Mam 32 lata i jeszcze tego nie robilem

Jak mówi otwarcie bez żażenowania to oczywiście blef jest.Nie mozesz tego też wierzyć co inni gadaja chyba ze widziałeś ją w takiej sytuacji.Moze być tak,ze złośliwi jej opinie robią bo nie pozwala na seks.

Idziem w real zazywać słoneczka.:P:)

Niestety to na 100 procent pewne. Wiem to z wielu wiarygodnych zródeł.

nie ma to jak wiarygodne zrodla.... to podgatunek goracych zrodel... duzo waru, siarki i wiarygodnego kolezenskiego smrodu ....

Nie mam złudzeń choć bardzo bym chciał, długo myslałem jak w tej piosence: ''ale wara wam ja ją przecież lepiej znam''.

po pierwsze gratuluje,że w tym wieku sugerujesz się pierdołami innych,po drugie co za problem co było wcześniej może dla Ciebie by się zmieniła i po trzecie chcesz się tylko wyżalić czy znaleźć przyczyny i uzyskać rady pozwalające na rozwiazanie problemu?

Za duzo ceregieli stwarzasz.

A może masz zbyt wysokie wymagania? Wyidealizowałeś sobie seks i teraz nie kręci Cię rzeczywistość? Zakochaj się! Samo przyjdzie :) A szansa jest zawsze, tak długo dopóki sam sobie jej nie odbierasz :)

Olej to. Seks jest przereklamowany:)

Oczywiście zaraz pojawią sie wpisy, że muszę byc nudny w łóżku ale prawda jest taka, że seksma wartośc tylko wtedy gdy go brakuje . Instynkty cisną i czlowiekowi wydaje sie, że to najistotniejsza rzecz w jego życiu co oczywiśce jest nonsensem a raczej złudzeniem ­ Poniewaz to erotyczny to chyba powyzsze słowa zakrawajana bluźnierstwo ale mam to gdzies:)

Bo syty głodnego nie zrozumie ;)

Dla kogoś kto całe życie idealizował te sprawy to jest wielki problem zwłaszcza w porównaniu z tym co ona wyprawiała. Też miałem momenty że myslałem że może ona zmieni się dla mnie i mimo ze zawsze bedzie boleć to jakoś to zniose bo ją kocham i zrobiłbym wszystko by była ze mna szczesliwa. O niej wszyscy którzy ja znają mówia że ona sie nigdy nie zmieni. Teraz gdy wiem o niej już wszystko jestem w kompletnej rozsypce, wszystko w co wierzyłem straciło sens i nie wiem jak sie pozbierać, nie moge zrozumieć dlaczego akurat musiało się to przydarzyć mnie.

Nie zmieni się. Szczególnie dla Ciebie. Pogódź się z tym, albo zyj dalej z własną prawicą.;)

może jest mańkutem:P

To nie do Ciebie, Miszczu.:)

Blondi skąd jesteś?:)

Wiem, że nie do mnie bo ja zmieniam ręce:D

Ale przyznam. Czekałam na to.;) Za mało czasu upłynęło...

Na co czekałas? Nie rozumienm:( Aż zmienie rekę?

Twój problem to nie to, że jesteś prawiczkiem tylko to, że się nieszczęśliwie zakochałeś w kim kto nie jest godny Twojej miłości. I tyle. Będzie inna :) Nie łam się tylko :P

własnie nie łam się. Robinson Cruzoe uprawił seks z kozami i sie nie złamał:)

:D ;) Jestem z Łodzi:)

Może jesteś od Nowego Blondi??

Albo z Pietaszkiem

O:) To moze sie spotkamy? Nudzi mi się, randka z byłom nie wypaliła a melisy jeszcze nie wypiłem:D mieszkam 20 kilosów od łodzi

Z czym ja mam się godzić? Co do niej nie mam złudzeń. Zastanawiam się tylko czy mam dalej wierzyć w to co wierzyłem do tej pory czy uznać jak w ''Testosteronie'' że: ''wszystkie one bladzie są'' bo bez obrazy coraz częściej tak mi się wydaje a porzadne są tylko te co pokus nie miały bo: ''cnota jest tam gdzie jest wybór''.

Nie to, że na seks ale kawe mozemy dziabnać jakąs po koleżeńsku:)

Nie szukam tu seksu.:) Zabijam tu sobie czas.:) Też jesteś z Łodzi?

a cóż to takiego robi ta twoja dama serca, że sie tak zraziłeś? Może ona woli nie czekać do 32 roku życia jak ty? A może warto spróbować, bo cię czegoś nauczy? A jak nie, to żyj w celibacie, od tego się nie umiera :) Tyle, że nie przezyjesz fajnych chwil z kobietą. Ale żyć bez tego spokojnie można. Co najwyżej zdziwaczejesz do reszty :) Bo faceci w twoim wieku już coraz mniej potrzebują, w przeciwieństwie do kobiet :)

No patrz, nie doczytałam.:D Chyba faktycznie sie tępa robię.:O