Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubionaaaaaaaaa

wiem ze powinnam z nim zerwac pomozcie mi

Polecane posty

Gość zagubionaaaaaaaaa

na wstepnie pisze- wiem, ze facet traktuje mnie nie tak jak powinien, zbieram motywacje do powiedzenia dosc na poczatku mowil mi jaka to jestem piena seksowna, uwielbia mnie zkochal sie we mnie i 'jestem pierwza ktora obudzila jego uczucia", " zzrobie wszytsko tylko mnie kochaj i nie odchodz ode mnie", " ukocham cie jak tylko potrafie"... strasznie wydawalo sie to miodem na moje rany ( poprzedni zwiazek 6 letni, min 2 lata zdrad i porzzucenie bo sie nie wyszalal) a teraz jest tak, ze facet mnie dobija jak musialam sama oplacic czynsz za nas oboje przez 4 mies ( przeniosl sie do mnie z ok 500 km)to slyszalam pretensje dlaczego nie wychodzimy gdies codziennie albo prawiecodziennie?- na poczatku nie mial pracy szukal, znalazl i mial darmowe szkolenie, wiec zarobil w lutym 200 zl kt wyplacili mu 20 marca- czynsz za luty, marzec i kwiecien zaplacilam ja, 20 kwietnia dostal ok 1000, z czego polowe wydal na elektronike w 2 dni- maj byl ostatnim miesiacem, kiedy zaplacilam calyc zymsz potem wymagalam od niego skladki - jak zachrowalam i nie mialam sily na nic ( musialam pracowac 2 tyg na dworze w 15-20 stopniech bo rpacodawca straszyl) zamiast herbaty kapieli slyszalam ze tylko bym w lozku siedziala z laptopem a w domu nieposprzatane - potrafil jak bylo brudno czekac do np. 21 i mi napisac ze jest syf-0 mimo ze sam byl w domu i mogl posprzatac - zawsze ujmie wszystko tak, zebym sie czula winna- niezaleznie od tego jak sie staram ciagle jest zle. a jak jest dobrze to mi tego nie powie - seks jest glownie z mojej inoicjatrywy- raz na tydzien, 2 ( kiedys bylo po kilkanascie razy dziennie, potem tak 2-5), A ON MI DOBRZE ZROBIL NIE PAMIETAM KEIDY... by sie przytulic musze mu sama wlezc na kolana - jak mialam teraz problemy z praca chodzilam na dni probne slyszalam- to ile zarobilas w tym mies, 200 zl? zamiat zatroszcyc sie o kase i pryzchamoiwac z wydatkami jak zrobil komus telefon za 250 zl - zamowil pizze, kupil sobie ipoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaaaaaaaaa
bu ntowalam sie przestalam sprzatac to bylo zle, jak sprzatalam rowniez zle, zadna roznica. kiedys mialam isc na impreze z kolezanka to dostalam wiad w kt pry wielu bluzgach mowil mi ze mam sprzatnac i wylizac dom bo jak nie to zrobi kupe na srodku pokoju i spakuje sie i odejdie moja pierwsza mysl- postaram sie bardziej i posprzatam.bylam pewna ze jesli sie bardziej postaram, zdolam mu wsyztsko wynagrodzic bo sie boje opusczenia wtedy to juz bym sie czula kompletnie nikomu nipotrzebna nibyczulam sie nieszcesliwa, ale bralam wine na siebie. ... bo gdybym okazywala mu wiecej culosci ... gdybym zarabiala tyle, by wystarczylo na wszystko ( imprezy i zachcianki- tak wiem, ze zawsze byloby malo, a najlepsza sytuacja to ta, gdybysmy sie mijali, ja zarabiala tak z 5k/mies kt on moglby rozp******ic na zaccianki) niby zakochal sie we mnie. trudno o lepszy argument. powiedzial przeciez,ze jestem mu potrzebna. a ja tylko na to czekalam. poczulam sie szalenie wazna... ktos o mnie zabiegal... i to tak goraczkowo... wreszcie ktos powiedzial, z emnei kocha. nagle ktos ofiaruje mi tak wiele. do tej pory ja musialam kochac wszystkich. starac sie czulam sie taka chciana, potrebna, wazna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaaaaaaaaa
rycze jak cyztam te teksty ktore mi pisal potrafi sprawic bym poczula sie jak gowno, a jak przytuli i pocaluje w czolo to sie rozplywam... normalnie jak zona alkoholika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety z kobietami tak to już jest. jak tylko kochają, to pozwalają sobą pomiatać i traktować jak popychadło. Nie przeszkadza im brak szacunku i poniżanie. Nie potraficie użyć rozsądku. W ogóle nie wiem, jak tak można kobietę traktować i nigdy tego nie zrozumiem. Mówić to można różne rzeczy, liczą się czyny,a miłość to pragnienie dobra drugiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co codziennie zakladasz ten sam temat spamerze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaaaaaaaaa
