Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Plamienia mialam jeszcze 3 dni temu przy dawce 4 tabletek. 2 rano 2 wieczorem. Plamienia ustawaly po 5 tabletkach - jedna wiecej w polodnie. Duphaston ma po 10 mg a ten utrogestan ma 100 mg. Chce brac tak jak Joanne zalecala z luteina 1 rano i 1 wieczorem

Myśle Bullitko, że pryz takiej dawce nie powinny wrocić palmienia ale jakby co to zwiększ dawkę albo wroć do duphastonu i czekaj na luteine od Neski ale to bardzo,bardzo malo prawdopodobne, żeby miało coś sie wydarzyc. 200mg to mysle wystarczająca dawka skoro po 50mg duphastonu plamienia ustapiły. badz dobrej mysli.kiedy teraz masz wizyte? jak Ci się zapowiada dzien? Twój Mąż w domku czy w pracy? Bullit o przeciez Ty za chwile wylatujesz do Polski dzisiaj juz mamy 29marca:) spakowana? na ile dni wylatujesz do Polski? życzliwa.

Zyczliwa - no mam nadzieje ze nic sie nie wydarzy. A czy taka ewentualna zmiana lekow nie jest niebezpieczna?? Maz jest w domu. Zaraz idziemy na sniadanie do kuzynki meza bo oni organizuja takie rodzinne sniadania. A potem zakupy i maz ma dzis sprzatac ogrod. A ty jakie plany??

Bullitko oba leki mają za zadanie utrzymać ciąże także taka zmiana leku nie zaszkodzi, spokojnie. co innego jakbyś zamienila duphaston na witaminę C :p a tego raczej nie masz w planach :) będzie dobrze nie stresuj się przyjmujesz teraz duzo wiekszą dawkę takze spokojnie. Śniadanko w ciązy jest obowiazkowe i to podwojne śniadanko :) hihi ja idę pobawić się z Karolką, posprzątamy razem mieszkanie :p ulepie kilka pierogow dla Mojego Narzeczonego. jak wroci z pracy i zje to pójdziemy na spacer i na male zakupy. po południu pójdziemy może do znajomych a potem do Mamy Narzeczonego na herbatke :) pozdrawiam, ściskam. ja uciekam :) życzliwa

Witajcie :) Bullitka będzie dobrze, juz niedlugo kończy nam sie 1 trymestr i będzie mniej stresu, w tym tygodniu malenstwo powinno mieć juz 4 cm, jestem ciekawa ile będzie mieć na usg :) ja siedze u ojca, lenie sie maksymalnie a zakupy w nowym miesiącu, w tym juz budżet przekroczony a trzeba zbierać na "wózek" hihi. Mam postanowienie aby mniej razy w kantorze bywać :) no i zawsze z M zaoszczędzimy jak jego nie ma w domu :) jak u Was pogoda? Bo tu u ojca na wsi to piękne slonko :) milego dnia zycze, a pytanko...ktora teraz testuje?? No i dziewczyny, czekamy na kolejną, Aaaga chyba zamknela passe ale mam nadzieje nie na dlugo :)

Joanne

Witam pięknego dnia! U nas pogoda jak marzenie, słoneczko i w ogóle :) Z góry przepraszam, że nie odniosę się do wpisów, ale trochę tego jest i po przeczytaniu sama nie wiem, co która pisała :P Ja wczoraj imprezowałam. Wpadała do nie kumpela ze studiów i wraz z moimi współlokatorkami popiłyśmy i po północy wybyłyśmy do imprezowni studenckiej :D Fajnie było, ale stwierdzam, że to już nie te lata. Chyba się starzeję, bo większą przyjemność sprawia mi film i przytulanie z M pod kocykiem :) I największą przyjemnością wieczoru było wrócenie do domu i położenie się koło Niego spać :D Zmykam na wspólne śniadanie, a potem powoli zacznę się pakować, bo jeszcze kumpel ma wpaść później na kalambury :D MIŁEGO DNIA :*

Witam:) U mnie też piękna pogoda. Słonecznie i ciepło:) Ja od rana ogarniam w domu i obiadek gotuję:) Odezwę się jeszcze później.

