krępująca sytuacja biegunka a higiena

oj głupio mi pisać, będziecie się śmiać, ale dobra: jestem w ciąży 34 tydzień. i dziś w drodze do domu dorwała mnie biegunka i niestety nie zdążyłam na kibelek ... i niestety zaraz wylądowałam pod prysznicem. i cholera cała "tam" się upaćkałam i boję się że jeśli jakieś śladowe ilości dostały się w okolice cewki lub wejścia pochwy to czy mogę złapać jakąś bakterię? i czy mówić o tym lekarzowi?

możesz ale tak samo jakpodczas podcierania po załatwieniu się.Bakterie "wędrują" same pomiędzy odbytem a pochwą czy cewką.Pojedyńcze zdarzenie nie stwarza jakiegoś zagrożenia.A na biegunkę polecam orsalit.

no to taka jednorazowa biegunka, nie zdążyłam. ale chyba powiem lekarzowi, chociaż mi głupio. od razu wpadłam do wanny, wymyłam się i posiedziałam w nadmanganianie potasu.

Następnym razem sraj na ulicy

nie ma sensu mówic o tym lekarzowi, popros o skierowanie na posiew moczu lub sama zrób prywatnie. Zobaczysz jakie masz tam bakterie.. z tym ze jak wyzej ktos napisal, nie musiały w trakcie tej konkretnej sytuacji sie tam dostac.

no mam nadzieje ze nie przeszły tam żadne bakterie, jak tylko wpadłam do domu od razu do wanny.

Po prostu zapytaj o badania kwri przedporodowe, czy jakoś tak. Ja parę lat temu właśnie w tych tygodniach ciąży byłam rutynowo badana, zresztą właśnie chyba e-coli wyszły mi w posiewie i brałam antybiotyk.