Jak wy żyć będziecie w Polsce w 2014 roku jak ceny idą w górę

I to smutne,że nic z tym nie robicie. A jeszcze się zastanawiałam czy wrócić do kraju w tym roku,ale o nie nie będę biedować w Polsce :) Masakra,jakie tam życie nędzne będzie w Nowym Roku.

to ze ty jestes nieporadna i musialas wyjechac za praca nie znaczy ze wszyscy tak maja i nie majac wyksztalcenia musza z********ac jak murzyni za granica. ja jakos zyje tutaj i nieczego mi nie brakuje, nie musze jechac do mcdonalda do uk

To,że Tobie jednej powodzi się w Polsce powodzi to nic kochana. Popatrz ile ludzie ciągnie ledwo od wypłaty do wypłaty. Ja też mieszkam w Polsce,ale wiem że inne kraje mają zdecydowanie więcej plusów pod kątem życia.

chyba Twoje:D ja juz mam zarezwrwowane 2 wyjazdy w tropiki na 2014 rok:D nieudaczniku zyciowy:D

tropiki hahhah turcja egipt ??? dziadostwo emiggranckie ja w PL bedac zweidzalam te kraje kiedy ty na gowno papu mowiles /as

hehhee, jak dla Ciebie Egipt to tropiki:D to nie mamy o czym rozmawiac nieuku:D

i znów zaczynacie awantury? niestety ale nikomu nie wmówicie bogaczki, ze w Polsce jest tak pięknie bo wystarczy wyjść na ulicę i zobaczyć jak ludzie biedują, na każdym kroku tylko oszczedności, kredyty i kupowanie najtańszych produktów

o wlasnie "dziadostwo emigranckie" to najlepsze okreslenie! chooj ze wycieraja d**y starym niemcom albo piora brudne majty starym angolkom ale zarabiaja ojro i funtasy wow!! nie mowie wcale ze mi sie powodzi! porpsotu mnie w*****a jak taka co z********a jak murzyn zaklada topiki takie jak ten!! patrz zeby ci dracha z obsranych majtaskow puscila o to jak bedziemy zyc bedziemy martwic sie sami

ale gdzie Ty ta biedę widzisz??? ja jakos jej nie widzę, malo kto ze znajomych (wiek 30+) ma kredyt:D, kazdy ma ładny dom i wiekszosc po 2 auta, gdzie wy mieszkacie? w slumsach:D

inne kraje maja wiecej plusow jezeli chodzi o jakosc zycia jesli sie jest ich i obywatelami a nie jesli jest sie sluzb a obywateli

autorko teraz piszesz ze "nic z tym nie robimy", a co ty bedziesz z tym robic jak juz nie bedziesz wydajna do sprzatania i dzwigania staruszkow za granica? co uk czy de da ci honorowe obywatelstwo i bedzie placic rente zasługową? hahahaa

NIE PISZCIE DZIEWCZYNY KOLEJNA PROWOKATORKA :D

Jak mieszkałam w Polsce to liczyłam każde zakpuy kalkulatorkiem. Tak k***a sprzątałam. I co z tego? To że sprzatam to znaczy,że mam nie normalnie żyć? Nasz kraj jest p******e,to jak pracujesz fizycznie to już z Ciebie smiecia robią któremu nic się nie należy. Za granicą też sprzątama różnica taka,że w te wakacje byliśmy na wakacjach za granicą,w odwiedzinach w Polsce i nie chodzimy z kalkulatorem po sklepie! Zresztą ilu ludzi po studiach zapieprza w sklepach czy na sprzątaniu? Polska to kraj nędzny tyle w tym temacie. Nie widzicie biedaków w Polsce? Ja będąc na zakupach zauwazyłam że nie tylko ja licze swoje własne zakupy,widziałam tez jak ludzie przy kasie odkładali produkty. Albo jak chwilowo pracowałam w sklepie w Polsce,to Pani do mnie czy jej wystarczy na 4 kajzerki. CHoRE TO JEST