Zyczliwa - udanego dnia z Karolinka zycze :) Joanne - dobrze ze u ciebie ok :). Pisz do nas czesciej . Jak dlugo zostajesz u taty?? Mala mi - jeszcze kilka dni i nareszcie na swoim :) Neska - skad w tobie tyle energi??

Witamy i my ;-) U nas też pogoda cudowna. zamknelam furtkę w ogrodzie , wypuscilam Toske z zabawkami i mialam dwie godziny spokój ;-) ogarnelam dom i obiadek ugotowalam - dzisiaj gulasz. jutro do kościoła i na obiad do mamusi sie wybie4amy prawdopodobnie ;-) . joanne ty to sobie masz dobrze hehe ;-) zazdroszczę takiego lenistwa. . mała mi ja to się czasami też zastanawiam Nad imprezami czy wypada bo mamy dziecko.;-D ale szczerze powiem że nie ciągnie mnie nawet. . życzliwa mi sie bardzo podoba to okno w kuchni. ale wiadomo kazdy ma inny gust . . moja najmniejsza tak sie w nocy rozbrykala że zasnac nie mogłam :-D pewnie po tej glukozie haha. za to dzisiaj leniuchuje - pewnie przykład bierze z cioci Joanne gosciowa

hej wpadlam na momencik Karolinka dała mi chwile oddechu. zrobiłyśmy pranie czyli to co Karolcia lubi najbardziej, ogarnełysmy mieszkanie i zaraz bedzie Moje Kochanie i bede lepic pierogi i uciekamy na spacerek :) * Oh Aniu dziekuje Ci bardzo! już myslalam, ze mamy coś nie tak z głową, ze to okno Nam sie podoba :) jednak podoba się komus jeszcze także super :) hihi ja glukoze dobrze zniosłam mniam :p i Malutka tez brykała długo po badaniu :) najwazniejsze żeby wynik byl dobry (do 140 po2 godzinach) oczywiście jakby się przytrafiła cukrzyca ciążowa to da się z nią zaprzyjaźnić to nie koniec świata ale bez takiej przyjaciólki na pewno bedzie prosciej :) my też jutro Kościółek, obiad u Mamy narzeczonego i powoli zaczniemy myslec o Świętach. zastanawiamy się czy spędzić je w domu z rodziną czy nietypowo gdzies poza miastem. pewnie z rodziną to taki wyjątkowy czas. zajączka też juz powoli obmyslam :) uwielbiam robić prezenty :) a jak z imieniem juz coś ostatecznie postanowiliście? co do wózka o ktory pytałaś to znalazalm opinie na kafeteriii z zeslzego roku ale niestety nie chce mi się wkleić link uznaje go jako spam :( ogółem chwalą go dziewczyny. mi się też podobają wozki quinny * Mała mi ja czuje to samo! już nawet nie pamiętam co to imprezowanie i procenty alkoholowe. za to uwielbiam spokojne wieczory w miłym towarzystwie przy czerwonym winku :) udanego dnia :* * Joanne to dobrze,ze jesteś u Taty. ważne zeby ktoś z Toba był podczas nieobecności Męża dbaj i jak najwięcej wypoczywaj. caluje całuje :) tu w Policach pogoda taka jeszcze niepewna.rozumiem,że Basia jest Toba? pewnie zadowolona biega zawsze to inne powietrze ni w mieście :) * Neska jak się dziś czujesz? zadecydowałaś już cos w sprawie badan z krwi o ktorych poprzednio pisalam i pisałysmy? hmm * pozdrawiam, jeszcze się odezwe :) życzliwa

Bullitka nie wiem skąd:)Pewnie taka ładna pogoda tak na mnie działa:)

Zyczliwa - a z czym pierogi ?? Uwielbiam i z ziemniakami i kapusta i gdzybami i miesem. Gosciowa - oby taka pogoda juz z nami zostala. To Toska moze brykac do woli :)

Życzliwa ale jakich badań krwi? Ja tylko czytałam o usg. A jeśli chodzi o to okno okrągłe to najpierw się zorientuj ile kosztuje bo takie nietypowe okna potrafią kosztować nawet 3 razy tyle co normalne kwadratowe. No chyba że już konsultowałaś z kimś:) Posprzątałam już aż domek lśni:-D, upiekłam ciacho a teraz mogę odpocząć:)

Życzliwa znalazłam Twój wpis. Mnie pani przez telefon mówiła tylko o usg 2d lub 3d. Czytałam tylko o badaniu z krwi na internecie ale nie wiem czy to też będą mi robić?

