4 latka po zatruciu grzybami walczy o życie szok

Ludzie, na litosc czym wy te dzieci karmicie? 4 latce GRZYBY???? ja p*****le, rece opadaja na głupote niektórych tak bardzo mi zal tego dziecka, ktore przez taka idiotke mamusie y****a kretynke walczy o zycie i jest nikła szansa ze przezyje.....płakac sie chce "rzeczniczka Centrum Joanna Komolka mówi, że lekarze podejrzewają zatrucie grzybami. - Dziewczynka jest w bardzo ciężkim stanie, jest w śpiączce farmakologicznej, ma poważne uszkodzenia wątroby, nie oddycha samodzielnie i jest wspomagana krążeniowo - poinformowała rzeczniczka Centrum. nformację podaną przez Polsat News potwierdza rzeczniczka prasowa placówki. - Dziewczynka została przyjęta do Centrum Zdrowia Dziecka w nocy ze środy na czwartek - informuje Joanna Komolka. Z informacji, które uzyskali lekarze, zatruła się grzybami. Do zatrucia miało dojść kilka dni temu. Gdy poczuła się źle, rodzice zawieźli ją do szpitala w Oleśnie (woj. opolskie), skąd pochodzą. Tamtejsi lekarze zdecydowali jednak, że potrzebna jej jest specjalistyczna pomoc. - Stan dziewczynki jest ciężki - mówi Joanna Komolka. 4-latka ma bardzo poważnie uszkodzoną wątrobę, jest w śpiączce farmakologicznej, oddycha za nią respirator, maszyna podtrzymuje także krążenie. "

To co w takim razie jedli rodzice I dlaczego nie grzyby, skoro tylko dziecko zatrulo sie?

A moze kupili, a nie zbierali sami? Co od razu jedziesz po rodzicach, ktorych dotknela tragedia? a co? 4 latce nie wolno grzybow dawac, czy jak? Moj brat mial 2 latka i wpierdzielal ze sloika grzybki marynowane w occie ;)

Po co dziecku grzyby ? po co ?????????????????? To nie ma zadnych wartości odżywczych!!

:D a Wy same produkty o jakichs wartosciach odrzywczych dajecie? Zero slodkiego, jakichs pseudo jogurcikow itp? Jak dziecko lubi to dlaczego zabraniac? Marynowane grzyby w occie to byla jedna z niewielu rzeczy jaka mojemu brat nie szkodzila. Tego mielismy mu odmawiac? Bo "grzyby nie maja wartosci odzywczych"? Dobrze zrozumialam?

pierwsze odxywczych mialo byc odZywczycj ;)

no dobra, teraz juz calkiem namieszalam :O chodzi o grzyby i tak :P

Ja sama zbieram grzyby od wielu lat ale dzieciom grzybów nie daje . Za duże ryzyko ze może coś zaszkodzić.

nie podaje sie grzybów tępe lochy do 14 roku zycia-bo dopiero wtedy wątroba zaczyna produkowac enzymy konieczne do strawienia grzybów!!!!!!!! czytajcie cos idiotki bo stanowicie zagrozenie dla wlasnych dzieci ps. tego 2 latka i grzybow nawet nie komentuje, głupota po prostu nie powinna sie rozmnażac albo nie - na kolejna impreze daj dzieciakowi do tych grzybów setke wodki do popicia, to chyba adekwatny komentarz

"Tego mielismy mu odmawiac? Bo "grzyby nie maja wartosci odzywczych"? Dobrze zrozumialam?" Tak dokładnie dlatego . Rodzice dali 4 łatce grzyby i nie wiadomo czy dzieciak przeżyje .

a kto ci powiedzial ze grzyby nie maja wartosci odzywczych? to malo wiesz... grzyby zawieraja wartosci odzywcze i moj dwulatek takze grzyby zjada ale nigdy bym dziecku nie podala grzybow zbieranych w lesie (bo sie na tym nie znam to nie zbieram) ani bym nie kupila od ludzi stojacych przy drodze ale nie piszcie ze grzyby nie maja wartosci odzywczych

Przez głupotę dorosłych cierpi dziecko. Nie podaje się dziecku grzybów .

