Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyjaciółka bluszcz

Czy jestem przyjaciółką bluszczem

Polecane posty

Gość Rototaaa
gość - Hm Ryby ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łał, dobrze. Trafiłaś dlatego, że pisałam, że nie pasuję do opisu czy masz jakieś źródła które inaczej opisują ten znak? Bo ja wszędzie czytałam, że ryby są wrażliwe, łatwo je zranić, są artystami, są uduchowione, skłonne do nałogów, naiwne, bujające w obłokach itp. A do mnie ma się to nijak ;P ale może to wina tych opisów, na które trafiałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D Chyba trochę przejaskrawiasz tę sytuację, w sensie o tym braku męża i dzieci. One po prostu wkroczyły w inny etap życia i pewnie te pozostałości po życiu singla jak np. stare znajomości już nie wydają się interesujące. Niektórzy ludzie są tacy jakby... 'jednokierunkowi' w swoim stylu życia. Fakt że się nie ustatkowałaś to nie jest jakiś stygmat, tylko sytuacja zwyczajnie odmienna od tej, w której są twoje przyjaciółki i widocznie z braku tej samej ścieżki życiowej zniknęła nić porozumienia. Nie bierz tego tak do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rototaaa
To cieszę się, że trafiłam :) W sumie już wcześniej tak podejrzewałam, nie wiem czy weszłaś w link, który Ci godzinę temu podałam - był o zodiakalnych rybach ;) Ogólnie nie trafiam po opisach, których nie trzeba brać aż tak dosadnie (np. z tym, że Ryby bujają w obłokach itp.) Bardziej zwracam na styl wypowiedzi, każdy ma indywidualny styl wypowiedzi, a osoby z tych samych znaków potrafią się podobnie do siebie wypowiadać. Patrzę na sposób zadawania pytania, opisywanie jakiejś sytuaci, dlatego po opisie autorki (podobny styl do mojego i przeżycia z odmowami też) pomyślałam, że też jest Strzelcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rototaaa
f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5506911 Zodiakalne Ryby - jakie są? ... Ten temat podałam Ci godzinkę temu (pisałam, że tu możesz o coś zapytać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółka bluszcz
wiecie co ? czuje się juz zdecydowanie lepiej, ciesze sie, że mogłam sie tutaj wyżalić, dziekuję wszystkim jeszcze raz.... jutro idę do fryzjera i zaczynam diete, najlepiej tak 10 kg schudnac, macie jakies diety cud ... :D? aha .... i nie mogę uprawiać sportu ze względu na zdrowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rototaaa
To fajnie, że już Ci lepiej :) Może akurat nawiążesz tutaj z kimś kontakt:) oj diety żadnej nie znam, ale z banałów mogę powiedzieć, że trzeba jeść porządne śniadanie i pić dużo wody :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółka bluszcz
i tu zaczynają się schody, nigdy nie jem śniadan, po prostu rano wole pospać 15 min dłużej zanim wstanę do pracy niż zjeść śniadanie, w pracy już nie ma koniecznie możliwosci aby coś przekąsić, jestem strasznym śpiochem i już nic tego zmieni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rototaaa
No właśnie, rano się nie najesz, a wieczorem nadrabiasz, i to jest błąd. Ja w sobie wyrobiłam nawyk, rano zawsze śniadanko i herbatka i o wiele lepiej zjeść śniadanie, ma się więcej energii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, duzo spaceruj, nawet spokojnym tempem. Jedz częściej, a mniejsze porcje :) pij dużo wody, żadnych soków, napojów. No i wiadomo, ograniczenie słodyczy ;) Rototaaa, powiem Ci, że mi zaimponowałaś. Musisz znać dużo ludzi, skoro poznajesz ich znak zodiaku po sposobie pisania ;P asc mam w baranie według tej strony, którą podesłałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółka bluszcz
ja to cos.... (juz zapomniałam nazwy) też mam w baranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rototaaa
gość - Oo to miło mi, że mnie doceniłaś :) Myślę, że nie pasujesz książkowo do opisu Ryb, bo masz silny Ascendent Barana. Jakbyś zaczęła wnikliwe obserwacje nad sobą i innymi ludźmi, to myślę, że po jakimś czasie zaczęłabyś dostrzegać masę podobieństw między tymi samymi znakami, lub trygonami, naprawdę ciekawa sprawa :) Ja będę powoli leciała i życzę miłego dnia Tobie i autorce- również i jak najszybszego wyjścia z dołka :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółka bluszcz
dziekuję, i zyczę milego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółka bluszcz
hey, to znów ja, właśnie postanowiłam, usunąć ich z portali społecznościowych i wykasować numery telefonu , dziwnie się czuję, ale w sumie jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego od razu usunelas ich numery? Moze same by sie zastanowily z czasem i poprawily relacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad jestes kolezanko? ja z północy kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lol. Swoje lata masz, a dystansu do ludzi zero. Ludzie to tylko ludzie, przychodzą i odchodzą. Znajdź sobie w końcu znajomych czy tam faceta i już się nie kompromituj z usuwaniem kontaktów i pisaniem jak się z tym czujesz robiąc z całej sytuacji burzę w szklance wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółka bluszcz
przepraszam już nie będę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez kobieta strzelec
napisze za kilka godz , wiecej jak tyljo wyjde z pracy. Teraz tylko zdanie wtrace o paniach z tego znaku. ,, kobieta strzelec do konca zycia bedzie lubiala przegladac sie w lustrze, rechoczac przy tym z wlasnych zartow ,, oto cala ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez kobieta strzelec
Ja bardzo lubie towarzystwo innych ludzi. Najlepiej bylo mi, gdy pracowalam w hotelu .Nie odczuwalam smutku ani pustki, nawet gdy nie mialam dokad wyjsc w wolne dni.. Gdy odeszlam do innej pracy to zaczelam odczuwac gleboka samotnosc. Pracowalam sama caly dzien. Bardzo chcialam spotykac sie z kolezankami, wychodzic gdzies, ale to tez ja zawsze bylam bardziej aktywna w przyjazni. Kiedys przeczytalam zdanie " Nie gon za ludzmi. Kto do ciebie pasuje to ten z toba zostanie" Staram sie teraz byc bardziej powsciagliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×