Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

MałaNadziejo m ma na umowie 1200. To i tak jest wypas bo niedawno było 1100 chyba bo najniższa krajowa poszła do góry:) No w sumie w góry daleko nie mamy i na weekend można się wybrać ale co tam robić? Chyba że na spacerki po lżejszych trasach się przejść.

Umowa o prace = urlop platny...chyba ze zmienilo sie cos przez 2 lata, ale to fakt Nesko...zrobcie tak, by Wam bylo najlepiej :)

Wiecie ja to tez gdziekolwiek bym wybyła... od jakiegoś czasu marzą mi się Mazurki, ale mój M jest tak nakręcony na wyjazdy zagraniczne, że nie mogę go powstrzymać :) mam nadzieję jednak, że jeszcze w wakacje zahaczymy o jeziorka :) a ogólnie to na weekendy jeździmy na naszą działeczkę tam gdzie dom szykujemy i też jest super-wszędzie byle nie w domu hehe :)

My wlasciwie co rok jezdzilismy tu do naszych borow tucholskich nad jeziorka. Domki sa zazwyczaj fajnie umieszczone w samym lesie... Takze o grzaniu caly dzien niema mowy. Ja uwielbiam spacerowac po lesie... Wylegiwac sie na lezaku... To cos dla mnie. Dopiero wtedy odpoczywam i zapach grilla codzien :-)

Betka kochana przecież ja wiem:) Teraz mamy taki okres że wole zaoszczędzić na dom i dziecko. Może w przyszłym roku sobie odbiję:) Choć nie wiem jak to jest z małymi dziećmi. Naprawdę fajnie macie z tym morzem:) Zazdroszczę ze się tam nie urodziłam:)

Neska :* a gdzie Ty mieszkasz przypomnij?

Neska no wg mnie w przyszlym roku to juz moze byc troche ciezej z wakacjami. Z niemowlakiem nad morzem dobrze nie posiedzisz.... Nad jeziorem tez srednio. No chyba ze bedziesz z nim po gorach chodzila. A podroze tez dzieci znosza roznie. Tak jak i nowe miejsca. I zapakowac sie duzo duzo ciezej. Ja korzystam teraz poki moge napewno. Nie wiem jaki bedzie moje drugie dziecko ;-) z nadia pojechalismy pod domek nad jezioro jak miala niecale 2 latka. No ale dl niej woda i piach to byl juz raj.

Płatny ale nie to co dostaje m na rękę. Na umowie ma coś innego a na rękę coś innego. Niestety mało kto teraz rejestruje na taką sumę jaką się zarabia. Dzisiaj się fajnie żyje ale co później będzie z emeryturami to aż strach myśleć. Zęby w ścianę. Betka Woj. Śląskie, Częstochowa. A w sumie to kiedyś mieszkałam w Częstochowie a teraz na wiosze obok:)

MałaNadziejo no tak myślałam. Ale jeszcze trochę pożyję to na pewno sobie odbiję:) Może już ogarniemy dom na tyle że nie będziemy już dużo w niego kasy ładować i może wybierzemy się gdzieś dalej. Czasami myślę że trzeba było kupić mieszkanie i mieć święty spokój ale później mówię że jest dobrze jak jest.

Neska no tak to daleko nad morze macie faktycznie..

Łoooo matko ile czytania ! . Ehhhh wiecie, kilka dni temu chciałam wam napisać żeby hasło na @ zmienić. Joanne możesz jeszcze się logować? Jeśli tak to usuń wszystko i założymy nowego maila ! :-/ W*****ć się można ale dosłownie to przeczuwałam . . No ja już po wizycie i obiadku. Teraz odpoczywamy. Ogarnia mnie coraz większy strach :-( Maluszek jest podobno duży 1250 ale widać że główkę ma dużą. Termin porodu się przesuną i jest na 18 a nie na 22 lipiec. Znowu powiedział, że głowy uciąć sobie nie da ale stawia na chłopca . Beznadziejny jest w rozpoznawaniu płci :-/

Gościówa no już musi być Bartuś-nie ma innej opcji ;) Duży chłopaczek :) najważniejsze, że wszystko w porządku kochana no stress :)

Gosciowa kochana bedziesz miala malego Raczka :) A noz sie termin przesunie na 11 lipca i bedziesz miala jak ja Wercie :) Strasznie kłują mnie piersi w srodku. :( Nie wiem czy to normalne jest, ale od wczoraj hardcorem mi tam cisnie :( Test owu jeszcze negatywny :) Ale jajniki nadal bola, wiec kto wie moze cos sie bedzie dzialo :) Juz jutro usg, uffff! :)

Gościówa termin to i tak jest umowny. Zawsze jest kilka dni w jedną lub drugą stronę:) Super że wszystko dobrze z maluszkiem:) A co do strachu to mnie też to czasami dopada. Pewnie czym bliżej porodu tym gorzej.

