Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eyeque

Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Polecane posty

Bullitka to może teraz da Ci duphaston, a luteine już zapiszę, żebyś miała na potem. Albo wystawi receptę i Twoja mama będzie mogła wykupić leki i Tobie wysłać :) Wierzę, że w Polsce lekarze poważniej podejdą do Ciebie :) A u mnie już ok. Wpieprzam teraz :P Soczek marchewkowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Co by tu napisać. Ja to widzę tak, że: *po pierwsze nie ma co robić teraz monitoringu, bo przed zabiegiem to max 24dc, a po juz nie zrobię bo nie będę się mogła za bardzo poruszać; *po pierwsze nie wezmę teraz luteiny na wyregulowanie, bo jak dostane @ w okolicach zabiegu i po terminie (a tak by wypadalo skoro mam zabieg 24dc), to mogę dostać krwotoku, dlatego też musiałam odstawić sterydy do nosa; *po trzecie i tak nic nie zrobimy bo co z tego że do tego 24dc pochodze na monitoring i nie bede miala owu, to potem juz nie bede tego kontynuować; *po czwarte nawet jesli do tego czasu bede miala owu, to na nic mi sie to info nie przyda, bo badan dalszych nie zrobimy i nic w tym cyklu juz nie zdzialamy. *po piąte nie będę bez celu rozrzutna. Poza tym ta babka pracuje w invikcie więc nie wiem czy jest sens zapisywac sie osobno do invicty bo pewnie powiedza to samo. * U nas niestety atmosfera napięta jak baranie jaja. Troche lipa bo żadnej radosci z tych staran nie bedzie. Chyba ze zdarzy się cud, mamy na to ten cykl tylko, bo potem to już tylko klinika. Przez chwilę pomyslalam ze odstąpię swoje miejsce komuś nowemu w tym wątku, bo ja się już przecież starać nie będę. .... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Kochane :) na poczatku chciałam przeprosić za to, ze ostatnio byłam skupiona na sobie, ale moje samopoczucie totalnie mnie rozbiło, a żalenie się to moja specjalnosć :P, dzisiaj w miarę OK, ciśnienie skurczowe o dziwo niskie, nie wiem czy nie za bardzo :) evelynka - cieszę się, ze poczynacie kroki w staraniach :), jeśli jakiś czas nie wychodzi, to myślę, ze warto udać się do kliniki, skierowanie na badania i wszystko jasne, najważniejsze abyś wspierała M do końca, to duży zawód dla nich jeśli okazuje się, ze coś jest nie tak...ale trzymam kciuki aby było wszystko dobrze :) * Neska - jak u Ciebie?? jak się czujesz Kochana?? * gościówa - jak brzuchol?? ach jak ja lubię patrzeć na taaakie pokaźne rozmiary :D słodkie :), to co dzisiaj pichcisz?? * agnes - zdrowiej zdrowiej Kochana, w kwietniu musisz być na siłach i nie szukaj znowu powodów do nie pójścia d kliniki, załatw ten temat w końcu, latka lecą i zegar biologiczny mocno tyka... * no właśnie, odnośnie tykania, też Wam tak pulsuje aorta w brzuchu?? po lewej stronie od pępka...masakra, zastanawiam się czy to normalne :| a...kardiologa mam uwaga...na koniec maja najwcześniej, no ale stała opieka musi być w ciąży hahaha, inne terminy na październik, listopad, z tym, ze ja wtedy będę rodzić :P * Aaaga - jak się czujesz?? jak dolegliwości?? ustały?? dalej jesteś osłabiona??mam nadzieję, ze powoli Tobie przechodzi :) ja poza bolącym karkiem, brzuchem i tymi dziwnymi nogami to spoko, ale wyczytałam w ulotce tabsów, że po nich mogę mieć obrzęki nóg, straszne uczucie :| * Bullitka - naprawdę mi przykro, ze z tymi lekami tak wyszło, chciałam pomóc :( dziwne, ze koperta się odkleiła, może ktoś dobierał się do niej, babka pytała mnie co tam jest to jej powiedziałam, teraz żałuję, ze poleconym nie wysłałam, ale ja nigdy nie wysyłam poczty i nie zawsze się wie z czego można skorzystać...mam jednak nadzieję, ze się znajdzie * Daisy - jak samopoczucie?? odespałaś nerwy?? trzymam kciuki za powodzenie, a na pewno już niedługo będziesz w 100% spełnioną mamą :) u Was jest tańsza IUI, też bym się nie zastanawiała, w końcu tu nie chodzi o