Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

DAJECIE DZIECIOM DO SZKOŁY KANAPKI

Polecane posty

Gość gość

czy w sklepiku sobie cos kupują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i to i to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzunia5555
u mnie 4 razy w tygodniu robie dzieciom kanapki a raz kupuja sobie tosty albo bułeczki sklepikowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweewelina
moje dzicko codzinnie ma kanapke ale tez codziennie cos sobie dokupi, czasami jest to bulka slodka czasmi obiad(zupa), bo maja tez mini bar w szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
yhy tak, wasze dzieci dokupują sobie owocki i bułęckzi i zupki w szkole :D kupiły lizaki, chipsy z naklejkami, żetonami, gumy do żucia, batoniki, a w domu powiedziały jaka zupa była na stołówce i tyle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweewelina
haha, moj to juz za "stary" na chipsy z naklejkami:D jest w takim wieku,ze chce mu sie cos konkretnego zjeść:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ma na razie dziecko w przedszkolu, ale nie wyobrażam sobie nie przygotować dziecku drugiego śniadania w domu. W szkole pewnie kupiłby to co inne dzieci, czyli jakies "świnstwo" - na to mu pozwalam ale raz w tygodniu. Jakby codziennie miał jeśc drożdżówke, pączka czy chipsy, to czułabym się winna jego przyszłych problemów ze zdrowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweewelina
moj to nieraz nawet kabanosy bierze do szkoly:D i 3 kromki chleba do tego:D mowilam,zeby nie robil sobie obciachu, ale kumple podlapali pomysł:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
same sobie robia kanapki ;/ raczki maja ;) chleb jest w chlebaku, maslo w maselniczce, wedlina ser w lodowce ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, robie 2 synowi, bo on zasze przyspi i potem biegiem gania po domu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne,ze tak ale i na obiady tez chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminaa
na szczescie jestem feministką i nie mam męża, no od czasu do czasu przespie sie z jakims zonatym ale kanapek mu oczywiscie nie robię bo od tego ma zone a mnie od robienia laski :) a wy glupie naiwne pipy meczcie sie dalej w tych waszych malzenstwach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie daję pieniędzy do szkoły. W sklepiku jest nie dosyć ze sam syf to jeszcze z marżą niewiadomo jaką. Jedna z matek ostatnio na zebranie przyniosła lizaka w sprayu (!), który jest teraz w szkole modny i okazuje się, że to dosłownie TRUCIZNA!!! która może zaszkodzić dzieciom w tym wieku. Wolę dać kanapkę, marchewkę i owoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahah a nie lepiej dziecku wyylumaczyc,zeby badziewia nie kupowalo a nie z niego dziada robic, bo koledzy maja pienizki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie robie z dziecka dziada ;) Moje dziecko jest mądre, kontaktowe i nie zdobywa przyjaciół pieniędzmi :))) Ale skoro Twoje musi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponadto kanapki w szkole są z beznadziejną wędliną za 15zł/kg. Wiec jak chcesz to sama sobie rób dziada ze swojego dziecka i niech gówno takie je ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również mam dziecko w przedszkolu i oczywiście robię córce drugie śniadanie do szkoły. Ma wykupione obiady.Także w zamian za obiadek nie kupi sobie świństwa .Panie przedszkolanki mówią rodzicom czy dziecko zjada obiady czy zostawia je nietknięte .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaa268
Jeśli chodzi o moja córkę to robię jej po dwie kanapki co dzień. Daje także pieniadze aby sobie coś kupiła. Oczywiście może kupować słodyczy lecz ona jak to mówi dba o linie : D W sklepiku szkolnym zazwyczaj kupuje herbatę kanapki z dzemem bądź serem ewentualnie lubi kupić hot doga. Chodzi także na obiady ale znając ją je tylko zupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daję kanapki, chociaż ostatnio też kupuję takie zdrowe przekąski typu batoniki zbożowe, wafle kukurydziane, orzeszki, suszone owoce. Dzieci lubią to zabierać :) Znalazłam sklep, w którym jest cały dział z przekąskami do szkoły http://www.tobio.pl/category/przekaski-bio-do-szkoly/2 i zamawiam tam raz na jakiś czas :) W sklepiku szkolnym moich dzieci to niestety marny wybór...Słodkie soczki, zapiekanki, drożdżówki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×