Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy kupujecie dla pan w przedszkolu prezenty na dzien nauczyciela lub koniec r

Polecane posty

Gość gość

padla propozycja od mam dzieci by zbierac co miesiac pieniazki w grupie starszych maluchów na prezenty dla pan itp czy w waszych przedszkolach tez tak jest skladamy sie owszem poczatkiem roku na komitet trochu za wczesnie jak na takie skladki w przedszkolu rozumiem starsze dzieci ale moze sie myle jak jest u was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam miało byc koniec roku w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie nie ma składek. Jak ktoś chce, to daje. Ja zawsze kupuję jakiś drobiazg- czekoladki, kawę. Praca w przedszkolu to w dzisiejszych czasach bardzo niewdzięczna praca. Często dzieciaki to diabły wcielone, a ich rodzice nie lepsi. Myślę, że paniom jest miło jak coś dostaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, kwiaty, ew. czekoladki wystarczą w zupełności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
starsze maluchy tzn.? Tylko w najstarszej grupie widzę ewentualnie sens jakiegoś grupowego prezentu na zakończenie przedszkola, co nie znaczy, że to ma być nie wiem, co.. bez przesady. W pozostałych nie.. wystarczy jak się przyniesie kwiatka, czekoladę, a najlepiej jak dziecko coś narysuje, wykona samodzielnie. Tak w ogóle, to przecież w przedszkolu nie ma czegoś takiego jak zakończenie roku, każdy chodzi tyle, ile może/musi. Jedni do połowy czerwca, inni jeszcze na dyżur w lipcu. Zakończenia (programy) są często robione w drugiej połowie czerwca i tylko w najstarszej grupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ubiegłym roku kupiłam czekoladki dla każdej pani zajmującej się moją córką. W tym roku nie kupię absolutnie nic bo przedszkolance odwaliło i zażądała drogich podręczników oraz absurdalnej składki na materiały typu kredki (140 złotych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, u nas na dzień nauczyciela każde dziecko przynosi samo coś dla pani i w 95% jest to jedna rożyczka :) oczywiście zdarza się że jakieś dziecko niesie wielki bukiet albo prezent...w każdym razie nie zbieramy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu te prezenty????praca jak kazda inna ja tez nie dostaje prezentu za to ze wykonuje moja prace-mozna to zaliczyc do lapowki. czy ten poski kraj nigdy nie zmadrzeje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my się nie składamy, ale jednak sama coś tam kupuję, świrować nie zamierzam. dzisiaj w polo natrafiłam na promocję własnie z okazji tego dnia, kupiłam merci za 12 zł, bo własnie zniżkę z tej okazji zrobili. a w samym dniu, zamierzam tam kupić kwiaty, 7 róż ma być 7 zł do kwiaciarni nie ma co po kwiaty iść, zawsze windują ceny w takich dniach ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam zamierzam kupić tylko różyczkę jedną w kwiaciarni, dziecko samo sobie wybierze jaką chce np. w zeszłym roku wybrał żółtą za 4,50 :) czekoladek nei kupuję bo dla mnie to już śmierdzi lizusostwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mojej córki w grupie 4latków robiliśmy składkę po 10 zł na kwiaty dla pań, w tym dla pani dyrektor. Jeśli zostaną pieniądze, będą przeznaczone na prezent na koniec roku. W zeszłym roku robiliśmy tak samo i było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie 25 zl sobie zazyczyli :/ od 30 dzieci...to ja nie wiem co im chca kupic te walniete mamuski. uwazam, ze kwiatek ok, ale bez przeswady zwlaszcza, ze to prywatne przedszkole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,nic nie kupuje i na nic sie nie skladam,ja jak ide na urlop tez mi nikt prezentow nie daje....Co za durnowaty zwyczaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nic nie kupuje bo u nas w szkole jest ZAKAZ dawania nauczcielom prezentow. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam syna w przedszkolu.od wszesnia idzie do 1 klasy, kupuje storczyka dla Pani dyrektor, dla wychowawczyni I dla opiekunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam że odwdzięczamy się w jakiś sposób dla Pań w szkole lub przedszkolu to bardzo odpowiedzialna praca i ni lubię jak ktoś nie mający pojęcia o tym zawodzie i uważa go za każdy inny jest w błędzie co za ludzie ograniczeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoś mi kupuje prezent przed tym jak idę na urlop? Nie. Więc nie jestem za tym by kupować nauczycielom, wybrali taka a nie inną prawce więc niech spadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.55 tylko że te panie wykonują wyjątkową pracę, one opiekują się twoim dzieciorem, zastępują przez pół dnia ciebie leniwa mamusko i jeśli wkładają w to serce, to chyba majątku nie stracisz na symbolicznego kwiatka? Chociaż jak bachor tak samo wyszczekany jak mamuśka, to i kwiatek takiej orki na ugorze nie wynagrodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas mamusie wymysliły na koniec zerówki po 40 zł.24 dzieci.Chca kupic srebro,jak dla mnie całkiem im odwaliło,ale oczywiście nikt sie nie sprzeciwił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wariatki.to co one kupia na koniec podstawówki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w mojej szkole jest ZAKAZ dawania jakichkolwiek prezentow dla nauczyciei , wydany przez dyrektora szkoły. Wszyscy sa bardzo zadowoleni :) najbardziej rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze u nas dama z szewroleta wymysliła taką kasę że głowa mała,idiotka! nie mówię jakiś kwiatek czy cos od dzieci,ale biżuterię???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwiatek wystarczy. Jestem nauczycielką i sama nie lubię dostawać prezentów, ale jakiś symboliczny kwiatek, bukiecik mały od całej grupy absolutnie wystarczy. Jakby mi dali srebro czy coś drogiego, to byłoby mi po prostu głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczycielki mają 3 miesiace płatnego urlopu, wcześniejszą emeryture, masę przywilejów. Dając im jeszcze prezenty obrażacie ludzi prawdziwie pracujących

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem Panią ;) - najmilsze prezenty: książka- album ze zdjęciami dzieci i ich wypowiedzi za co mnie lubią oraz jedno wspólne wspomnienie z przedszkola, bilet do teatru dla dwojga, bon do Empiku i oczywiście z okazji Dnia Nauczyciela ten kwiatek niesiony w rączce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.40 a żołnierze siedzący i pierdzący w stołek w Jugosławii, zarabiają masę kasy, nie mają nic do roboty, bo pokój, siedzą i walą gaz i na emeryturę idę w wieku 40lat. I co każdy ich szanuje. Zaraz powiesz, to było się szkolić i iść na żołnierza, to ja ci powiem to samo, to było się uczyć i zostać nauczycielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×