pieniądze tylko o powodzenie, a na pewno się powiedzie :) * MalaMi - super "impreza' dla dzieciaczków :) widać, ze robisz to co kochasz :) no i maluchy jakie radosne i...przejęte :D * MałaNadzieja - a jak Ty Kochana mamusiu się czujesz?? brzuchol się pojawił?? kurcze, szkoda, ze nie mam usg, pewnie bym gapiła ciągle na zdjęcie :)a Ty teraz kiedy na wizytę?? ja lecę się szykować do doktorki, idę o tych żyłach porozmawiać :) miłego dnia dziewczęta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Kurcze przez myśli o przeprowadzce tak źle sypiam, że masakra. Strasznie jestem pobudzona i tylko o tym myślę :D Trochę w to nie wierzę, bo prawie cały czas mieliśmy pod górę, a od początku roku jakoś wszystko układa się po naszej myśli aż strach w to uwierzyć, żeby się tylko coś nie zepsuło... Dziś jedziemy podpisać umowę wstępną i wpłacić część kaucji :) * Agnes ciesze się, że jesteś i z choroba i między Wami lepiej :) * Daisy M musi przełknąć męską dumę, wiadomo jak, to jest. Oni chcą być niezawodni, ale to przecież nie jego wina. Mam nadzieję, ba ja to wiem, że szybko się uporacie ze złymi myślami i zaczniecie działać. Twoja gin ma trochę rację, odpuść troszkę ten cykl, skup się na zabiegu i rekonwalescencji. Zrobisz jedno, wyleczysz się i wtedy ze spokojną głową o zdrowie zaczniecie działać :) * Evelynka super, że macie już plan działania, teraz przy pomocy fachowca na pewno uda się raz dwa :) Grunt to być w dobrych rękach i mieć pozytywne nastawienie :) * Aaaga a te wszystkie sposoby, co podawały dziewczyny, to na mdłości nie pomagają? Woda z cytryną, migdały, czy zjedzenie czegoś od razu po przebudzeniu jeszcze zanim wstaniesz z łóżka? Dobrze, że chociaż nie masz wymiotów, byś się chyba wykończyła. Ściskam mocno :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie nasza Życzliwa?? jak Twoja córunia?? normalnie zakochana w niej jestem, jest przepiękna i te oczyska :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee dobra żeby nie bylo ze nie zrobilam wszystkiego co sie da to probuje sie dodzwonic do specjalisty od nieplodnosci do invicty bo tam jest taka opcja polaczenia i powiem co i jak i zapytam sie jak to widzi i najwyzej umowie nas na wizyte. Ale poki co zajete wszystkie linie, niby mozna zostawic wiadomosc, ale poczekam cierpliwie. :) Powiedzialam lubemu o tych wynikach Twoich Bullitko mam nadzieje ze sie nie gniewasz tzn o tych badaniach po 8h i on uwaza, ze po tym badaniu jak sie okaze ze lipa to nie bedziemy sie bawic w inseminacje tylko od razu in vitro. No ale to glupie ja sie staram 5 cykl i co gdzies w 7,8 mam robic in vitro? :( Z drugiej strony leczenie latami nie wchodzi w gre w ogóle bo to obłęd dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy - zrob tak jak czujesz. Moze to lepiej ze odpuscicie ten cykl. Twoj m tez bedzie mial wiecej czasu na oswojenie sie z sytuacja. Daj mu czas, nie cisnij go. A ty sama jak sie czujesz?? Joanne - nic nie mozesz zrobic ze tak wyszlo kochana z tymi lekami. Zmniejszylam znowu dawke lekow zeby jakos wytrzymac jeszcze tydzien zanim pojde do lekarza w pl. A ty co bedziesz dzis jadla??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy to dobrze, że jednak dzwonisz :) Opierać się na jednej opinii gin też nie dobrze. Warto zaciągnąć jeszcze opinii chociaż jednego specjalisty, tym bardziej, że problem niepłodności to nie błahostka. Joanne, Mała Mi dzięki za troskę :) Kochane jesteście :* Osłabiona trochę jeszcze jestem, a tak jak dzisiaj to nie było szans nawet na wypicie wody z cytryną bo bym nie przełknęła :/ Gardło miałam zaciśnięte, ale po godzinie mdłości minęły więc jest spoko :) Ja nadal czuję brzuch, ciągnie mnie w nim, albo kuje, no i czuję co jakiś czas jajniki, też mnie w nich kuje. Długo dosyć.. Joanne daj koniecznie znać co tam lekarz powie o tych żyłach bo się martwię