszyła się że ktoś reaguje tylko jej głupio było:)

u nas nikt nie reaguje. Fakt mojemu dziecku naprawdę krzywda się nie dzieje. Teraz zaczął raczkować. Ale początki, i ten jeden upadek. Tak niefortunnie upadł, że nosek prawie obdarł. No ale uczył się, przewrócił, nie zdążyłam złapać, bo zawsze bujał się przód-tył a tu nagle rączka do przodu i zarył. Zdarza się. Zero reakcji a tak się darł, że założę się, że w bloku naprzeciwko było słychać. Po prostu ludzie mają innych głęboko, zamykają się w 4 ścianach i tyle.

Dokładnie...gdyby nie ta cholerna znieczulica niejednej tragedii dało by się uniknąć...a ta p***a co dziecko pasem bije powinna mieć prawa zabrane i za przeproszeniem nawet chomika nie powinno jej się dać!!!!!!!

zgadzam się, znieczulica i tyle. Fakt w większości byłyby to niepotrzebne interwencje tj u tej pani od bliźniąt i u nas, ale chociaż zainteresowanie by było.

po przyznaniu sie do tego co pisala mysle ze miala klopoty i dlatego temat usuniety po jakims czasie zostal, a byl dluugi i dosyc emocjonalny Od tego czasu malo co sie pojawialaa jak juz pisala to o tym ze syna bedzie miec ,ktorego urodzila a corce na cael wakacje do babci wyslali

No i dobrze że wysłali....przynajmniej mała spokój miała...chyba że dziadki też rąbnięte...a pisze coś gdzieś jeszcze???niech no tylko ją dorwe....

masakra. ostatnio czytałam, o Szymonku,jak umierał przez 3 dni. nie moge przestac o tym myslec.

poyebalo was baby z tym dzwonieniem na policje. Jakby policja miala jezdzic do kazdego ryczacego bahora to nic innego by nie robili!!!! myslcie troche glowa a nie tylko d**a!!

wychowalam sie w latach 80.lanie pasem w tamtych czasach to byl standard:Opodobno dostalam wp*****l od ojca bo nie chcialam usiasc na nocnik:(moja matka wszystkiemu zaprzecza ale ciocia i bacia mowia inaczej.raczej by tego nie wymyslily.

nienawidze bezstresowego wychowywania.Ale k.wa lac takie malenstwa ??????? gdyby to byl moj maz to bym mu leb sprzaczka rozbila.Nie dziwie sie ze temat zniknal.Gdybym go znala to bym pierwsza na policje dzwonila.Katom smierc w meczarniach

Jak można bić takie bezbronne maleństwa? Nigdy tego nie pojmę. Mam nadzieje że ktos ich zgłosił i odpowiednie organy się zajęły jej rodziną. Ja sama byłam bita przez matkę i wiem ze takie zachowanie to po prostu nieumiejętność wychowania dzieci. Takie osoby dzieci mieć nie powinny. A jak tylko w przyszłości usłyszę czy zobaczę chociażby klapsa na ulicy to od razu dzwonię na policję.

Jak sąsiad slyszy że okazjonalnie maluch płacze to raczej nikogo to nie dziwi. Co innego gdy słychać ryk dzieciaka dzień w dzień... to może być niepokojące.Zwłaszcza gdy jest to starsze dziecko a nie niemowlę. Moi sąsiedzi to starsi ludzie mający chyba problemy ze słuchem :-) Jakiś czas temu mały miał zapalenie jamy ustnej i gardła (nikomu tego nie życzę).Darł się jak opętany dniami i nocami.Chciałam przeprosić sąsiadkę za te dzikie wrzaski a ona zdziwiona bo nic nie słyszy...A pokój dziecka sąsiaduje z jej sypialnią ;-) W każdym bądź razie policji nie było.