Czy są kobiety którym nie przeszkadza niesmiałość męzczyzny

j.w.

przeszkadza tylko brak kasy

mnie przeszkadza. a to dlatego, że nieśmiały facet zanim się otworzy to miną wieki, a ja nie mam tyle czasu. no i trzeba takiemu pomagać, mówić jak krowie na rowie, bo przecież chłop po subtelnych znakach się nie domyśli za chiny o co mi chodzi. zero romantyzmu, poczucia, że jestem dla niego kimś ważnym, czy wyjątkowym. orka na ugorze. chociaż jak któraś to przejdzie, to może mieć naprawdę super faceta. mnie jakoś odrzuca.

przestań być nieśmiały

Bo należy brać je siłą, ściągać majtki i r****ć do nieprzytomności.

obawiam sie ze przytomnosc wczesniej straci facet niz laska

Mnie też to przeszkadza. Wyznaję pogląd, że to facet ma inicjować znajomość. Jeżeli daję mu "zielone światło", a widzę brak reakcji, to interpretuję to jako brak zainteresowania, a nie objaw nieśmiałości. Taka osoba przestaje mnie wtedy interesować.

nie napisałem czyjej :)

No właśnie.I tu potwierdza się teza,że wygląd niema znaczenia,chociaż często ułatwia sprawę.Możesz być niesamowitym facetem,inteligentnym,z poczuciem humoru,nieźle zbudowanym i co z tego.Jak jesteś nie śmiały,brak ci pewności siebie i nie potrafisz przekazać swojej atrakcyjności to nigdy nie zdobędziesz kobiety,która naprawdę ci się podoba.

Zadając pytanie,czy widujesz na ulicy przeciętnego faceta z piękną kobietą,która nie bardzo do niego pasuje?Co ona w nim widzi? Najczęściej odpowiedź brzmi,bo ma dużo kasy.Nie koniecznie.Nie wszystkie kobiety lecą na kasę.Tajemnica jest w umiejętności przekazanie siebie w taki sposób,żeby ją zainteresować,zaskoczyć,stać się atrakcyjnym.Temat zawsze budzi sporo kontrowersji.

nie ma

Dla kobiety nie jest taki ważny wygląd, nie na pierwszym miejscu?

mnie zawsze strasznie kręcili wycofani kujoni...byli dużo ciekawsi od takich nachalnych typków. jeśli masz jakieś ciekawe zainteresowania, to nieśmiałość nie przeszkadza.