Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Cześć robaczki :-) Daisy ja to też bym wszamała takie czereśnie . Mmmmm Ale już niebawem będę miała czereśnie, wiśnie,śliwki,jabłka, gruszki wszystko swoje bez sztuczności :-D Aj doczekać się nie mogę ha ha . . Joanne ja to niestety też mam ogromny cellulit . Strasznie suchą skórę do tego :-/ No nic. Pocieszam się , że to już niedługo :-D

Gosciowa od razu podam Ci adres, zrobie przelew i czekam na przesylke! <3

To i ja sie dolacze :-):-)

Gosciowa. A jak sie wogole czujesz?

Boze zasypiam.. ZzZzZzZzZz...

Gosciowa - wlasnie, jak sie czujesz? Ty juz prawie prawie :). A ja narzekam ;)

No jeszcze troszke a przeczytamy post od gosciowy "dziewczyny rodze" hehe. A wtedy kazda po kolei...

A ja dalej bede robic testy owu. :/

Daisy no co ty gadasz... Przeciez napisalam KAZDA. nie chodzilo mi o te juz zaciazone, tylko o nas WSZYSTKIE !

Daisy , MN wy to macie do mnie blisko więc zapraszam jak będą do zbierania :-D Ma ogromny sad ( ale połowa drzew wycięta już) I koło domu taki mały sadzik :-) Jeszcze ten rok i może następny i będziemy ścinać drzewka i sadzić nowe. . Bez kitu Mn myślałam, że dzisiaj w nocy rodzę. Nagle o 4 zachciało mi się strasznie siku. Biegiem do łazienki parę kropelek poleciało i strasznie zaczął mnie boleć brzuch i pochwa. Dosłownie jak przed porodem. Jakoś z trudem udało mi się zasnąć i rano już ok. Dzisiaj już się lepiej czuję choć chyba znowu grzybek idzie :-( Myślę, że pójdę prywatnie na wizytę. Dam 100pln ale będę spokojniejsza. Bo coś dziwne mam przeczucie .

Gosciowa no to moze faktycznie udaj sie prywatnie. Moze cos sie dzieje z szyjka... Oby nie.

Aaa co do remontu to jeśli pójdzie super to w przyszłym tygodniu może będzie gotowe. A jeśli nie to na następny tydzień. Także myślę , że do końca tego miesiąca będę cieszyła się czystym domkiem :-D Oczywiście zostaną do wymienienia takie rzeczy jak żyrandole, dywany do dokupienia, rogówka itd ale to już co miesiąc coś.Ważne że maluszek będzie w czystym :-) Teraz w niedzielę chyba na giełdę pojedziemy i już powolutku zacznę kupować co nie co. . Bullitka a twój remont jak? :-)

Wczoraj jak sobie "tam zajrzałam" To miałam wszystko opuchnięte. Czy to jest normalne?bo jakoś nic nie kojarzę z takich rzeczy :-/

jestem :D mam arbuza, truskawki, rzodkiewki, kapustę pekińską i...kuskus ze szpinakiem :D no i tam parę mniej znaczących rzeczy :P czereśnie były ale...zdecydowałam się na truskawki, lepiej wyglądały :D, a i u nas czeresnie za 28 :P, Daisy Ty chyba ze złotymi ogonkami kupiłaś :P no ale ZS to nie Trójmiasto :P u nas na wiosce....hahaha pogoda piękna, aż chce się zyć i dlatego lepszy humor, co tam cellulit, będzie kiełbacha!!! żartuję, mięsa nie kupiłam w ogóle, znowu, jakoś mnie nie ciągnie :) * gościówa - ja Ci pomogę zbierać w sadzie, w zamian za parę kobiałek, łubianek czy jak zwiecie u siebie pojemniki :D zaglądałaś powiadqasz?? mi się wydaje, ze to normalne, ja mam wszystko opuchnięte z zewnątrz, do srodka nie zaglądałam, M wróci to będzie patrzył :D hahaha jej mam nadzieję, że gościówa da nam znać jak będzie jechać do szpitala, będziemy Cię wspierać duchowo i razem z Tobą przeć :D ale czad, już nie mogę się doczekać...oczywiście Waszych porodów, nie swojego :P ale jeśli i mi pomożecie, to lepiej mi będzie to znieść :D MN - a jak tę kalarepę przyrządzasz?? na surowo czy jakoś inaczej?? bo fakt, zdrowa tylko " z czym to się je" :P właśnie piję koktajl z truskawek z jogurtem naturalnym, aaa i zrobię sobie dzisiaj "modżajto" bez rumu ale zawsze coś :D

