straciłem radosc życia

to musi byc kilka czynników które sie nakładają. pewnie jestem tez słaby psychicznie. powtórzę sie znow, mam dwie kochane przyjaciółki którym wciąż opowiadam jak to jest źle i wszystko co mnie boli wiedzą. materialnie jest dobrze. nie mam zadnych poważnych kłopotów.

hmm powiem cos banalnego. Zakochaj sie:)

nie żałuję, ze napisalem tutaj. gość99 Twoje rady biore pod uwagę. juz jest mały postęp, bo po kilku miesiącach wziąłem w ręce swoją gitarę. i prawą ręką pisze do Was a lewą układam palce na gryfie w myśl akordów :-)

"darek134732 do koleżanki za granicą- Twoja depresja to wynik samotności. chcesz kogoś pokochać to proste, brakuje Ci tego. do gość99 dziękuję usmiech.gif za wyciągniętą dłoń i zainteresowanie usmiech.gif". Przepraszam, z powodu tego, że trafiłam na ten wątek tak późno, nie czytałam wszystkiego i nie do końca wiem, jak wygląda sytuacja Gościa. Tak, samotność czy rozczarowanie też mogą być przyczynami tej choroby, ale moją uwagę zwróciło to, że Gość przebywa za granicą, a niemożność dostosowania się do panujących w innym kraju warunków (inne zwyczaje, brak rodziny i przyjaciół, nowe otoczenie, nowa praca, różne problemy) też wtedy zdarza się bardzo często.

Cieszę się, jak to lubisz, to graj częściej. Ale koniecznie idź na terapię, póki jeszcze możesz sam. Zmykam już, bo zasypiam nad klawiaturą. Dobranoc.

ah i ruszaj sie Darek, wyzwalaj endorfiny a na pewno poczujesz sie lepiej:) no i Twoje zdrowko! I ciesze sie, ze wyjales gitare i zagrałes mi jako pierwszej (wszystko slyszalam)

"gość hmm powiem cos banalnego. Zakochaj sieusmiech.gif". Dobra rada, ale może nie wystarczyć, bo zależy od tego, co jest przyczyną choroby. Czasem trzeba wziąć leki, a czasem zmienić nieco swoje życie czy sposób myślenia.

dobranoc i dzieki za rady. A my chlusniem bo usniem

daras juz trzecie? no wesz ty co!

ciezki temat z tym zakochaniem sie. nie mam szczęścia w miłości. i nie jestem przystojny. zawsze mialem furę znajomych i wiernych przyjaciół, nawet Ci przyjaciele z podstawówki są ze mną nadal utrzymujemy kontakt. Ja zawsze zakochuje sie w dziewczynach które mnie nie chcą, może dlatego ze nie jestem przystojny. osobiście szukam określonego charakteru, a wygląd nie jest dla mnie bardzo istotny, w sumie mam jakieś wymagania ale jak mnie kobieta oczaruje osobowością to szczerze mam w nosie ile ma wzrostu jaki ma kolor włosów i jaki rozmiar stanika nosi

dobrej nocy gość99 jeszcze raz dziękuję :-)

Jestem po nieudanym związku. I nie potrafię sobie z tym poradzić. Nie mam żadnych perspektyw. Nie mam znajomych, kolegów, przyjaciół. Nic mi się nie chce. Całe dnie przesiaduję komputerze. Mam ochotę umrzeć. Ciągle płaczę, nie uśmiecham się... Zabijcie mnie, błagam.

co znaczy ze nie jestes przystojny. Jestes wysoki, to juz cos, dla mnie np to jest bardzo wazne, oczywiscie mialam facetow mojego wzrostu, ale kocham kiedy facet jest wysoki. Jaki masz kolor oczu, co jest niby z toba nie tak

mogę Ci teraz zagrać crazy little thing called love grupy Queen ;-) ja powoli pije drugie a trzeciego juz chyba nie mam nawet :-( zdrowie :-)

zartowalam, ja tez wciaz 2 i trzeciego nie zamierzam

ja tez odkad stracilam prace ciagle siedze przy komputerze, jeszcze ta pogoda, dobijajace

witaj owieczko :-) posmutamy sobie razem, bedzie nam raźniej :-) co Ci zagrać? mam gitarę. co do mnie? mam 190 wzrostu, ale jestem chudy, mam juz dużą łysinę a mam przecież dopiero 22 lata. oczy niebieskie. myślę ze nie jestem przystojny bo nigdy dziewczyny nie wykazują zainteresowania mną dopóki mnie nie poznają. wygladem nie przyciągam ani troche

no chociaz juz skonczylam, one sa w takich malych puszeczkach, ale nie, nie bede brac kolejnego, pozno sie zrobilo, nawet nie wiem kiedy ten czas zlecial

co z tego? przeciez charakter sie liczy najbardziej

Pogoda jak pogoda, bo ja i tak nigdzie nie wychodzę. Nie lubię. Ale chyba jeszcze nigdy w życiu tak paskudnie się nie czułam. Mam wrażenie, że nic dobrego mnie już w życiu nie spotka, że wszystko przegrałam :( a wiem, że jestem młoda i nie powinnam jako gówniara tak mówić. A tak bardzo tęsknię za tymi chwilami kiedy mi się chciało, miałam ambicje żeby coś z sobą zrobić. Teraz nie mam nic, ochoty na nic, zero.

do tego potrafisz rozmwiac o emocjach i uczuciach, u faceta to jest rzadkosc, a jak dla mnie swiadczy o dojrzalosci

ja tez juz nigdzie nie wychodze, nie mam dokad, no chyba, ze po zakupy, albo do urzedu jakiegos, piwo z kolezanka prawie 2 tyg temu

O gitara. Kocham brzmienie gitary. Lubię mocniejsze brzmienia, ale teraz się katuje smętami.

swiat zapomnial o moim istnieniu

widzisz ja mam pecha i spotykam takie które stawiają na wygląd. fakt, miło sie gada to i czas leci. trzeba sie kłaść spac jutro o której sie tu spotykamy? :-) posmutamy sobie dalej

jestem sama w innym swiecie, ale widocznie tak mialo byc, musze kazdego dnia walczyc, zeby nie umrzec z samotnosci. Mowie sama do siebie, zalosne. Ale teraz mam ochote na herbate z owocow lasu i ide ja sobie zrobic

Daruś, jak przyciągniesz charakterem to i wygląd Twój pokocha.

haha, ja nie wiem o ktorej wstane, pewnie pozno jak zawsze kiedy nie pracuje i przestawiam swoj rytm dnia a raczej nocy o 180 stopni, jak Cie znajde?

może kiedys sie uda. mam jeszcze czas. nie lecę na urodę bo ona przemija. specjalnie dla owieczki gram utwór With a little help from my friends, w refrenie jest tam fraza "dam sobie rade z małą pomocą przyjaciół" :-)

slucham teraz crazy little thing hahaha