Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jesli ktos byl zakochany kiedys

Polecane posty

Gość gość
Tak licze bo juz spotkalam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a konkretniej co ? dalas mu kosza czy on Tobie? i dlaczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mu, opisana jest w tym temacie cala historia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdolujcie mnie:) bo za dobry mam dzis humor;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak myslisz dlaczego ten moj odezwal sie po latach? I wszystko jest ok, tylko nie chce sie zwiazacoczko.gif ? - To proste odpowiedz na pytanie dlaczego ktoś miałby być przez te lata sam. Ty byłaś sama? Jeśli facet się odzywa to musi mu zależeć na Tobie. Dlaczego nie chce związku. Powodów może być kilka - 1. chce ale Ci tego na początku odnowionej znajomości nie powie, bo pojawił się po kilku latach w Twoim życiu 2. obecnie masz innego partnera (wtedy facet tylko i wyłącznie za Twoim przyzwolneniem przyjaźń może Ci zaoferować) - to dla faceta jest trudna sytuacja, bo co może zrobić. Olewanie do niczego nie prowadzi. To tylko wyniszcza oboje byłych partnerów. Ważna jest szczerość. Jeśli ja słyszę od kobiety, ze nie ma sensu tego ciągnąć lub dalej ze sobą być - to odbieram to nie kocham Cię, nie pasujesz mi. To po co o coś takiego walczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedna z autorek piszę, że zobaczyła faceta po 14 latach i nie uwierzyła, że ją kocha. Obiektywnie rzecz ujmując kobiecie trudno uwierzyć, ale z drugiej strony my faceci tak mamy, że wszystkie kobiety kochamy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nie chce związku. Powodów może być kilka - 1. chce ale Ci tego na początku odnowionej znajomości nie powie, bo pojawił się po kilku latach w Twoim życiu 2. obecnie masz innego partnera (wtedy facet tylko i wyłącznie za Twoim przyzwolneniem przyjaźń może Ci zaoferować) - Ale ja mu powiedzialam, ze chce, nie mam nikogo a on twierdzi, ze nie chce sie wiazac, ze zwiazki to nie jego bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę, że kluczem jest jego poprzedni związek. jak to z nim było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to jest zakochanie? no proszę was, kobiety są uczuciowe, zakochują się, a faceci to tylko wykorzystują niestety, więc po co kochać? lepiej się nie angażować tylko się zabawić facetem i kopnąć go w 4 litery, takie jest moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki poprzedni zwiazek? Nie wiem, na pewno, ale chyba normalny, spokojny, w koncu wypalenie i wspolna decyzja - rozstanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm... trudne pytanie. Co prawda nigdy nie dostałam od niego kosza, ale wyjechał nagle bez pożegnania, więc poczułam się jakby tak było. Nigdy też oficjalnie nie byliśmy razem, ale była (i, w zasadzie nadal jest) między nami szczególnie silna więź. Też kiedyś myślałam, że to on zostanie moim mężem. Ale wyjechał... Gdyby się nagle zjawił, kto wie... Gdybym akurat nie była z nikim związana i oboje mielibyśmy ku temu chęć, to może bym spróbowała. Ale jestem pewna, że gdybym kogoś miała, to nie rzuciłabym dla niego swojego uporządkowanego świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy moze miec kogos na dnie serce i po jakims czasie zorientowac sie, ze jak nie sprobuje byc z ta osoba to do konca zycia bedzie sie zastanawial jakby to bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktos odzywa sie po tylu latach to na pewno nie z nudow: z nudow mozna sobie znalezc nowa kolezanke. Odezwac sie po latach mozna do osoby na ktorej nam zalezy, ktora lubimy i ma miejsce w naszym sercu. Nikt nie obudzi sie pewnego dnia i nie pomysli: "Ooo, ale nudy odezwe sie do Basi z ktora 5 lat nie gadalem" To jest przemyslana decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na temat poprzednich związków zwykle się karmi kobietę ściemami, że to nic nie było nic nie znaczyło. Mnie się wydaje, że on może kochać tamtą kobietę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zadna sciema mnie nie nakarmil;) Probowala wrocic on nie chcial, wiec dziwna ta milosc