Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przybrana

Mój facet ma dziecko

Polecane posty

Gość Przybrana

Hej Tak się stało że poznałam super faceta. Jestem z nim od 4 miesięcy. Już na początku kiedy do niego przyjechałam poznałam jego synka. 5 letni, sympatyczny i wesoły chłopczyk. Mój luby ma 28 lat i gdy był studentem miał wpadkę z dziewczyną która zaszła w ciążę. Niestety zmarła przy porodzie więc jest samotnym ojcem. (przynajmniej tak mi mówi). Trochę boję się być matką dla takiego dziecka jeżeli mówimy o stałym związku. Kocham dzieci ale w towarzystwie tego czuję się trochę nieswojo. Odbieram go często z przedszkola gdy np. on ma dyżur w szpitalu (tak jak ja jest "raczkującym" lekarzem) i próbuję się do niego przekonać. Nie chcę poruszać tego tematu bo boję się kłótni. Czy któraś z was tak miała? Jak poradziła sobie z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JK Rowling
jak ci sie uda wywolac ducha zmarlej matki to pogadaj z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivvvonka
Nie rozumiem, dlaczego rozmowa o tym ma wywołać kłótnię. Chyba normalne, że masz jakieś obawy i chcesz ze swoim facetem porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A sie dziwia samotne mamki facetom, ze nie chca czy boja sie zwiazkow z nimi. I wyzywaja od niedojrzalych i egoistow. A tu prosze-babki same maja opory co do facetow z bvagazem w postaci dziecka.. Autorko, moze byc trudno, zwlaszcza, jak chlopiec bedzie starszy i niejednokrotnie wygarnie Ci, ze nie jestes jego matka. Albo facet bedzie kochal syna bardziej niz Ciebie i Ty zawsze bedziesz na 2 miejscu, jak to czesto jest w przypadku samotnych matek-szukaja jelenia, bolca i bankomatu a w finale i tak dziecko swoje stawiaja na piedestal. A fecet to dodatek-by bylo lepiej finansowo, by bylo z kim sie pokochac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja równiez nie rozumiem, dlaczego temat miałby wywołac kłótnię, a jak nie jestes gotowa, to zostaw faceta i poszukaj wolnego, bo skoro on dziecko ma, to się go nie pozbędzie, a jeśli ty nie czujesz się z tym dobrze, to taki układ nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego zmarła przy porodzie? gdzie rodziła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przybrana
Boję się tego tematu zwyczajnie... I chyba macie racje, musze od niego odejsc bo nie poradziła bym sobie, kocham go ale cóż... Rodziła w szpitalu ale wcześniej pojawiały się jakieś komplikacje... tylko tyle wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miłość jest inna całkiem do dziecka i do kobiety ALE jego potrzeby i prośby będą zawsze nr 1- nie do 18tki, tylko do końca życia; będzie rozpieszczany skoro stracił matkę będziesz miała obowiązki wobec dziecka ALE w razie konfliktu przypomną Ci, że nie jestes prawdziwą matką, nie będziesz mogła wychowywać po swojemu jesli się rozstaniecie to nie będziesz miała żadnego prawa do kontaktu z dzieckiem. bo z jakiej racji? potem jego nowa kobieta będzie miała więcej do powiedzenia niż Ty. będziesz we wiecznej poczekalni po uwagę i miłość faceta- on będzie często różnych rzeczy odmawiał Ci z powodu dziecka. Twoje powody nie będą tak ważne, jak jego powody do odwołania spotkania, czasem spotkanie będzie trzeba przerwać w połowie będziesz musiała wykazać sie anielską cierpliwościa i akceptacją bycia nr 2- tak- mimo, że to coś innego. Fakt, że to inna miłośc nie zmienia faktu, że od razu jest mniej czasu, energii i zasobów na Ciebie. Więcej Ty będziesz o nim myslaa niż on o Tobie i wiecej będziesz musiała poswięcić. On będzie dyktował warunki, bo ma dziecko- on nie pójdzie na taki i owaki kompromis, by w tym czasie musi być bliżej dziecka- na tym to polega. Ty będziesz się dostosowywać. Jak dzieciak podrośnie, oby