co to może być :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka kochana a jak ja mam się czuć. Szlag mnie trafił wczoraj, termometry, testy, cień cienia. No wiesz czuje się jak idiotka :) Pani z Invicty powiedziala, zeby lepiej ten cykl odpuscic, ze wzgledu na antybiotyki, zabieg, potem leczenie, silne p/bóle. Powiedziala mi żeby luby się udał do androloga z wynikami więc zaraz będę go rejestrować tam do nich. Powiedziala tez ze jak wychodza takie niskie parametry to nie ma co bo nie zrobimy z 10% nagle 80%. Bo luby oczywiscie wczoraj czytal ze parametry moga byc obnizone przez tam rozne czynniki no ale jakie pytam sie bo on ani nie pali, ani nie pije, dbamy o siebie itp. Yh. Pani mówi ze obnizone owszem, mogą być do tych 65 - 70 %. No kaszana trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy - ze u mnie nie bylo tych plemnikow po 8 godz to nie znaczy ze u was tez nie bedzie. Mam nadzieje ze u was sie cos dostanie do sluzu. Jesli chcecie sprobowac inseminacji to tak zrobcie. Nie sugerujcie sie moim przypadkiem. Musicie swoja droge wyznaczyc. Ja tylko opisalam moja historie. Jak to u mnie wygladalo . Opowiedz swojemu m cala moja historie. Tez moze byc ze przy nastepnym badaniu sperma teojego m bedzie lepsza bo to sie bardzo czesto zmienia. Moj m mial takie wyniki : 1.5 , 3 , 0.45 , 0.57 , 1.50, a ten ostatni to nie wiem jaki byl wynik podany to invitro. Ale wystarczyl tylko 1 plemnik. To wszystko co podalam to jest w milionach. Wiec widzisz jak to sie zmienia, choc nieznacznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie. wrocilam z malych zakiupow. kupilam sobie toebke, legginsy, koszule w krate i stanik- myslalam ze bedzie za duzy na razie a jest ledwo na styk. jestem w szoku.\ Daisy kochana ja nie wiem co mam Ci wogole napisac... naprawde. nie potrafie sobie nawet wyobrazic co teraz czujecie. przepraszam. Joanne ja sie czuje ok. chociaz troszke mnie dzisiaj brzuch boli. No i faktycznie chyba delikatnie zaczyna sie pojawiac.... a czy mi pulsuje aorta to nie wiem bo nie sprawdzam. u mnie dzis uwaga....znowu frytki :) suroweczka czosnkowa i mielone bo mam od wczoraj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy - to wlasnie tak jak mowilam. Raczej tak niskich nie da sue wyleczyc. Chyba ze trwalo by to latami. A przyczyny moga byc rozne. Stres, dlugie godziny siedzenia za biurkiem i parzenie jajek, obcisle majtki ktore gniota jajka, moze w dziecinstwie dostal kiedys pilka po jajkach. Przyczyn moze byc milion. Moj np urodzil sie z jednym jajkiem wkleslym i z wiekiem mu dopiero sie wyciagnelo. I to wlasnie moze byc przyczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaga no co ty wcale się nie pogniewałam :-) . Joanne to normalne mi też na brzuchu tak żyła tyka :-D Ostatnio mówię do M znaczy to był jakoś początek " ej zobacz to już dzidzi tak serducho wali? " ha ha się uśmialiśmy troszkę :-D Dobrze , że lepiej się czujesz :-* A co pichce? Nie mam jeszcze pojęcia . Idę do krumu zobaczyć co tam mają . Może jakąs pizze mrożonke na odpierdziel bo sos czosnkowy mi się zmarnuje tak sobie pomyślałam. A zupkę zostawię na jutro :-D . No a teraz spadam do tego sklepu . Pogoda w miarę więc 2 pralka się pierze. Rany ja nie wyobrażam sobie jak jeszcze jeden członek dołączy . Chyba dziennie po 2 pralki pójdą :-D ha ha . Daisy głupia tyl;ko nie myśl sobie, że stąd pójdziesz ! Znajdę cię choćbym miała szukać twojej chaty cały miesiąc :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Nie mogę za bardzo pisać bo mam gości. Później idę do gina to wieczorkiem się odezwę. Przeczytam wszystko sumiennie i odpiszę. Na razie Pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MalaNadzieja - a co tu pisać..Wiesz, do mnie samej to jeszcze nie dotarlo :) Dzis dalej mierzylam temperaturę jak co rano.. Jak tam zakupy widze