Moje kochanie je pierogi a ja idę za chwilkę ogarnąć siebie i Karolinke i uciekamy na spacerek. pogoda super a jutro ma byc jeszcze ladniej :) * Bullitko pierogi ruskie robiłam :) z serem, ziemniaczkami, cebulka, sola i pieprzem mniam :) Bullitko jak już masz spokój z plamieniami to pora troche odetchnąc co? to już 10tydzien :) wypoczywaj jak najwiecej i korzystaj z wolnego czasu :p po porodzie z bliźniakami raczej cięzko będzie się wyspać :) chociaż na początku maluszki o niczym innym nie myslą jak tylko: spaniu :) ale nie wiadomo jakie beda miec charakterki może nie w głowe będzie im spanie tylko rączki Mamusi :) * Neska nadrabiałam zaleglości w piątek w czytaniu i może coś źle skojarzylam. myślalam, ze lekarz zaproponowal Ci testy przesiewowe z krwi ktore sie robi między 10 a 14 tygodniem ciązy w kierunku między innymi Zespołu Downa, Edwardsa i Patau. jest to tak zwany test PAPP-A. najwyraźniej źle zapamiętalam :p ale moje zdanie jakby co już znasz :) nie beda Ci robić bo nie ma wskazan chyba, że bedziesz nalegać ale to wtedy odplatnie robi sie takie badanie. jesli są wskazania miedzy innymi wiek cięzarnej powyzej 34 lat to wtedy to badanie jest refundowane. a co do okna to liczymy się z kosztami mysle, że wiecej niż 2 000zł nie bedzie kosztować to zależy od producenta. mmm aż zapachniało pochwal się co za ciasto upieklas. ja narazie żeby nie kusić, nie robie i nie kupuje nic co słodkie :) u mnie tez 'mucha nie siada" tak posprzątałyśmy z Karolcia :) ściskam,życzliwa

Życzliwa ale najważniejsze że już się zrozumiałyśmy:) Upiekłam murzynka czy inaczej ciasto czekoladowe:) Z polewą oczywiście:) To dobrze że zorientowaliście się co do ceny okna bo dla niektórych to niespodzianka jak się dowiadują ile takie okna kosztują:) Ja pierożki robiłam w czwartek bo też mi się zachciało:) Uwielbiam:)

Ja dzisiaj też ciacho upiekłam :-D I chyba w końcu mi wyszło. Serniczek 'krople rosy' :-) . Życzliwa co do imienia to dalej z m się kłócimy :-D Myślę, że wyjdzie Gabi, bo ja nie chce słyszeć o Marcie , a on o Lili . Może jeszcze uda mi się postawić na swoim :-D A jeśli jakiś cudem będzie chłopczyk to będzie Tymek albo Kostek. . Mi też pozostało tylko wymyć ale chyba jutro to z rana ogarnę . Ehhh i jeszcze pewnie na te urodziny musimy iść :-( Jeny jak mi się nie chce ! Ale M się uparł :-/

Zyczliwa - ale bym zjadla takich pierogow. Musialy byc pyszne. Dziewczyny podziwiam was ze macie tyle energi aby wszystko porobic i jeszcze ciasto upiec. Ja to z tapczana nie moge sie podniesc .