Dlaczego ich tak obrażacie? Mieli odwagę aby zmienić swoje życie na lepsze. Żyją spokojnie(większa połowa,nieliczni wracają) a wy ich obrażacie. Chciałam zauwazyć że to ludzie na emigracji tutaj nie pisze,że nie mają na obiad,że zostało im tyle i tyle do końca miesiąca. To ludzie z Polski zakładają takie tematy. Czyżby zazdrość wami kierowała? Chcecie biedować to biedujcie ale dajcie innym zyć normalnie. :P

Mieszkam w Anglii i powiem Wam tyle, ze wcale nie jest tutaj tak kolorowo, jak opowiadaja znajomi i rodzina, ktorzy przyjezdzaja na urlop, swieta do Polski. Zycie jest bardzo drogie, wynajem mieszkania kosztuje naprawde sporo, a stan zdecydowanej wiekszosci z nich pozostawia niestety wiele do zyczenia (sa male, czesto z plesnia, grzybem, nieocieplone). Rachunki bardzo w gore poszly i nadal bedzie wszystko drozec: woda, gaz, prad, obowiazkowy do placenia przez kazdego council tax, ktory potrafi wyniesc nawet £100-180 miesiecznie, media, paliwo, bilety sa drogie i z kazdym dniem nowego roku drozeja, ubezpieczenie samochodu tez kosztowne, jedzenie zdrozalo, ubrania, kosmetyki... I tak jest co roku. A pensje? Albo te same, co kiedys albo nawet mniejsze! Standard zycia nie jest zbyt wysoki. Wielu Polakow zarabia minimalna krajowa czyli (nedzne) £6.19/h brutto badz niewiele wiecej, a za takie pieniadze mozna co najwyzej wynajac pokoj, oplacic bilet, jedzenie i moze starczy na tani ciuch. Ale jak dlugo mozna tak zyc?? Te wszystkie opowiesci o duzych zarobkach, super zyciu i oszczedzaniu bajonskich sum to mozna miedzy bajki wlozyc. Do tego bezrobocie jest tu spore, z praca jest duzy problem. Skonczyly sie dobre czasy. Jesli ktos nie wierzy, moze sam sie przekonac, tylko uwazac trzeba, by na ulicy nie wyladowac!

Wielu Polakow zarabia minimalna krajowa czyli (nedzne) £6.19/h brutto badz niewiele wiecej, a za takie pieniadze mozna co najwyzej wynajac pokoj, oplacic bilet, jedzenie i moze starczy na *** W PL często oferuje się mniej niż minimum na umowę zlecenie. Starczy na jedzenie i dojazd. Na mieszkanie i ubranie już nie. Więc za granicą jest LEPIEJ

jasne, ze tak, w kazym kraju sa ludzie, ktorym zyje sie bardzo dobrze(nawet w Polsce!) i tacy, ktorym ciezko jak ma sie dobra prace to w kazdym kraju mozna zyc na wysokim poziomie

Co to wedlug Ciebie jest dobra praca?

oczywiscie dobrze płatna, nie wazne jaki jest jej charakter, bo ludzie pracuja dla pieniedzy przeciez:)

Ha ha ha, a myslisz, ze w Anglii nie zatrudniaja za £2-4 na godzine? Zatrudniaja, zatrudniaja. Tylko, ze wtedy to trzeba w 10 osob w pokoju siedziec i jesc rzeczy z torebek! Zreszta i za te £6.19/h lepiej nie jest, bo po pierwsze wiekszosc prac jakie sa to tylko sezonowo, tymczasowo i na pol etatu i np.zarobisz £450-500 mc i starczy Ci tylko na poloj, a za co oplacic bilet, jedzenie? Nie mowiac o reszcie. O stala prace na pelny etat baaardzo ciezko w Anglii, a nowy nie ma szans!