Do 14 r.ż nie podawac grzybów? a do 18 r.ż zmieniac pieluszki może? Dziecko pewnie zjadło grzyby niejadalne albo surowe czy coś. Ja jadłam grzyby od dziecka, moje dzieci też, mąż też, moi rodzice, siostry, ciotki- wszyscy żyją!

Moj ma 4 lata i grzyby uwielbia i mu daje. Maz i moja mama znaja sie na grzybach wiec nie mam obaw.

2 lata i grzyby podajecie ? po co ?

jagoda, ta 4 latka to dziecko takiej samej kretynki jak ty ty możesz żrec nawet kocie gowno, twoj problem,ale swiadomie ryzykowac zycie wlasnego dziecka...no to trzeba byc psychicznie chorym-jak ty

Moze mi ktos wytłumaczyć po co podawać małym dzieciom grzyby ?

Tak,do 14-15 r. ż nie powinno sie podawac grzybow leśnych. To nie jest czyjs wymysł, to fizjologia i prawa ludzkiego organizmu. No ale bieda w polskich domach skutkuje tym, ze ludzie zjedza wszystko, dzieci tez musza bo co innego im pozostaje. patologia, ale co zrobic, to jest Polska, tutaj to normalne.

Wszędzie trąbią, ze grzybów nie powinno sie podawac do 12 roku życia!!!!!!!!!!!!!!!

jasne fizjologia... tak jak mleko krowie po 3 rż i mm do 3 r.ż :D hahahahahhahahaha :D No i pierwsze owoce i ważywa po 4 m-cu życia :D Oblęd!

ja jem grzyby, ktore sama zbiore i ktorych jestem pewna-czyli niestety tylko podgrzybki i maslaki :P uwielbiam kanie, ale po ktorejs z historii pomylki z muchomorem boje sie je jesc synowi pewnie bede dawac grzyby do jedzenia wczesniej niz po 14rz, ale poki co ma dwa lata i w najblizszej przyszlosci nie planuje tego

*warzywa

Ostatnio byłam służbowo w pewnej sporej wsi na północy kraju. Okazało się że całe rodziny utrzymują się tam ze zbierania grzybów i ich sprzedaży, no i mizernej renty jednego z domowników. Taki mamy kraj, kto tego nie wie lub nie rozumie jest jak pewna idiotka dawno temu, która powiedziała "jeżeli ludzie nie mają chleba, to dlaczego nie jedzą ciastek?". Tamtą ścięto.

Zgadza się. Dzieciom małym się grzybów nie podaje. Ja czytałam, że do 12 rż. Moje dzieci mają 8 lat i 3 lata i nigdy jeszcze grzybów nie jedli. Pieczarki owszem ale nie grzyby leśne.

dla was wszystko jest patologia.

tak podaje swojemu dwulatkowi grzyby bo jak robie sos pieczarkowy czy gotuje zupe pieczarkowa to nie bede mu tych pieczarek wygrzebywac, jak zje jedna czy dwie to mu sie nic nie stanie, zreszta u mnie tylko pieczarki w domu sa bo innych grzybow nie zjadamy a to tez bardzo rzadko. wole dziecku dac pieczarke niz parowke

gośc wyżej mówimy o grzybach lesnych nie pieczarkach :P

jagoda nie wszytko to patologia ale ty napewno :)

grzyby lesne czy nie lesne, pieczarka to tez grzyb a wyzej pisza ogolnie tez o grzybach nie tylko o lesnych. ja sie tylko wypowiedzialam ze grzyby maja wartosci odzywcze i tyle

Jagodo jak tam Twój mąż alkoholik ? jeszcze chleje jak świnia ?