Tak, tak Betka łatwo mówić no stress ale coraz bliżej porodu. Jak ja takiego klocka urodzę ? :-D gin mówi, że córka była duża ale teraz maluszek będzie prawdopodobnie jeszcze większy , a krocze z Tosią i tak miałam nacinane :-(

Daisy słońce na którą masz jutro usg? Będę z Tobą myślami :)

Pewnie, że poród to nic przyjemnego ale tyle kobiet rodziło i żyje więc każda z nas przeżyje :) też pewnie będę panikować heh ;)

Daisy bardzo bym chciała troszkę szybciej urodzić! :-) Muszę zapamiętać,że 11 Werka ma urodziny . Mnie czasami też pierś jedna mocno zaboli :-/ . Neska termin miałam zawsze idealny jak z om. Ale wiadomo,że to loteria.

Ha ha ha Betka ja też sobie powtarzałam przy porodzie " nosz k***a w końcu tyle kobiet urodziło to ja też dam radę!" Po tym stawałam się jakby coraz to bardziej silniejsza i w końcu wziełam się za siebie i zaczęłam skakać na piłce i wdychać ten beznadziejny gaz :-D i poszło bardzo szybko he he

Ja mam jutro na 13 :) Nooo trzymajcie kciuki! Ja tez bym chciala, zeby nie bylo zadnych plaskich pecherzykow i zeby cokolwiek tam juz uroslo. W zeszlym cyklu w 19 dc mialam dopiero 16mm..ale w 15 dc mialam niemal niewidoczne testy owu..a dzis juz mam mocny prawie pozytyw :) Kto wie :) Jeszcze te wszystkie wyniki krwi jutro :) Tzn E, Lh, Prg. Te reszte zrobie w koncu w czwartek rano u mnie w przychodni bo taniej - zamiast 540zł, 380zł! Pewnie bedziemy robic tez PCT w tym cyklu. Mam nadzieje ze stanie na wysokosci zadania. Myslicie, ze przed seksem moge mu podac cos? Nie wiem np kawe czy cos :D Bo rozumiecie, my tak codziennie to e-e, nie zdarza sie, co drugi dzien owszem. A teraz pewnie bedzie trzeba codziennie probowac..

Daisy nie wiem czy masz podawać Lubemu jakieś "wspomagacze" czy nie ;) ale super, że jesteście na takim etapie :) mam nadzieję, że też niedługo będziemy mogli zacząć coś działać i jakieś badanka porobić chociaż te podstawowe na początek :) do 21 maja włącznie póki co jestem na lekach jeszcze :)

Zmykam zaraz kochane :) jadę szukać prezentu dla teściowej na urodziny hehe! Pewnie dopiero jutro się odezwę no chyba że z kom w międzyczasie dam radę :) miłego popołudnia!!!

Gosciowa - a masz zdjecia?? Super ze z dzidzia wszystko dobrze:). Tak sie ciesze. Rozumie ze sie boisz porodu bo juz wiesz co cie czeka. A ja musze dwa porody odrazu :). . Ciekawe jak ja to zrobie Dziewczyny nasza poczta juz dziala. Wlasnie sie zalogowalam. Ktos sie z nami niezle pobawil. Co robimy?? Zakladamy nowy ??? Nie wiem czy zmiana hasla to teraz bezpieczne

Ja mysle ze ktoras z nas musi wymyslic haslo, ustawic, spisac adresy nasze, wylogowac sie i ze swojego(!!!) juz maila wyslac do nas tu piszacych na maila info jakie jest nowe haslo i po problemie. Ja nie moge bo siedze na komorce. Daisy

dziewczyny napisała do mnie joanne na fb ale widze, ze problem sie sam rozwiazal. przepraszam ze sie nie odzywałam ale juz jestem :) przykro mi ze sie tak stało to nie fair. nie wnikam w to komu sie nudzilo. zmieniłam hasło. przesle je gościowkie i joannie na fb a jak znajde wiecej czasu to sie odezwe do Was przepraszam ale naprawde trudno mi znaleźc czas w ciagu dnia a nie chce odpisywac wyrywkowo bo wszystkie Wwas bardzo polubiłam. ciesze sie, ze z Maluszkami wszystko dobrze ciesze sie razem z Wami. Pozdrawiam ŻYCZLIWA :)

ale tez nie jestem przekonana co do nowego hasła moze lepiej stworzyc nowy email? zyczliwa

Życzliwa brakowało nam ciebie bardzo ! :-* opowiadaj jak po majówce ! . Bullitka mam dwa zdjęcia ale tak beznadziejne , że nic nie widać :-(

Bardzo się cieszę, że jest nowe hasło, więc na maila poproszę ;) Albo na fb dziewczyny wyślijcie, tam z któregoś maila mam imię i nazwisko, to znajdziecie mnie bez problemu ) Siedziałam i przeglądałam dziś allegro z różnymi rzeczami dla maluszków i tak mi wpadły w oko chusty. Używałyście? Planujecie używać? Miałyście w ogóle do czynienia z takimi chustami? MI wpadły w oko i wydają się być dobrą alternatywa dla nosidełek, zwłaszcza, jak w domu trzeba coś zrobić, a dziecko wymagające.

Gościowa maleństwo takie duże, że już w kadrze się nie mieści ;) A Bartek, to od Bartosza czy Bartłomieja? Czy może sam Bartek?

Mała mi hasło na fb wysłałam :-) I będzie Bartosz :-)