faceci są do dupy

wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Tak. Ta częścią ciała bardzo się interesujemy. ;-)

qłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłł

chyba "od" d**y :D

To tak jak Ty.

gosciu z 23:03:55 dlaczego juz nie piszesz?

fiku, bruneci tez są do d**y?

qłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłł

Coś trzeba zrobić z tą fiku. Może ktoś się poświęci i porządnie ją wybzyka?

Brunet – miejscowość i gmina we Francji, w regionie Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże, w departamencie Alpy Górnej Prowansji. Według danych na rok 1990 gminę zamieszkiwały 162 osoby, a gęstość zaludnienia wynosiła 6 osób/km² (wśród 963 gmin regionu Prowansja-Alpy-W. Lazurowe Brunet plasuje się na 642. miejscu pod względem liczby ludności, natomiast pod względem powierzchni na miejscu 376.).

Brunet wieczorową porą - polski film fabularny (komedia) z 1976 roku w reżyserii Stanisława Barei. Motywem muzycznym filmu jest przewijająca się w wielu sekwencjach piosenka Cygańska jesień w wykonaniu Anny Jantar (muzyka: Waldemar Kazanecki, słowa: Janusz Kondratowicz, Jonasz Kofta). Opis fabuły[edytuj kod źródłowy] Film jest komedią satyryczną, w której bohater zostaje uwikłany w cały szereg absurdalnych sytuacji. Niezwykłe przepowiednie Cyganki, których on oczywiście nie bierze na poważnie, zaczynają się jednak spełniać. Najpoważniej brzmi przepowiednia, że ma zabić bruneta, który wieczorem pojawi się w jego mieszkaniu. Wraz z przyjacielem starają się wyjaśnić nieuchronną zbrodnię. Aby zapobiec zbliżającemu się nieszczęściu, bohater opuszcza dom. Przeznaczenie jednak go dosięga - przypadkowo zostaje zabójcą mężczyzny, Dzidka Krępaka, który pojawił się w jego domu. Mimo różnych przeciwności losu tajemnicze morderstwo zostaje wyjaśnione.

Te, świrus encyklopedysta, leki już wzięte?

qłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłły

Jest takie piwko z różowym słoniątkiem na etykiecie, nazywa się Delirium Tremens, trzepie jak cholera. Zostało okrzyknięte najlepszym piwem świata

DŻUNGLA! q ł y

Fikuj**ako, gdzie byłas cały dzień?

e tam dżungla, e tam kły...A może jeszcze Twoje kły? A Twój zaad i fiut tez...?No słucham. co mi powiecie teraz? Że Afryka, że Indie,...że Tworki?

Fiku, dlaczego mówisz że faceci sa do d**y (albo raczej do c**y)? Co się stało dziś...?

W-róż. TRĄBKI.

Lubię trąbki:) Zwłaszcza te z podbrzusza...

Uszka też? Różowe?

ehhh, na każdym kroku rozczarowania, ciężko o prawdziwego mężczyznę, o kogoś z charakterem i sercem

Fiku, to prawda, sami palanci. A ci lepsi to niestety zajęci

Lubimy uszka, koniecznie tez różowe...takie łopatki j****e nakręcane...

Wcale mi nie jest przykro, że jestem już zajęty.

Pendzior, a ta Twoja dziewucha to jaka jest?

Mi też nei, bo jak piszę gustuję tylko w prawdziwych mężczyznach, a nie zakompleksionych chłopcach.

A gdzie znajdujesz takie ofermy?

w życiu, na kafe

A przestań, tótaj to sami nie udacznicy siedza