udane :) co z tym stanikiem? Spisujesz go na straty? Kupilas coś typowo ciążowego czy po prostu większe rozmiary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy ja tam mam caly czas nadzieje ze bedzie dobrze. Nie wiem jak, ale bedzie. Nie no...stanik ponosze chciaz troche ;-) a rzeczy nie kupowalam ciazowych ani zbytnio wiekszych bo mam wlasnie teraz problem z ubraniami bo mam wszystkie za duze. Wkoncu schudlam te 8kg. A nie ma sensu kupowac za wiele teraz bo znowu przeciez przytyje. Wiec narazie smigam w getrach glownie. Bo wiekszych mam pelno :-) koszula ktora kupilam to jest taka dosyc szersza wiec pewnie troche w niej pochodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ciazowe to raczej zainwestuje tez w legginsy i sukienki ewentualnie na lato. Bluzki jakies tam mam... Spodnie 3/4 takie bardzo wygodne jeansy tez ciazowe mam. A potem zobaczymy. To jeszcze troche czasu. Ciezko okreslic jak bede wygladac latem, jesienia wiec raczj na bierzaco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze pamietacie dziewczyny, jak Bullitke tak przepraszalam, ze nie wiedzialam, o co chodzi z tymi jej transferami, zabiegami itp. To pewnie kara za to, że się nie przyłożyłam do lektury :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy co ty opowiadasz za głupoty ! nawet tak nie myśl ! . I w końcu przyszły moje getry ! :-) Choć troszkę uszczęśliwiona , bo już nie mam w czym chodzić. O dziwno chociaż raz udało mi się coś porządnie kupić z allegro :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy - przesadzasz, ogarnij się, przecież z Ciebie twarda sztuka, dasz sobie radę, co jak co, ale Ty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy - no co ty, nawet tak nie mow!! Przeciez to nie twoja wina ze twoj m ma niska jakosc spermy!! Ja tez nic nie wiedzialam i sie nie interesowalam doputy nie bylo mi to potrzebne!! Na razie o invitro jeszcze nie mysl. Moze da sie jeszcze cos zrobic. Lekarz napewno was pokieruje . Wiesz moj gin w polsce opowiadal mi ze jego jedna pacjetka zaszla w ciaze z mezcxyzna ktory byl calkiem bezplodny. Nawet nie mial tych 10%. A mimo to zaszla w ciaze. Moze u ciebie tez stanie sie cud?? U mnie go nie bylo ale nigdy nic nie wiadomo Malanadzieja - ja tez narazie nic nie kupuje. Dopiero po 3 miesiacu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy ogarnij się Kobietko!! Chyba za mało wczoraj wypiłaś :P Ty jako jedyna na forum masz jaja i poradzisz sobie z każdym problemem :) Kto inny może i by miał problemy, ale nie TY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupiłam sobie dwie sukienki, bo w getrach nie ma szans żebym chodziła, w dresach też. Tylko luźne sukienki, żeby nic mnie nie uwierało w brzuch, bo mnie boli przez to, że wzdęty :/ W przyszłym tygodniu zamierzam jeszcze dwie kupić, już mam wybrane :) A reszta to czas pokarze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaga - jo jo wlasnie widać jakie mam jaja :) Każda z nas je ma i u każdej objawiają się kiedy indziej :p Ten moj luby strasznie oporny on nawet nie chce slyszec poki co o in vitro tak rozumiem to, co mowi no ale moze zle go odbieram. To jest sztuczne i koniec. A jak mu wspomnialam ze mozna mrozic zeby bylo na potem to normalnie prawie mnie zjadł. 'To to na pewno nie'. No i wez tu gadaj z człowiekiem. ' pozniej sie jakis murzyn urodzi sie sie bedziemy zastanawiac skad to bo komus cos sie pomyli....' :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaNadzieja - ja jeansy odstawiłam, bo uciskają mnie w brzuchol i niewygodnie jeździ się autem przede wszystkim...ja też parę luźniejszych szmatek kupiłam, no i getry zamówię ale takie na teraz, no i doktorek zalecił już teraz zmianę stanika, ma rację, moje już za małe :) Aaaga - a zamawiałaś z internetu czy nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×