Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tosia90

jest tu jakas dziewczyna ktora dopiero poznaje swoja orientacje

Polecane posty

Gość Zuzanna Amelia ææ
Obawiam sie ze utrzymanie tego chlopaka Ci sie nie uda. Im mocniej bedziesz sie wiklac w sprawe z ta dziewczyna tym wieksza niechec bedziesz czula do tego chlopaka. Dokladnie tak jak bys byla zakochana w innym facecie a musiala sypiac z innym. W tym wypadku lepsze by bylo chyba danie sobie czasu ale nie ma zadnej gwarancji czy Twoj uklad wytrzyma taka probe. Mozesz tez sprobowac powiedziec otwarcie ze fascynujesz sie swoja przyjaciolka i to z nia chcesz teraz spoedzac czas , nie wnikajac w detale ze ma to takie a nie inne podloze. Z tym ze to juz bedzie balansowanie na krawedzi wiec przemysl sobie dobrze wszystko zanim podejmiesz jakakolwiek decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia90
Jeju jak pomyśle o tym wszystkim to mnie brzuch boli:(. Przecież ja predzej padne na zawał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia90
Jeju jak pomyśle o tym wszystkim to mnie brzuch boli:(. Przecież ja predzej padne na zawał niz co kolwiek z tym wszystkim zrobie. Od pewnego czasu próbuje zrozumieć co się ze mną dzieję, uświadamiam sobie, że chyba kocham moją przyjaciółke, a teraz zdaje sobie sprawe, że prawdopodobnie jestem biseksualna=/:(. Ja nie jestem na tyle odważna żeby tak namieszać w swoim życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Bo to sporo jak na taka mloda osobe jak Ty. Ale tez i ciekawe wyzwanie losu - jesli spojrzec na to od innej strony. Temat jest bardzo interesujacy. Sama jestem ciekawa jak zechcesz to rozwiazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia90
Jeju jak pomyśle o tym wszystkim to mnie brzuch boli:(. Przecież ja predzej padne na zawał niz co kolwiek z tym wszystkim zrobie. Od pewnego czasu próbuje zrozumieć co się ze mną dzieję, uświadamiam sobie, że chyba kocham moją przyjaciółke, a teraz zdaje sobie sprawe, że prawdopodobnie jestem biseksualna=/:(. Ja nie jestem na tyle odważna żeby tak namieszać w swoim życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Posty Ci sie powtarzaja. A w swoim zyciu to juz i tak namieszalas. Teraz trzeba bedzie to jakos powoli uporzadkowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam czasu czytać całego tematu,ale ja dopiero poznaję,zastanawiam się czy nie jestem lesbijką,raz uważam się za heteroseksualną,potem za bi,ale najwięcej i najdłużej zsa homo,pozatym odpycham to od siebie i nie jestem z nikim w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia90
A bo coś się zawiesiło.... Ale dlaczego teraz? Dlaczego nie wcześniej? Czemu to sie dopiero teraz we mnie obudzilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Zmieniloby to cos gdyby to nastapilo wczesniej ? Jak wczesnie bys wolala- jesli juz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
gosc - to moze jednak przeczytaj caly temat bo o wielu z tych watpliwosci juz pisalysmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zdążę to przeczytam.ja to mam wątpliwości od 11 roku życia,czyli już 7 lat nie mogę się określić i poznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia90
Nie wiem. Może wiek kiedy zaczęłąm poważniej myślec o zwiazkach , kiedy nie miałam chlopaka... juz sama nie wiem;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
To moze "przespij sie z tym problemem". Pomysl nad tym wszystkim i wtedy dopiero sprobuj okreslic co bys chiala robic dalej. Jednego musisz sie trzymac : Nie podejmuj zadnych pochopnych decyzji. Ani w jedna ani w druga strone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaje mi się,że jesteś bi.jeśli ja mam zajrzeć głęboko w dziecinstwo to interesowałam się tylko koleżankami,dziewczynami,nigdy nie zakochałam się w chłopaku,mam ten pociąg emocjonalny tylko do dziewczyn,ale ja nie chcę być lesbijką próbuję to w sobie zwalczyć,i mam tak samo z koleżankami jak ty,też się nimi zauraczałam.chciałam całować,być z nimi.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia90
Przemyśle. Super, że mi poświeciłaś czas, jednak troszke mi ulżyło. Mam nadzieje, że jeszcze pogadamy o tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia90