Bullitka - minie ci, zobaczysz :-) Należy ci się jeszcze raz tyle odpoczynku co nam :-D

Bullitka ja 2 tygodnie temu to najchętniej przespałabym cały dzień tak mi się chciało spać. A teraz też szybko się męczę ale to chyba brak kondycji przez zimę. Trochę posprzątam i muszę usiąść bo mi słabo. A Tobie potrzeba dwa razy tyle odpoczynku:) Tak jak Gościówa pisze:)

Widzę, że u Was dzień minął spokojnie. Za to u mnie nerwówka. Współlokatorka przewróciła się na rowerze i karetka zabrała ją do szpitala na obserwację, ma wstrząśnienie pnia mózgu. Na szczęście po za krótkotrwałymi ubytkami w pamięci na początku, teraz jest okej. Byliśmy u niej w szpitalu zawieźć jej rzeczy i żartowała i w ogóle, więc jest dobrze. Na dodatek w drodze powrotnej zabrakło nam paliwa w aucie, bo z tego wszystkiego nie zatankowaliśmy i stanęliśmy na drodze :/ M poleciał na stację po kanister i benzynę, a ja z drugą współlokatorką zostałyśmy przy aucie i oczywiście policja się zatrzymała i gadka szmatka, czemu stoimy?, czemu nie zatankowaliśmy? że trójkąt za blisko auta itp., ale w sumie młodzi byli i jak trójkąt przestawiłam, to pojechali. Teraz już w końcu w domku. M pichci ryż z warzywami, a ja mam chwilę na odsapnięcie.

Jeszcze na to wszystko z takich śluzowych plamień leci ze mnie czysta krew jak na okres :/ Przepraszam, że Wam to piszę, ale jestem mega zestresowana tym. Mam dopiero 20 dc, więc zdecydowanie za szybko na okres o jakieś 9-10 dni :( Zeświruję do tego zabiegu w czerwcu, jak tak będzie :/

czesc dziewczyny moj M juz pojechal. :-( dobrze ze tylko na tydzien. Mala_Mi- cale szczescie ze kolezance nic sie nie stalo powaznego.

Czesc dziewczyny jak tam sen po zmianie czasu? :p Ja wstalam o 9 :D Juz sie szykuje do sniadanka i smigamy. Dzis tez rozjazdowo bo zakupy trzeba zrobic i na rower z mala jedziemy bo.wczoraj nie bylo kiedy w koncu. Na kinder niespodziance bylo super bylismy prawie 3 h. Ale takie foty wyszly beznadziejne ze hej bo tam byly czerwone swiatla :/ jak cos przegrzebie jutro to wrzuce ;). Tu znowu sliczna pogoda, wczoraj w samych bluzkach na dl. rekaw biegalysmy :) Milego dnia buziaki :* Daisy

Dzien dobry :) U mnie tez piekna pogoda. Mala mi - to nie ciekawy mieliscie dzien. Dobrze ze kolezance nic az tak powaznego sie nie stalo. Moglo byc duzo gorzej Daisy - wiec milego dnia pelnego wrazen kochana Agnes - tydziesz szybko zleci i stesknicie sie tez troszke za soba. Jakie plany na dzisiaj??

Dzień dobry:) U mnie pogoda też świetna:) Rosołek już prawie gotowy jeszcze tylko makaron zostało ugotować:) M siedzi w garażu i przy aucie grzebie i tak nam mija południe w niedzielę:) Mała Mi to nieciekawych przygód wczoraj trochę miałaś. Jak się dzisiaj czuje Twoja koleżanka? Agnes tydzień szybko zleci:) Daisy to weekend widzę u Ciebie zaplanowany na maksa:) Bullitka jak się czujesz? Jak plamienia? Cieszę się bardzo że dzień w końcu dłuższy:)

Hej :) ja sie dopiero obudzilam, chyba musialam odespac wczorajsze atrakcje. Zaraz śniadanie a potem w końcu pakowanie, bo wczoraj przez to wszystko nic nie zrobiłam. Miłego dnia :) * Agnes tydzień szybko zleci i mąż będzie z powrotem q domu :) * Bullitko jak sie czujesz? Spakowana na wyjazd? :) * Daisy trzymam kciuki za Werkę, na pewno świetnie sobie poradzi :)

Neska z koleżanką lepiej, pisała ze był lekarz i już jutro ja chyba wypuszcza :)

Neska - ja robie zupe kalafiorowa bo taka sobie mezus zazyczyl. A co masz na 2 danie?? Narazie plamien nie mam ale nie chce krakac bo za kazdym razem jak mowie ze nie ma to zaraz sie pokazuja . Wiec ciii ;) Mala mi - super pakowanko na swoje :D