Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jesli ktos byl zakochany kiedys

Polecane posty

Gość gość
"gość facet31 estem facetem. I to nie jest tak, że odzywamy się po jakimś czasie tak dla draki. Po prostu jeśli facet odzywa się po paru latach. To nigdy nie przestał kobiety kochać" - to naprawdę możliwe? Jesli do mnie odezwał się mężczyzna aż po 14 latach, podczas których miał niejedną kobietę, to mam być aż tak naiwna, żeby uwierzyć, że kilkanaście lat temu mnie kochał i kocha nadal? Jeśli by tak było, to dlaczego mężczyzna czeka tak długi czas i dlaczego spotyka się w tym czasie z innymi i z nimi sypia? Jakoś nie wierzę w to, co napisałeś, chociaż to Ty jesteś mężczyzną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za moim kochanym lekthyjuk
wierzcie facetowi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierz nigdy facecie dobra rade ci dam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci wyowiedzcie sie!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie sa mezczyzni, na pewno nie w tym temacie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddoris z koloni
zakochany? facet ? z tego forum? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech wypowie sie meski mezczyzna!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddoris z koloni
jesli facet sie obraż ato jest zwyczajna doopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kto sie obraza? Jest tu meski mezczyzna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się to wydaje nieprawdopodobne i niemożliwe, żeby ktoś, z kim nawet nigdy nie byłam, wtedy mnie kochał (na jakiej niby podstawie, skoro widywaliśmy się wcześniej tylko przypadkiem na ulicy) i odezwał się po kilkunastu latach bo kocha. Po tych 14 latach od razu w pierwszym mailu mi napisał, że mnie kocha, ale ja mu w to zwyczajnie nie uwierzyłam, bo przecież jak może mnie kochać ktoś, kto mnie wtedy prawie nie znał, potem 14 lat się nie widzieliśmy ani nie słyszeliśmy, a on mnie nagle ot tak kocha? Niemożliwe. Miłość to nie zauroczenie, potrzeba na nią czasu i poznania drugiego człowieka, bycia z tą osobą. Więć dla mnie takie tłumaczenie, jakie napisał Facet31 to bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze naduzyl slowa "kochac" chodzilo mu, ze chce Cie i mu w glowie siedzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już prędzej bym uwierzyła, że wracający po latach mężczyzna kocha wyidealizowany obraz tej kobiety, ale nie ją samą - bo przecież jej nie zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No w Twoim przypadku pewnie tak skoro Cie nie znal;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zddecydowanie nadużył tego słowa i przez to mu nie uwierzyłam. A nawet przemknęły mi przez myśl podejrzenia, czy to nie poszukiwacz przygód, bo tacy szybko mówią, że rzekomo kochają, żeby zaciągnąć kobietę do łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak dobrze sie wtedy znaliscie? Ja mam nadzieje, ze ten moj cos do mnie czuje i dlatego sie odezwal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy jest na forum mezczyzna chcacy zabrac glos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnvfdsa
mój lekarz we mnie , jest super szczęsliwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem z tym lekarzem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak pisałam, znaliśmy się, ale głównie z wpadania na siebie na ulicy. Widzieliśmy się wtedy na spotkaniu może ze dwa razy i nie były to randki, bo byliśmy jeszcze wtedy dziećmi. Potem minęło tyle lat, a ten nagle wyskakuje z tekstem, że mnie kocha. Kto normalny by w to uwierzył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up kochane paczusie:****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No spieprzyl na wstepie a wystarczylo napisac: "Czesc, pamietasz mnie? Chodz na kawe"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
;)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) mezczyzni!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mezczyzni nie ma was sialalalalallaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość No spieprzyl na wstepie a wystarczylo napisac: "Czesc, pamietasz mnie? Chodz na kawe" . No właśnie. Wtedy brzmiałby dla mnie normalnie, a nie zastanawiałabym się, czy czegoś nie kombinuje. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kogoś chędoży tu lekarz ? :D ale jazda na forumie a dopiero poniedzialek , o sory wtorek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas skończyc z głupotą
ten ' lekarz to faktycznie komuś nie leży ;;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tam jest napisane jak byk : moj lekarz WE MNIE , jest super szcześliwy :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dooooobrea to nie temat o lekarzach ;) dawac swoje historie te szczesliwe i te mniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapraszam do rozmowy Panie i Panow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"no, ale dostal kosza, zycie toczylo sie dalej, byl w zwiazkach to jest nadzieja, ze zakocha sie drugi raz w tej samej osobie (po koszu nie znienawidzil jej, dalej czuje sympatie) Mial ktos tak kiedys?" xxxxxx Ale ze co ?? liczysz ze jeszcze raz spotkasz ta osobe i bedziecie razem ? taki jest sens tego pytania ? to chyba zalezy w co ktos wierzy np w istnienie jedynej milosci czy nie....tylko po co dawac kosza komus jak sie go kocha??? nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×