robilam pierwszy krok do sukcesu- wiem, ze tak byc NIE powinno kurde marzy mi sie facet ktory mnie pryztuli jak mi zle ( zamiast mi j***c nad glowa ze nic nie potrafie zrobic do brze i pewnie ty razem tez wszystko spieprze bo taka jestem) jak jestem chora zrobi herbate, przygotuje kapiel, kocem przykryje ( zamiast marudzic, ze tylko bym przy kompie w lozku siedziala) da mi wsparcie jak beda gorsze chwile finansowo to znajdzie dodatkowa prace i bedzie mnie wspieral w szukaniu ( zmaiast mowic- i co ile w tymmiec zarobilas na tych dniac probnych? 200 zl. i sowja kase od rodzicow gratisowa ropziertalac na jakies ipody ipady czy inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalnie tak powinno być, jak opisujesz. mężczyzna powinien troszczyć o kobietę. Dla mnie zawsze było oczywiste, choc z drugiej strony ponoć taki facet traci na atrakcyjności w oczach kobiet. Na to wskazują moje obserwacje, niestety. Niestety, bo w ten sposób lęgnął mój światopogląd. i pozostał nastrój dekadencki. xxx Nie wiem, może on po prostu musi się dowartościować jakimś nowym gadżetem, trudno powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaaaaaaaaa
wiesz troska to powinna byc obopolna powinnam otryzmywac to co daje nie z wymuszonego poczucia wdziecznosci tylko jesli ci na kims zalezy to sprawia ci przyjemnosc uszczesliwianie go a nie ciagle pretensje i wbijanie w ziemie i chyba o to w tym kurcze chozi jakby mu zalezalo to by inaczej bylo ostatmio mi pokazal jakiegos demotywatora typu "jarek zawsze staral sie uszczesliwic Anie, udalo mu sie dopiero jak sie z nia rozwiodl"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile masz lat?? Oczywiście, że miłość to pragnienia dobra dla drugiej osoby. ważne, aby obie strony się starały. Wywal walizki za drzwi i zobaczysz, jak się zachowa. Jeżeli będziesz bierna nic się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaaaaaaa
27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wykop dziada Trzymaj sie❤️:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaaaaaaa
dzieki ;) moze i stara i glupia, ale 6 lat spedzilam z p*********m zdrajca... jeszcze 1,5 roku po zerwaniu doiwiaduje sie jaka dziwke z siebie robil 2 lata wstecz od zerwania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj spokój, nie jesteś stara, a młoda, minimalnie nieznacznie starsza ode mnie A gdzie ten Twój facet teraz jest, gdy Ty piszesz o nim na Kafe ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaaaaaaa
pewnie- stara a glupia 6 lat stracilam dla kolesia o kt dowiaduje sie teraz ze robil z siebie meska dziwke.. echhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K
Wybacz, ale albo jesteś ciężko upośledzona, nieskończenie głupia i bezgranicznie naiwna. Zastanów się czym to jest spowodowane. Jak można dać się tak traktować, jak można się związać z byle kim i jak można się zastanawiać nad zakończeniem tak chorej relacji??!!??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałaś pecha, bo to był nieuczciwy. Z tym zakończ relacje, jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaaaaaaa
tym ze rodzice nie doceniali w wyniku czego mam wdruk ze musze starac sie bardziej? czytma sobie ' kobiety, ktore kochaja za bardzo' i odnajduje tma siebie tylko ja nie wchoze w zwiazki pomocowe- nie zwiazalam sie z facetem bo wiedzialam ze mnei bedzie jeden zdradzal drugi gnoil zwiazalam sie bo czulam sie im potrzebna, sluchalam tych pieknych slow czulam sie taka chciana- jak kazda kobieta w podobnej sytuacji a nei by ichz czegos wyleczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaaaaaaa
tomek jako facet wes mi ogarnij jeszcze to: jest tez facet, z ktorym oboje nas ciagnie do siebie, tyle ze on mieszka w krakowie (ja 3miasto), i kurcze chce najpierw pojsc na terapie wyleczyc sie z leku przed odrzuceniem nabrac pewnosci siebie i tego ze wiecej nie pozwole sie gnoic, przestac uzalezniac sie emocjonalnie i niedlugo wiem ze bedziemy sie widziec ale chce na spokojnie u siebie terazpie, by moz trzezwo to ocenic bo wiem, ze ja sie ciut zmienie i nie wiem, cyz on m,nie bedzie chcial odmieniona ani czy ja jego facet ma mega problem z wyrazeniem wlasnych uczuc potrafi sie fochnac i np 2 tygodnie nie odzywac a ja nie pobieze na drugi koniec polski radosnie rzucajac wszystko by dac mu poczucie wladzy bo jesli nam nie wyjdzie to on nic nie straci a ja bede w ciezkiejn de no i co myslisz o mieszkaNIU RAzEM? JA MYSLE, ZE ALBO SIE POKOCHAMY ALBO ZAGRYZIEMY I TRZEBA TEZT PRZEPROWADZIC JAK NAJSZYBCIEJ ZAMIAST ZALOWAC POTEM CZASU STRACONEGO NA "CHODZENIE"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko Twoje życie i Twoje decyzje, ale skoro pytasz to obiektywnie i jako facet mogę Ci doradzić pójście na ta terapię. Oczywiste jest, ze jako kobieta masz duże potrzeby