Tylko, że u Ciebie to trwa juz 7 lat, tak. A ja pare dni temu sobie to uświadomiłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Tematu nie moge tutaj zaznaczyc wiec podnies go jak bedziesz na necie. Adres mailowy masz. To jedyny moj adres mailowy jakiego tu uzywam /uwaga na podszywy wyludzajace w moim imieniu zdjecia najchetniej w neglizu/ Gosc pewnie do nas dolaczy. A teraz juz kolorowych bo pozno a jutro znowu trzeba rano wstac. I - glowa do gory. To wszystko nie jest takie straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia90
teraz mam troche wolnego , wiec moge być nawet i codziennie. Jak tylko bede to podniose temat. Dzięki wielkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolałabym być bi niż ciągle zastanawiać się czy jestem homo czy bi,bo hetero to wykluczone.a ty przynajmniej miałaś te 5 lat spokoju w heteroseksualnym związku,który zaczęłaś będąc w moim wieku.ominął cię(tak wnioskuję?)okres dojrzewaia pełny sprzeczeństw,niepewności i nienawiści do siebie,bo czujesz do dziewczyn to,co powinnaś czuć do chłopcow.ale w krótkim czasie runął twój świat.kiedyś sex sprawiał ci przyjemność,a ja to nawet chłopaka nie miałam.ani dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz chcialabym Ci pomóc to zrozumieć ale niestety nie jestem odpowiednią osoba do dawania Ci porad. Sama się gubie z tym wszystkim i troszke boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem,przecież dlatego temat założyłaś.ale jak ja ci zazdroszczę tej przyjaciołki... "Raz nawet sama powiedziała żebym ją pocałowała" !!!!!!ooo rany!ja bym się chyba nie pozbierała!ty cholerna szczęściaro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cojamysleotym
na twoim miejscu skonczylabym z chlopakiem (i tak go nie kochasz- widac to) a swojej psiapiolce po ze zerwaniu z nim, powiedzialabym, ze nie chce na razie zadnych zwiazkow. upieczesz w ten sposob kilka pieczeni na jednym ogniu- 1: sprawdzisz co naprawde czujesz do swojej psiapsiolki (po zerwaniu z chlopakiem nie bedziesz juz miala oporow- jesli wiesz o czym mowie :p) 2: nie zranisz jej jesli okaze sie ze jednak nie czujesz do niej tego o czym myslisz (poniewaz uprzedzilas ja, ze nie chcesz angazowac sie w zaden zwiazek) 3: bedac wona- bedziesz miala czas do przemyslen nad wszystkim 4: dasz sobie szanse na znalezienie prawdziwej milosci bedac wolna osoba (bedac w zwiasku sa zawsze dylematy typu: nie chce ranic mojego obecnego partnera i czy powinnam...) pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia90
Żebym odbierała to wszystko jak Ty ,to byloby super. A ja mam chlopaka, mamy powazne plany, dom , firma. Przyjaciolka ktorej nie jestem pewna co czuje i tak na pprawde jaka ma orientacje. Takze to nie jest wcale takie fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cojamysleotym
mam juz 30 wiosenek za sobą i sporo doswiadczenia: jesli Twoja kobieca intuicja podpowiada Ci, ze Twoja psiapsolka ma na Ciebie malą ochote- to tak jest... zaufaj sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia90
cojamysleotym- może i to jest jakieś rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cojamysleotym
jesli chodzi o Twojego chlopaka- jak kocha- to zrobi wszystko aby Cie odzyskac! A Ty, przynajmniej bedziesz wiedziec na czym stoisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia90
A jeśli odwaze sie i powiem jej wszystko co czuje, a potem ona powie ze jestem nienormalna. To nie dosc ze strace przyjaciolke, to jeszcze zzmarnuje moj 5 letni zwiazek i co wtedy?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu masz wtedy zmarnować swój związek?nie można tego przemilczeć jakby coś nie wyszło?zazdroszczę ci,bo ja nie mam nikogo przy sobie.nikomu się nie podobam i nie mam znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cojamysleotym
Ty jej nic nie mow, tylko czekaj na "spontana" :) Sama ją sprowokuj i zobacz co sie stanie... Lepiej teraz dowiedziec sie kim jestes (poki jestes mloda), niz za 5 lat kiedy bedziesz bawic trojke dzieci plując sobie w brode, ze nie sprobowalas- "do odwaznych swiat nalezy" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty możesz poczuć że...żyjesz,że poprostu żyjesz życiem,ktore masz tylko jedno.chcesz potem żałować myśląc 'co by było gdyby'?nie stłamsisz tego uczucia,wiem po sobie jak próbuję od 7 lat to stlamsić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×