Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość temperamentna

mąż słabym kochankiem

Polecane posty

Gość gość
ja lubie od tylu a Ty? :-) i pieszczoty cala noc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem mezem i nie wierze ze z waszych facetow nie da sie zrobic zwierzaka to zalezy od 2 stron, nie mozecie winic tylko faceta ze on taki jest na pewno same moglybyscie duzo zrobic w tym temacie jak zona jest ospala, slabo napalona, mozna z niej zrobic suke i tak samo odwrotnie, przy czym kobieta ma i tak wieksze mozliwosci zrobienia z faceta napalonego bezwstydnego ogiera No chyba ze same sie boicie mu powiedziec jakie macie zapedy, wtedy to sorry, ale same jestescie winne ze on nie jest taki jakbyscie chcialy. Wy sie wstydzicie mowic, on sie wstydzi potraktowac was jak suke. jesli nie dzialaja na niego teksty, mowienie o waszych perwersyjnych pragnieniach jesli to go nie motywuje ostrego do rzniecia to musicie zadzialac fizycznie. Kazda kobieta, powtarzam kazda moze omotwac swojego faceta tak ze ten non stop bedzie mial chcice. Przede wszystkim nie mozecie pozwalac zeby facet sobie was zerznal po najminejszej lini oporu i po tym odpoczal. Tak nigdy go nie zmotywujecie a z czasem bedzie coraz gorszym kochankiem i bedzie mial na starosc problemy z erekcja, prostata. Najgorsze co kobieta moze robic zeby zrujnowac swoje zycie erotyczne to pozwalac sie zerznac szybko do jego zaspokojenia. Z czasem taki facet stanie sie niekreatywna ciota, ciamajda. Ktoremu do szczescia bedzie potrzebne spanie, zarcie i szybki numerek 5 minut i tak sie okaze ktoregos dnia ze go to nudzi i pojdzie do innej. To wy i tylko wy kobiety mozecie swojego faceta zdopingowac, zrobic z niego super kochanka tylko dla was. Po orgazmie facetowi drastycznie spada libido i motywacja do czegokolwiek. Musicie faceta utrzymywac w stanie permanetnej erekcji bez orgazmu. W stanie tuz przed orgazmem uwalnia sie dopamina, najsilniejszy naturalany narkotyk ktory ma ogromny wplyw na faceta, motywacje, kreatywnosc. Facet na nia jest bardzo podatny Kobieta moze zwiekszac jej poziom, dozowac. Facet bedzie pragnal tych doznan, grunt zeby wytrenowac go tak ze nie dostanie tego za szybko. On musi zrozumiec ze najwyzsze poziomy dopaminy w mozgu beda tylko przy bardzo dlugich wstrzymywanych numerkach, uzalezni sie od tego jak od kazdego narkotyku. A tylko wy mozecie zaserwowac swojemu facetowi duze poziomy tej przyjemnosci. pamietajcie, orgazm znaczy automatyczny spadek dopaminy i wzsrost zenskiego horomnu prolaktyny ktory skutkuje ze czym starszy facet tym wieksza ciapa sie robi z niego. Musicie go trenowac przez wiele dni a tylko co kilka pozwolic mu was rznac do konca z wytryskiem. Zaden brak testosteronu, ale zbyt duzo prolaktyny, a za malo dopaminy jest powodem ze wasi faceci to ciapy. Dajecie im za duzo d**y i pozwalacie szybko dojsc. Zwiekszcie mu permanetnie poziom dopaminy i nie pozwolcie dojsc. Nauczcie sie robic porzadnie loda, nie tak zeby facet trysnal ale zeby przez 30 minut byl w stanie tuz przed orgazmem. Wysokie poziomy dopaminy zdzialaja cuda. Musicie go szczuc, bielizna, slowa, baddzie jak d****a, ale nie dajcie mu trysnac przy byle okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temperamentna
Podbijam temat... Moze jakaś kobieta doradzi jak poskroic swoj zapalfo seksu;/ k***a mam dosc...wcziraj znowu uslyszalam"nie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym się temperamentną nie nazwała, miałam zwykłe potrzeby, mój facet to impotent, na początku próbował, chodził po lekarzach różnych specjalności, wydawał kasę na wizyty i leki, to nic nie pomogło, po jakimś czasie chyba obydwoje się zasuszyliśmy, już nie próbujemy, niewykluczone, że nie jesteśmy dla siebie atrakcyjni a trzymamy się razem z obawy przed samotnością, takie jest życie pewnie takie rozwiązanie Cię nie usatysfakcjonuje ale myślę, że po jakimś czasie się wyciszysz i Ci przejdzie ochota na seks, to rada jeśli mimo wszystko chcesz zostać z mężem lub nie chcesz go zdradzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temperamentna
Moj maz zribił awanturekiedy mu to zarzucilam. Lubi seks, ale 1,2 na tyg... Masakra;/ czyli nie jestem sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słusznie napisał Pan powyżej. Słaby kochanek czy kochanka to najczęściej nie jest wina owego słabeusza, ale najczęściej partnera, który mając większe potrzeby, ostre pragnienia, nie mówi nic na ten temat, szukając pomocy na forach. Szczególnie na takim jak TO, pomocy nie znajdzie, co widać po większości wpisów. Skoro się odpuszcza w tak ważnej sprawie jak seks, to nie dziwota że są takie fora i tematy. Przykre jest to że mało kto chce cokolwiek z tym zrobić. Mój mąż na początku także ograniczał seks do wsadu, krótkiej minety i obróceniu się na drugi bok. A ja co robiłam? Początkowo myślałam, podobnie, ale pogadałam z psychologiem, seksuologiem i zaczęłam z uporem maniaka stosować ich zalecenie. Co się stało? Po kilku miesiącach zaczynało się zmieniać, zaczął zauważać w łóżku że ja to coś więcej. I tak zmieniło się WSZYSTKO. Dokładnie WSZYSTKO. Obudziłam w nim zwierzaka i czasami tego żałuję :P. Do dzisiaj czasami mi