emocjonalne, które są spotęgowane Twoimi traumatycznymi doświadczeniami. Musisz być bardzo stanowcza i bronic swoich racji, bo inaczej łatwo to wykorzystać, a niestety tacy faceci się zdarzają. Co do chodzenia to raczej byłby to związek na odległość. Bo on zapewne ma prace w Krakowie,a Ty w Trójmieście. Nie jest to łatwe. Aczkolwiek tak się zastanawiam czy Ty nie starasz się za wszelką cenę być w związku. Sorki, bo to takie troszkę dziwne. jak facet może mieć focha dwa tygodnie?? Rozumiem, ze zdarzają się spięcia i że kobieta może strzelić focha, ale facet jednak powinien twardo stąpać po ziemi. Bo według mnie, jak ludzie umieją się kłócić, to lepiej czasem się pokłócić, niż głuche milczenie, które dla kobiet potrafi być nie do wytrzymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaaaaaaa
wiesz jasne zdaje sobie sprawe ze nie w zwiazku czuje sie niepotrzebna ale bylamn sama przez rok i jakos tam bylo, po prostu bardziej medzuilam znajomym na terapie chce dla samej siebie bo nie podobaja mi sie moje automatyzmy a co do zwiazku z Grzegorzem... nie bede sie bawic w zwiazki na odleglosc to ma byc takie poznanie sie bardiej wiesz raz ja do niego raz on do mnie, takie pobczajenie siebie nbawzajem rownolegle z terapia upewnienie sie cyz aby na pewno cos takiego chce no i pewnie skonczy sie tak, ze to ja pojade do niego, bo rownie kijowa prace jak mam teraz moge znalezc i tam jesli wypali jesli nie to pewnie w swoim czasie znajdie sie ktos inny nie mam super parcia chociaz przyznam ze chcialabym docelowy zwiazek poczucoe bezpieczenstwqa i brak wiekszych zawirowan w zyciu jestem juz zmeczona toksykami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś juz odpowiadałam na ten sam post! Skoro Ci odpowiada taki związek to tkwij w tym.Podziwiam kobiety które pozwalają soba pomiatać.Tez byłam młoda ale nie przypominam sobie takiej sytuacji.Jesteśmy z mężem blisko 25 lat po ślubie i nadal się kochamy, okazujemy sobie szacunek.Nasze dzieci są juz dorosłe i też są przyjaznie nastawieni do swojego otoczenia.Takie nawyki wyniósł z domu, skoro facet nie okazuje Ci szacunku.Na co czekasz? Masz rozwiązany problem bo nie musisz zakładać rozwodu.Spakuj facetowi manele i wygoń na cztery wiatry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z całego serducha życzę, aby z nim Ci się ułożyło. Poza tym Kraków to piękne miasto :) xxxx Jeżeli człowiek nie jest w związku to nie oznacza, że jest niepotrzebny. Może np.działać w wolontariacie szeroko rozumianym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaaaaaaa
najgorsze jest to, ze lapie sie na mysli- ja chce JEGO tylko takiego jak byl wczesniej albo jakiego udawal? albo moje wyobrazenie o nim nabudowane na tym jaki byl dobry dlamnie na poczatku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaaaaaaa
ja sie w wolontariat bawie od 16 roku zycia :) taki ciagly przymus czucia sie potrzebna robiac cos dla innych udowadniam sobie samej, ze moze moje istnienie nie jest bezsensowne a kaowa sie boje nie chce byc na czyjejs lasce zalezna od humorow tym bardziej ze facet nie potrafi rozmawiac o emocjach i boje sie wrobic w uczenie go tego, bo to moze nie wyjsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś głupsza niż wszyscy tu razem wzięci sądzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaaaaaaa
przynajmniej zdaje sobie sprawe z pewnych rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak surowo by m Autorki nie oceniał. jak sugeruje nick jest zagubiona. Pragnie bliskości, przytulenia, bezpieczeństwa. Tak bardzo tego pragnie, ze niestety nie potrafi podejść racjonalnie do rzeczywistości, Ale zastanawia się i chce wyciągnąć wnioski, to ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poki sie go nie pozbedziesz, nie poznasz nikogo innego, bedzisz trwala w pzreswiadczeniu, ze nikt inny nie moze cie przytulic i powiedzic czegos dobrego. Polowa ludzkosci to mezczyzni, dlaczego akurat ty nie moglabys poznac nikogo- na pewno lepszego, bo tak beznadiejnego, jak masz, trudno znaleźć, MUSISZ z nim zerwac. Inaczej przegrasz zycie . Juz przegrywasz, nie rob tego dalej!!Zostaniesz z nim - to smierc w twoim zyciu uczuciowym, ono nie jest normalne, kochanie tego faceta jest chore.Ocknij sie . WSZYSTKO bedzie lepsze, niz bycie z tym gosciem., bo to BEZNADZIEJA. nie daj sie pobrzebac za zycia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość powyżej bardzo dobrze ci napisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×