tylko facet nie kopnał Cię w d. Tak- słuszny komentarz- baby dziwią sie, ze facet nie chce kobiety z dzieckiem, a same nie chcą. Tyle. ze ja nie ironizuję-a ja rozumiem jednych i drugich;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w Polsce rodziła? Ile miała lat? jezu...jaka biedna dziewczyna.... słuchaj- związek,w którym ludzie boją się rozmowy to nie związek- to jest bardzo ważna kwestia, a Ty nie zamierzasz jej podnieść? źle to widze. Potem będziesz sie bała poprosić, by zostawił dziekco u babci, bo Ty go chcesz mieć tylko dla siebie. Potem zawsze będziesz bała się w ten sposób wspominac o własnych potrzebach. Ja bym pogadała, on powinien być świadomy jak się ustosunkowujesz do sytuacji i powinien wtedy rozwiać Twoje lęki, uspokoić Cię. Wiele zależy od Niego- powienien wykazac sie otwartością, nie porównywać rodzajów miłosci i dać Ci szcególne miejsce w jego sercu, życiu. nie traktować Cię drugorzędnie i wiedzieć, że to on głównie ma wiele z siebie dać, bo to on jest "obciążony". I to on powienien bardziej się teraz cieszyć, że kogoś w ogóle udało mu się wyhaczyć. brutalne, ale prawdziwe. I tak nie ma tak źle jak samotne matki- na nie jest większa jazda, a facetom zawsze bardziej się pobłaża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz mieć w sobie przekonanie że właśnie tego chcesz, jeżeli nie ty to pewnie w przyszłości samotny tata lekarz znajdzie sobie inną partnerkę, lekarz sobie poradzi, sa kobiety które nigdy nie będą miały dzieci i taka sytuacja była by dla nich upragnioną a ty skoro się wahasz czy obawiasz to głęboko się na d tym zastanów bo to decyzja na życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przybrana
Zaimponował mi tym że nie oddał dziecka tylko zaczął je wychowywać. Jeżeli to prawda co tu piszecie to wole z nim zerwać niż mieć takie życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie, dobry lekarz z dobra kasa nie bedzie narzekal na brak ciziek, choc by na jedna przygode. Wiele jest tez kobiet bezplodnych, ktore poleca na niego, majac wizje stabilnosci finansowej i namiastke rodzicielstwa. Nie wierze, ze nie bedziesz dla niego zawsze nr 2-najwazniejszy bedzie dzieciak, bo przeciez pokrzywdzony przez los-bez matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jakty chcesz zrywać z lekarzem bo obawiasz się konkurencji już na starcie to chyba faktycznie ten związek nie ma przyszłości, lekarze poślubiają lekarki lub wartościowe silne kobiety, jeżleli nie dasz rady bądz zoną kierowcy będzie łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś, kto chce być z kobietą lecącą na jego zawód i pieniądze to zero, o które nie warto się starać a w związkach z dzieckiem zazwyczaj jest tak, że na pierwsyz i drugim miejscu jest dziecko, a na 3 partner(ka). ja uważam, że to smutne, bo powinna być równowaga zachowana dla dobra całej rodziny, ale nie pokonasz tych faktów, wiec z dwojga złego już lepiej mieć własne dziekco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przybrana
Już po wszystkim, choć czuję że on dalej jednak będzie się starał. Próbowałam się rozstać bez kłótni ale bez krzyków się nie obyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale niby dlaczego sie z nim rozstalas? Z powodu jego syna? I takich glupich lekarzy teraz mamy? O tempora, o mores!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przybrana
Sorry ale ja nie chce żyć jak to wyżej pisali "na trzecim miejscu".Najgorsze jest to że cały czas do mnie pisze lub dzwoni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaa....obce baby z kafeterii (glupie w dodatku bo wiekszosc tu piszacych to tlumoki bez wyksztalcenia) uklada zycie pani doktor? :D Wez laska, spadaj z ta kretynska prowokacja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×