dziękuję za to że nie zostawiałam go, na co miałam ochotę, ale zawalczyłam o niego. Tak, to była duża praca, ale opłacała się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam z goła inna sytuacje. Ja najczęsciej inicjuje seks ze swoim ukochanym heh. Ale on lubi bardzo kiedy ja zaczynam. Kreci go to. Jeszcze mi sie nie zdarzyło zeby mi odmówił. nawet kiedy był chory haha a chciałam tylko przytulić biedaczka i mu sie zachciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba przyznać, że jeżeli żona nie potrafi rozgrzać męża, to chyba nie mąż ma problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale też sa różni mezczyzni. Mojego bardzo łatwo rozgrzać. Mam juz nawet zabronione pewne słowa gdy on jest w pracy i pisze ze mna zeby nie miał powstanca hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale też sa różni mezczyzni. Mojego bardzo łatwo rozgrzać. Mam juz nawet zabronione pewne słowa gdy on jest w pracy i pisze ze mna zeby nie miał powstanca hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze jest jak zona mowi tylko "nie" ,"nie" ,"nie" ,"nie" ...... nie chce tak, tak nie lubie, a jak lubisz???? i k..wa tylko w jednej pozycji..... a moze cos innego spobujemy - "nie" . Lodzik "nie" minetka "nie" poprostu poracha Rozmowy nic nie daja. Ostatnio na zapytanie dlaczego nie mozesz zrobic loda. - bo "nie". ale kochanie to nie jest argument....... "nie" i juz...... zadna rozmowa nic nie daje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to jest właśnie super. Rozgrzewanie od rana aby wieczorem był najarany jak Bednarek przed koncertem :D A najlepsze jest to, że jak wraca z pracy, to nie pozwalam mu się dotknąć, oprócz delikatnych muśnięć i ocierań :D:D On chce a ja jestem nie dostępna :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja uwielbiam swojego nakręcać lodem. wystarczy ze zaczne całować po szyi i torsie i słysze jego "niżej" jest tak nakręcony że mruczy jak wariat. Uwielbiam mu tak przyjemność sprawiać. Patrzeć jak sie pręży z rozkoszy. Czasem nie wytrzymuje i zaczynamy sie od razu kochać. Ja na gorze. Albo szybko jest nagle na mnie i jest ostro. Nieważne czy łóżko czy podłoga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też był słabym kochankiem, co mi strasznie przeszkadzało, bo jak każda kobieta mam swoje potrzeby i nie mogę chodzić wiecznie niezaspokojona. Zdecydowałam się założyć konto w takim serwisie jak mynago i poszukać sobie kochanka. Miałam początkowo opory, ale zdecydowałam się na to i wcale tego nie żałuję. Męża kocham, a kochanków wykorzystuję jedynie do zaspokojenia się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritta36
Mój też ma niewielke inwencji jeżeli chodzi o sprawy łózkowe , na szczęście ma sporego penisa więc zawsze mam z nim orgazm a nawet kilka . Do tego nieźle zarabia więć nie mam co narzekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temperamentna
Ktoś jeszcze pokrzywdzony w tym temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja101
Ja również miałam problemy w sypialni z moim ukochanym ale sięgnęłam po bardziej racjonalne rozwiązanie. Poprosiłam w aptece o jakiś lek na problemy męża. Pani poleciła mi suplement diety Erekton i już po kilku dniach problemy męża się skończył a ja jestem zadowolona w sypialni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agus22 londek
no znam to z doswiadcenia, choc malego. i to chyba bardziej nawet boli. on tylko praca i lulu, wiem, ze ciezko pracuje no ale we mnie sie gotuje... poza tym nawte jak cos jest to malo, krotko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdzich
Są różne temperamenty i nie znaczy, że ktoś jest słaby - to w ramach męskiej solidarności :-) Czasami proponuję jakiś suplement. Ja stosowałem wspomniany Erekton i mi pomagał, więc mogę go polecić. A mężów można podgrzać też w inny sposób :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekshib
w związku pojawia się rutyna która ma niestety negatywny wpływ. mąż w domu zbyt wiele widzi - proces depilacji i zapach chemii po niej, susząca się bielizna , rajstopy, i inne. facet niby wie jak to sie odbywa ale nie chce widzieć tego. bielizna, pończochy mają być na kobiecie a nie na suszarce albo gdzieś na kupie z brudami. po przygotowaniu się , depilowaniu, goleniu i innych zabiegach poprawiających powinniście się umyć w jakimś neutralnym płynie ,mydle tak żeby facet czuł zapach cipki a nie środków chemicznych. Facet chce widzieć zawsze ładną gotową wydepilowaną pachnąca kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka Szczecin
Znalazłam swego czasu wizytówkę takiego chłopaka ze Szczecina: www.pandlapani.szczecin.pl , po dłuższym zastanowieniu, pisaniu maili, zdecydowałam się na spotkania, wiem, że jest to kwestia podejścia, ale poleciłabym go takiej osobie, która chciałaby spróbować, dyskretnie, bez pośpiechu. Obecnie mam już stałego partnera, ale jak ktoś samotny to zostawiam namiary, mi pomógł bardzo i byłam zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuję Erekton i chwilę cierpliwość. Po jakimś czasie powinno już być wszystko O.K. Tylko nie popadać we frustrację czy samooskarżanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×