Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczę z piekła rodem

karmicie sztucznie pytajnik jeżeli tak to dlaczego

Polecane posty

Gość dziewczę z piekła rodem

Jestem ciekawa z jakich względów mamy nie karmią piersią. Sama od początku wiedziałam,że chce karmić ale jak się naczytałam.że to boli i jest nieprzyjemne to sama nie wiem czy po porodzie zdołam dostawić dziecko bez żadnych oporów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie tak że to strasznie boli ;), przynajmniej w moim otoczeniu nikt nie krwawił i nie skarzył się na żadne wielkie bóle, ot zwyczajnie brodawki muszą się przyzwyczaić do drażnienia ale i na to są sposoby w postaci natłuszczania ich. Tu bardziejchodzi o nawał nowych obowiązków, o poczucie przytłoczenia , uwiązania przy dziecku. Każdy musi stopniowo zaakceptować że oto wszedł w nową fazę życia, bycia mamą a to nieproste. Teoria jaką się słyszy przygotowuje tylko teoretycznie, praktyka czyli zmęczenie, bolące krocze, hormony robią swoje a do tego niemowle chcące być jak najczęściej przy piersi powoduje że zaczynamy się czuć tylko i wyłącznie mamą. Nic już nie jest i nie będzie takie jak wcześniej. Większośc kobiet daje radę z tą świadomością i karmi zaparcie, inne chcą mieć swobodę , wychodzić na miasto dając dziecko nakarmić butlą przez babcię czy tatę . Temat rzeka. Ja karmiłam 7 miesięcy i mnie to bardzo przytłaczało ale chciałam karmić jednak codziennie powtarzałam sobie że to nie na wieczność że to tylko pewien etap, że jeszcze wcisnę się w dawne ciuchy i będę mieć więcej swobody :D. Udało się. Karmienie nie jest straszne a bywa i przyjemnością .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmiłam piersią 8 miesięcy i bardzo dobrze wspominam ten czas. Wygodnie tanio bezproblemowo dziecko rosło i sie rozwijalosię idealnie. Początki były trudne bo bolały mnie brodawki ale na to.pomógł maltan . Niestety dostało skazy i pediatra zalecił specjalne modyfikowane . i już się wygoda i oszczędność skończyła. Mleko drogie trzeba kupować butelki i podgrzewa. a mała ma już teraz nieuwagę cho ładnie je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczatki byly trudne
Ale potem bardzo to lubilam. Niestety karmilam tylko trzy miesiace,mimo ze synek swietnie przybieral na wadze to mial dlugo utrzymujaca sie zoltaczke. Nie mogl naucyzc sie pic z butelki,trwalo to 2 tyg,potem kolejne 3 zbijalismy bilirubine wiec juz po takim czasie nie chcialam mu przypominac o piersi i uczyc go ssac na nowo,zeby potem znow odzwyczajac. Tesknie za kp,ale nie zaluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×