To chodź do Polski i zrób następująco: Pójdź do pracy na umowę zlecenie(umowa o pracę to już rzadkość). Zarabiaj 7 zł(około 1200-1300 zł wychodzi miesięcznie). I teraz: wynajmij mieszkanie,jeżeli masz własne to opłać je. Kup jedzenie. Ubierz się. Kup sobie kosmetyk,chemię i inne. A przy okazji wyjdź do kina :) A potem pokaż mi jak to robisz. I nie jedz świństw proszę,bo to na zdrowie szkodzi. A jak masz dziecko to zaspokajaj jego potrzeby. I teraz napisz,gdzie masz większe możliwości żyć w miarę normalnie w Polsce czy w Anglii? W Anglii nie jest kolorowo ale zdecydowanie lepiej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Czlowieku teraz to sie cieszysz ze w ogole masz prace, o dobra, stala prace na calym Swiecie jest ciezko.

az czytac sie nie chce:D

A ja h*j sprzatam w Anglii, ale żyje lekko. Nie martwię się. Jestem szczęsliwa. Mąż budowlaniec. Dziecko jedno,w planach drugie. W Polsce gówno masz :P a ludzie dalej się oszukują że Polska to kraj miodem i mlekiem zalany echhhhh

ta bieda co tu siedzi to 3/4 społeczeństwa :D taka jest Polska! biedna

kto sie oszukuje ten sie oszukuje:D ja tam mam dobrze a inni gowno mnie obchodzą

W Anglii moze i jest lepiej, ale tylko tym, ktorzy sa tam juz jakis czas. Maja doswiadczenie, referencje, jakies kwalifikacje, znaja jezyk i maja prace. A nowy? Nowy nie ma szans! Bez doswiadczenia, referencji i dobrego angielskiego nikt go nigdzie nie zatrudni. Do fabryk, magazynow, na zmywak, do sprzatania, na kase do sklepu jest po min.100 chetnych na 1 miejsce i dostac ta prace jest cjolernie ciezko. A z pracy np.dorywczej, na pol etatu nie starczy Ci na nic procz np.pokoju. Nawet jesli komus sie udalo i ma prace za minimalna na caly etat to zarabiajac ok.890 funtow miesiecznie tez nie jest w stanie oplacic mieszkania, rachunkow, jedzenie, chemi, biletu, ubran, rozrywek! Jedynie maly pokoj, tanie jedzenie, bilet. Tyle. Ludzie oczywiscie nie wierza, jak sie im mowi, ze tu juz nie ma pracy i jest ciezko. Prosze bardzo przyjedz, przekonaj sie sam, zeby potem nie bylo, ze sie Was zniecheca. Takie sa realia! Wyksztalceni ludzie ze swietnym angielskim maja tu problem z praca, mlodzi Anglicy po studiach z dlugiem (kredyt studencki) ustawiaja sie w kilometrowych kolejkach do pracy na kasie badz w pubie za £6.19 brutto!!! Wiadomo kto ma pierszenstwo.

@jezuuuu jaka biedaaa tu siedzi - no i ile zarabiasz za miesiac na czysto a ile Twoj maz i na co to starcza?

warto zauwazyc ze wlasnie autorka chciala bardzo pojechac ludzi ktorzy nie wyjechali za granice a siedza w Polsce wiec co jej bronisz? sama zaczela. sprzatajcie sobie, praca jak kazda! ale dajcie sobie spokoj z zakladaniem takich topikow na ktorych chcecie sie dowartosciowac pojezdzajac tych co nie wyjechali na sluze do uk bo to zalsone jest. i bede zawsze tepic takich burakow

A to co tylko Anglia jest? Ja wyjechałam do Francji rok temu. Nie znałam języka i pracę znalazłam jako opiekunka,potem na sprzataniu i tak zleciał rok. Teraz coś tam powiem,dogadam się,nadal sie uczę. Ale lepiej wyć i narzekac niż nic nie robić.