Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maarcin 29

Związałybyście się z chłopakiem który leczy się psychiatrycznie

Polecane posty

Gość gość
Marcin poznałam kogoś z podobnymi problemami jak Twoje, nie wyszło nam, ale ta osoba była bardzo zaborcza, dlatego się rozstaliśmy. Sądzę, że masz szanse na normalne życie i tego Tobie życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maarcin 29
w jakim sensie zaborcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marcin, podam przykład: byli u mnie znajomi, koleżanka poprosiła, żebym z nią na papierosa dla towarzystwa wyszła, mój K. w tym czasie z chłopakami rozmawiał.. Wróciłam, to był obrażony, że go tak zostawiłam, że to dla niego jak zdrada jest ( oczywiście nie fizyczna). Drugi przykład: Miałam wpaść do niego, ale przyjaciółka zadzwoniła, sprawa rodzinna, poważna, nie miała się komu wypłakać.. Zadzwoniłam do faceta, że będę później, powiedziałam dlaczego.. Obraza, że Ona ważniejsza, że to zdrada.. To chyba w takich momentach było Jego ulubione słowo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maarcin 29
Ja mysle ze taki zaborczy nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maarcin 29
Zakonczylas z nim znajomosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteśmy parą, ja się wyprowadziłam do innego miasta, na święta wysyłamy sobie życzenia, to wszystko. Nie wiem, czy ma kogoś, nie wnikam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być, "nie jesteśmy już parą"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maarcin 29
On codziennie przyjmował leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Codziennie.. Ale to nie temat o nim, nie będę tu Jego życia opisywała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maarcin 29
To Ty zadałaś pytanie jakie mam zainteresowania? Widziałaś ogólnie z nim przyszłość, bycie żoną, matką. Czy świadomośc że się leczy by Ciebie odstraszyła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, to ja. Żoną tak, dzieci nie planowaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maarcin 29
Czego sie obawialas jego lęków, agresjii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak pisałam, był strasznie zaborczy, to był powód. Uroiło mu się, że go na każdym kroku "zdradzam", nie szło tego wytrzymać. Ne robił awantur, po prostu psychicznie mnie niszczył tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maarcin 29
Rzeczywiscie troche przesadzal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maarcin 29
Nie obawialas sie przyszlosci z taka osoba, byla w Tobie jakas niepewnosc. Przeciez tylu jest chlopakow zdrowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lost_case
widze, ze watek sie rozwinal :D brokeninside87 - masz serious anger management problem. niezla mieszanka wybuchowa jak sie do niej dolaczy twoje inne problemy psychiczne :O ' Nie obawialas sie przyszlosci z taka osoba, byla w Tobie jakas niepewnosc. Przeciez tylu jest chlopakow zdrowych' na tym watku masz w sumie 3 wypowiedzi kobiet, ktore byly w zwiazkach z osobami z problemami natury psychicznej i zadnej z nas sie nie udalo. na jaka odpowiedz ty liczysz? to chyba ewidentne, ze takie zycie nie jest uslane rozami. nawet zdrowym osobom jest w tych czasach ciezko, a co tu dopiero mowic o zakladaniu rodziny z kims kto bez lekow nie funkcjonuje w spoleczenstwie? co to w ogole za motywacja do szukania kobiety: zeby ludzie nie gadali, zeby rodzina dala spokoj? :O jestes tragiczny czlowieku. czlowiek to nie zabawka czy zapychacz, lek na twoje problemy. najpierw wez sie za siebie, a dopiero pozniej pomysl o budowaniu czegokolwiek z druga osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak człowiek zakochany to nie myśli o tej drugiej osobie, że jest chora i lepiej się związać z osobą, która jest "zdrowa".. Przecież "zdrowy" człowiek tez może kiedyś zachorować i co wtedy? Zostawić go? Uważam, że możesz kogoś znaleźć, ale musisz pracować nad sobą.. Wszystko zależy tez od tego, jakie Ty masz "jazdy".. Sam stwierdzasz, że przesadą jest to, co robił mój ex, więc chyba nie jest z Tobą tak źle, co?;) Metodą małych kroków można dużo osiągnąć.. Postaraj się stopniowo zmieniać swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maarcin 29
Zapisałem się na terapię, ale leków na razie nie mogę odstawić. Też czytam innych doświadczenia jak dziewczyna bierze leki, to staralbym sie z nia porozmawiac, czy koniecznie trzeba, staralbym sie pocieszyc, wesprzec. Bo ile facet powinien brac na siebie wszelkie stresy,sytuacje nerwowe to kobieta powinna ich unikac. Dlatego czasem szkoda mi takich dziewczyn. Że życie być może dużo od nich wymaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawiczątko
Musisz się wziąć za siebie i tyle. :) Leki tu sprawy nie załatwią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawiczątko
I jasne możesz mieć super dziewczynę, jak się weźmiesz za siebie. Depresja i lęki Ci mogą przejść. Nic jej nie musisz zresztą mówić, wiele osób miewa depresję i inne choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lost_case
'Nic jej nie musisz zresztą mówić, wiele osób miewa depresję i inne choroby' jezeli to nie prowo: zachowaj takie durne rady dla siebie. kolejny oszolom. zeby tobie kiedys dziewczyna (jak jakas znajdziesz) przypadkiem nie zapomniala powiedziec, ze sie leczy psychiatrycznie. no chyba, ze lubisz takie niespodzianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawiczątko
Niedługo już się może nie leczyć psychiatrycznie jak się za siebie weźmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maarcin 29
gość Dzięki za fajne rady, musisz być w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maarcin 29
Powiedz mi jeszcze jedno, jak u niego bylo z podejmowaniem decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maarcin 29
Powiedz mi jeszcze jedno, jak u niego bylo z podejmowaniem decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marcin, dzięki :) Trzeba było mu trochę "pomóc" jak chodzi o podejmowanie decyzji, trochę się bał sam je podejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maarcin 29
no właśnie chodzi o to że ze mną jest podobnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praktyka czyni mistrza.. Od małych decyzji do większych, nie musisz się spieszyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maarcin 29
Tez mnie zastanawia co powiedzialby mój powiedzmy przyszly teść.m Mógł by powiedzieć do corki: Co ty spotykasz sie z chlopakiem, ktory leczy się. Nie wiem czy by mnie nie pogonil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawiczątko
Nie musisz się wtedy leczyć, weź się za siebie, a tabletki nie będą potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×