Joanne na surowo jem. Obieram tylko. A jak Ty robisz to modzajto?

Joanne ja tez sie zdziwilam 37.40 cena taka ze watpie by ktos jeszcze sie durny znalazl by je kupic. :D Ja musialam przebierac by cos wybrac ladnego, po jednej wrzucalam do woreczka :D Tu wiesz prosto z pola kaszubskiego pewno a i jeszcze w supersamie to wiesz..tu nawet siatka jest drozsza niz w normalnym sklepie. Ja dzis mam jakas zupe z proszku z grzankami :D Mala dzis jedzie na weekend wiec jakos sie nie spuszczam nad obiadem. Moze luby zrobi zapiekanki wieczorem, sprobuje go namowic. :) Ja zmykam lece po mala do przedszkola buziaczki :* Daisy

MN - skruszony lód, świeża mięta z limonką plus cukier trzcinowy , wyciskam ugniatając i nalewam wody gazowanej :) mojito to jest, ja mam syrop miętowy do mojito, to mięty nie kupowałam, ale pysznie orzeźwiający napój :) no a dla przyszłych nieciążowych jeszcze mamusiek polecam dodatkowo nalać sobie białego rumu :D

Dam wam wszytskim nr tel i wyślę zdjęcia maluszka jak będę w szpitalu :-D Joanne rzecz jasna że na zewnątrz. Wewnątrz nie zaglądałam :-) Ostatnio też się m żaliłam, że teraz to taka kiełbasa ze mnie mało atrakcyjna , a on na to, że z brzuszkiem też wyglądam słodko i i tak mnie bardzo kocha. A potomków też muszę urodzić ha ha :-D Także chyba tragedi nie ma . Kurcze zjadłabym sobie takie pyszne truskawki świeże . Razmiałam kupione ale to sama woda ! Fuj jeść się nie dało. Za mną chodzi kalafior... Ale oczywiście dostać go u nas w sklepie graniczy z cudem ha ha ha.

gościówa - to my Ci damy nr tel :D a już się doczekać nie mogę, serio :) no i już sąsiedzi zaglądają, z czym chodzę z przodu :P. 1,5 roku temu sąsiadka mi pogratulowała ciąży, z tym, że ją sprostowałam, że to ciąża.....spożywcza haha, a przytyło mi się wtedy :P, teraz pewnie nie spyta, chyba, że będę jechała z wielkim do porodu :D głupio jej będzie, wtedy nawet nie zapytała czy jestem :P gościówa - te truskawki do jedzenia same jeszcze się nie nadają, zjadłam parę i zmiksowałam :) no ale smak jednak jakiś truskawkowy jest :D, jak chcesz mogę Ci przysłać kalafior, obyś tylko zaspokoiła swoją zachciankę ciążową :D

hahaha Joanne to sąsiadka ładnie pojechała :-D Teraz to za mną ostatnio chodzi belriso waniliowe :-D Mmmm uwielbiam. Właśnie wszamałam ha ha A kalafiorek kupię przy okazji jak będę w mieście

no Kochana, tego to nie widziałam na ryneczku :D a ja gapa schowałam auto do garażu jak za godzinę jadę do koleżanki :P

