Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość głupiaaajaa

skręciłam kostkę i boję się powiedzieć facetowi że nici z naszego spotkania

Polecane posty

Gość głupiaaajaa

czekamy na to miesiąc, bilet do niego kupiony, wszystko na czwartek załatwione, a ja jak idiotka poszłam się nawalić z przyjaciółką i obie spadłyśmy ze schodów po pijaku :o kostka skręcona, ledwo chodzę, spuchnięta jak cholera, na szczęście nic szczególnie tragicznego i skończy się na stabilizatorze, ale o jechaniu do niego z bagażami 300km mogę zapomnieć. tak się cieszył, tyle czekał, chodzi cały w skowronkach, a ja to tak zjebałam :o nie wiem jak to mu powiedzieć, znając życie to się śmiertelnie obrazi, że zamiast czekać i się przygotowywać na wyjazd to szaleję po nocach i się rozbijam, później będzie cisza przez tydzień. jak to jakoś bezboleśnie rozegrać? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no weź co ty j******a jesteś jakaś - chcesz go przepraszać za to ze masz skręcona kostkę? A on panicz d**y pofatygować do ciebie nie może? Powiedz , przeproś i zaproponuj żeby on przyjechał ale jak zacznie brykać to olej dziada kij mu w oko na jego miejsce czeka 10 chętnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twój facet ro
ile k***sów miałaś w ryju nim spadłaś ze schodów alkoholiczko? :O ch*j ci w serce, koniec z nami :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiaaajaa
no własnie nie wiem dlaczego się boję o tym powiedzieć, ale czuję się źle, że głupim wyskokiem wszystko spieprzyłam. nie piję dużo, ale wczoraj przeholowałam i jakoś tak wyszło :D może racja, za bardzo przeżywam, powinien zrozumieć, bo ja bym zrozumiała gdyby odwrócić sytuację, byłabym zawiedziona, ale zrozumiałabym. niestety on nie przyjedzie, bo źle się czuje w moim mieszkaniu i w moim mieście :o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia44
Może tak miało być:D Masz racje że boisz sie powiedzieć facetowi.Moim zdaniem powinnaś powiedzieć że lubisz sobie łyknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiaaajaa
ja ogólnie jestem zdania, że nic nie dzieje się bez przyczyny i w swojej kostce upatruję znaku od losu, że coś jest nie tak, więc czekam na rozwój wydarzeń... pewnie się rozstaniemy :D :o :o łyknąć to nie lubię, piję może ze 2 piwa raz na miesiąc, ale okazja była to się nawaliłam z przyjaciółką w jej mieszkaniu, trudno się mówi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×