by byla. 5 lat ze soba, 4 lata ze soba mieszkali, nie pielegnowali uczucia i zdecydowali sie rozstac. Na pewno wielkie przywiazanie, sentyment. Ale czy "kocha"? To raczej by z radoscia przyjal ja jakby kochal. ;) Moze jakies wypalenie po prostu? Po dlugim zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogole kto normalny odzywa sie po kilku latach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje, nienormalni jacys oni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość jedna z autorek piszę, że zobaczyła faceta po 14 latach i nie uwierzyła, że ją kocha. Obiektywnie rzecz ujmując kobiecie trudno uwierzyć, ale z drugiej strony my faceci tak mamy, że wszystkie kobiety kochamy". Czyli mówisz, że słusznie mu nie uwierzyłam? Bo skoro kochacie wszystkie kobiety, to nie tylko tą jedną jedyną. Czyli on mnie nie kochał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość na temat poprzednich związków zwykle się karmi kobietę ściemami, że to nic nie było nic nie znaczyło. Mnie się wydaje, że on może kochać tamtą kobietę{. Potwierdzam. Jeden z moich byłych opwoaidał mi, jak bardzo mu nie zależy na swojej eks, z którą się rozstał znaim się ze mną związał i przekonywał mnie o tym wielokrotnie. Tylko się ze mną rozstał, a za 3 m-ce już zrobił jej dziecko, za kolejne dwa pobrali się. Są małżeństwem już 12 lat. Nie wierzcie w bajki, które Wam opowiadają mężczyźni na temat eks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, ale ten moj co mnie nie chce zadnych bajek nie opowiadal;) raczej bym obstawiala, ze wypalil sie emocjonalnie w zwiazku i temu potrzebuje urlopu od uczuc,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A drugie moje obstawienie to to, ze ma mnie w d***e:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do mnie kiedys facet co rok sie odzywal ;P sprawdzal czy jestem gotowa na niego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do mnie sie nikt nie odzywa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość do mnie kiedys facet co rok sie odzywal ;P sprawdzal czy jestem gotowa na niego". A skąd wiesz, że to było sprawdzanie, czy jesteś na niego gotowa? napisał coś takiego, po czym mogłaś tak sądzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytal sie czy jestem gotowa;) ale na niego nigdy nie bylam i nie bede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety macie tyle domysłów, że książkę można napisać. To juź taka wasza natura, ze lubicie sobie dopowiadać. Co w tym trudnego zadać pytanie facetowi np. zależy Ci na mnie, tęsknie za Tobą. Proste. Jeśli, facet przeczy, to jasna sprawa, ze mu nie zależy. Natomiast jeśli facet po kilku latach odnawia kontakt, to nie robi tego bez przyczyny. Tak, jak ktoś dobrze napisał, gdyby nic nie czuł to by sie nie odezwał do byłej. Prosta zasada, po co się odzywać do kogoś do kogo nie czuje się empatii. Inną kwestią jest to, że trudno się przełamać zwłaszcza, gdy kobieta ma nowego partnera, ewentualnie wypalić z mostu po kilku latach słowem kocham. Nie chcemy być odbierani jako słabi, co nie oznacza ze nie tesknimy lub nie mamy uczuć. Niestety miłość jest ślepa i facet chocby miał 100 kobiet zawsze będzie kochał tą jedną. Serce się łamie, gdy ta jedyna odrzuci, bo wówczas nic się nie da zbudować już z inną. Jak tak bynajmniej mam. Podobam się i mógłbym być z każdą kobietą, ale wiem, że nie będzie tak jak miało być. Łapię się na tym w trakcie związku. Tym samym jestem już od 5 lat sam, bo nie chcę ranić innych dziewczyn. Faceci również mają defekty. Samo życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tak, jak ktoś dobrze napisał, gdyby nic nie czuł to by sie nie odezwał do byłej. Prosta zasada, po co się odzywać do kogoś do kogo nie czuje się empatii". Po 1- mylisz uczucie miłości z empatią, a to dwie zupełnie inne rzeczy. Po 2 - może Ty tak masz, ale znaczna większość mężczyzn odzywa się do swoich eks lub niedoszłych kobiet po dłuższym czasie, by znaleźć łatwo seks, z braku laku albo by sobie udowodnić, że mogą wciąż się komuś podobać, bo właście zostało nadszarpnięte ich poczucie własnej wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×