Oj tam, oj tam Joanne takie rzeczy to nawet u nas w sklepie mają :-D ha ha

Kurde dziewczyna skad wy macie takie pomysly na takie pysznosci. Ja to jakos weny nie mam do gotowania, wyrabiania napojow i wogole. Gosciowa - lepiej idz do lekarza , przynajmniej bedziesz spokojniejsza kochana. To juz prawie koncowka wiec lepiej nie ryzykowac

ja p*****le, co się dzieje, włączam tv na wiadomosci od jakichś kilku miesięcy a tam pedofil za pedofilem, s*******n, stary dziad 65 lat, powinien dostać czapę za zgwałcenie 9-latki, jakiś koszmar :| sama bym wymierzyła sprawiedliwość nawet nie znając tego dziecka i jego rodziców. jedni mordują inni gwałcą, jakaś patola na tym świecie jak nic :|

Bullitka ja to też jakoś nie mam weny :-D Dzisiaj na odpierdziel zupa grzybowa :-) . Niestety Joanne nic nie poradzisz. Głośno było jakiś tydzień temu,że w moich okolicach poszukują pedofila :-/ I weź tu dziecko wypuść na podwórko. Chwila nieuwagi a zdażyć może się wszystko :-/

Gosciowa z tym zdjeciem to swietny pomysl ;-) Joanne musze kiedys sprobowac zrobic sobie taki napoj. Chociaz staram sie nie pic gazowanego ale na lato napewno jak znalazl. Ja ostatnio pilam warke radle 0% jakas nowa. Zupelnie bezalkoholowa. Bede musiala sobie zakupic jak pojedziemy na wakacje. Lemoniada ;-);-) Joanne no niestety coraz wiecej tego "syfu" wszedzie dookola. Koedys pamietam w bloku obok mnie mala dziewczynke facet probowal zg****ic w piwnicy. U nas to bylo niedopomyslenia. Male miasteczko, wszyscy sie znaja. A to byl facet ktory chodzil po mieszkaniach i kupowal stare radia, sprzety..

Naprawde gazowane jest tak bardzo niewskazane?? Kircze, ja nie umie zgasic ragnienia niczym innym jak wlasnie gazowanym. Chocby woda. Albo fanta albo sprite?? No bo cola to rozumie. U nas w miescie znowu byl przyadek ze mezczyzna podawal sie za listonosza i kiedy mala dziewczynka otworzyla drzwi to probowal ja porwac. Wiec wszedzie tak jest. W Holandi tez. Gosciowa - ja nawet grzybowej zupy nie potrafie

jej, kobity pilnujcie swoich dziewczynek :| Bullitka - ja pomysłów też mało mam, korzystam z neta jak już coś mi się znudzi :), a podpowiedz, do tej potrawki ze szpinakiem dajesz M jakieś mięsiwo, bo mój to powiedział, ze on bez mięsa nie tknie :P MN - ja kupiłam Paulanera cytrynowego bezalko, ale dalej stoi w szafce, czekam aż M wróci to będę miała z kim wypić :P, no chyba, ze któraś wpada do mnie na kilka dni, to będzie towarzycho :P a na weselu czym się "raczyłaś"?? ja gazówki uwielbiam ale tylko wodę, reszta dla mnie za słodka, w ogóle z M tylko wodę pijemy :)

Bullitka - Daisy dziś pisała, ze od gazowanego dziecko czkawki dostaje, ale spytam lekarza dla pewnosci, bo ja inaczej też nie mogę się napić, a woda najlepsza bo bez cukru przeciez, nawet tych smakowych nie pijam bo chemią traktowane :) Kochana i znajdź przepisy które Ci najbardziej pasują, raz ugotowałam żurek z neta i od tamtej pory tylko ten, tak jak na pieczone miesiwo :) inaczej się też nie uczyłąm :)

Mn jak już będę bliziutko porodu to poproszę o wasz nr :-D Myślicie, że jak pójdę na taką jednorazową wizytę prywatną to babka mi powie wymiary małego, płeć i czy wszystko jest ok?