orzechy wloskie w diecie 2 latki potrzebuje pomocy

Kobiety corka za miesia konczy 2 lata dzisiaj zjadla 2 orzechy wloskie, sama jej dalam a potem zapalila sie czerwona lampka a co jesli ona jest uczulona, zjadla godzine temu od pol godziny spi a ja latam jak histeryczka i sprawdzam czy wszystko z nia ok, skad moge wiedziec czy nie jest uczulona i czy nie za wczesnie jej to wprowadzam? Czy jesli bylaby uczulona to juz by bylo to widoczne(obrzeg ust i jezyka itd) Jak to bylo u was z wprowadzaniem orzechow, ja ani moj ma z nie mamy alergii

Ją podałam wczoraj 10 miesiecznemu synowi. Wydaje mi się, ze od razu by "spuchl".

no nie wiem wlasnie moze ktos sie jeszcze wypowiedziec?

mamy napiszcie jak to bylo z wprowadzeniem orzechow do diety waszych dzieci jestem mloda niedoswiadczona matka ktora niestety czesto zbyt panikuje tak jak w tej chwili

Wloskie chyba nie za czesto uczulaja. Najczesciej fistaszki, laskowe tez czesto. Mojej corce dawalam, jak jeszcze roku nie miala

Reakcja alergiczna by wystapila wlasciwie natychmiast

po co tak apnikujesz orzechy są bardzo zdrowe, przynajmniej będziesz wiedziała jak dostanie uczulenia. Lepije przy Tobie niż ktoś mialby jej wcisnąć np czekolade z orzechami gdzieś poza domem.

Reakcja alergiczna by wystapila wlasciwie natychmiast

Dokładnie, po orzechach jest szybko ;) Nie ma co panikować, ekstremalnie silne uczulenie zdarza się rzadko i raczej nie przechodzi, więc równie dobrze byś mogła do 18 r.ż. czekać z podaniem... Mój pierwsze orzechy, włoskie właśnie, jadł w jakiś domowych wypiekach na święta, kiedy ok. 10 mcy miał, a że nic się nie działo to i inne podawałam, nieraz do serka homo dawałam tarte laskowe bo sam szybko pokazywał żeby dać. Podobnie z miodem, byłam zszokowana jak rodzina (pszczelarze zresztą) mówiła że już po drugim miesiącu dawała wodę z miodem- pediatra potwierdziła że miód uczula wyjątkowo rzadko, a zagrożenie innym zatruciem jest w przypadku niepewnych miodów, jak mamy "swój" sprawdzony można podawać.

2 latka i dopiero pierwszy raz w zyciu podalas jej orzechy??? mnie zawsze zastanawialy te panikujace i dmuchajace na dziecko na kazdym kroku mamuski.... corce podaje mieszanke orzechow od ok 6, 7 miesiaca.

to jest wlasciwie jedyny produkt z ktorym tak dlugo zwlekalam mialam jakie s zawsze obawy, corce nic nie jest wiec bede jej dawala tym bardziej ze bardzo jej posmakowaly,ni oceniajcie mnie negatywnie, taram byc sie raczej racjonalnie myslaca matka,ale czasem moje obawy o dziecko sa silniejsze od rozumu

Jejku ale wy panikujecie,ja kiedys przy pierwszym dziecku (bylo to 23 lata temu) nawet nie wiedzialam ze jest cos takiego jak uczulenie na orzechy :P