Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Świtezianka_

Moczenie noce 7 latka

Polecane posty

Gość Świtezianka_

Jestem mamą 7-latka i bardzo się martwię. Mój synek moczy się w nocy. Od roku jesteśmy pod opieka urologa. Miał robione różne badania - usg, posiew, ciężar właściwy moczu, prowadziłam dzienniczek - ile pije i i ile z tego wydala. Wszystko jest ok. A mimo to mamy problem. Lekarz nie potrafi podać przyczyny. :-( Twierdzi, że tak czasami jest i nie jest znana etiologia tych zaburzeń. Straszy mnie, że czasami coś takiego może zostać na całe życie :-O :-( Lekarz tłumaczy to tym, że mózg nie otrzymuje informacji o tym, że jest parcie na pęcherz. :-( Dla mnie Od roku syn jest na driptane. Pomogło o tyle, że nie posikuje w dzień, co też mu się wcześniej zdarzało. Bierze po pół tabletki 2x dziennie. W maju było lepiej, moczenie zdarzało się raz na 2 tyg. i lekarz kazał odstawić lek. No i się pogorszyło. Obecnie synek moczy się co najmniej raz w tygodniu, mimo że bierze lek i mimo że 2h po zaśnięciu zaprowadzamy go do wc na siq. Bardzo się martwię :-( :-( Czy ktoś z Was się spotkał z tym problemem? Czy naprawdę może to mu zostać do końca życia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to nie ma powiazania ze stresem. Czytałam kiedyś że często moczenie nocne wynika z nagromadzenia stresu w ciągu dnia. Jeżeli ma 7lat to pewnie jest świeżo upieczonym uczniem, może to nasiliło moczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świtezianka_
W wakacje też się moczy. No i bez tabletek posikuje też w dzień. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przejdzie mu ok 9-10 roku zycia, w tym czasie mniej wiecej u niektorych dzieci dojrzewa pewien osrodek w mzogu odpowiedzialny za kontrole I sygnalizacje, ze pecherz jest pelny i trzeba obudzic sie i wstac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świtezianka_
Naprawdę? Dziękuję za odpowiedź 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie martw się .Brat męża tez bardzo długo sikał w nocy. Chodził już do szkoły a jeszcze czesto posikiwał. Teściowa mówiła ze strasznie się martwiła a pozniej samo przeszło. Będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, a znasz kogos doroslego co moczy sie w nocy? ten two lekarz to jakis konował....zmien go. A synowi przejdzie predzej niz myslisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samo nie przejdzie ,znałam dorosłego a wręcz starego chłopa co moczył sie w wyro, samo nie przeszło,czuwałam, budziłam , skombinowałam tabletki i wtedy przeszlo. W dowód wdzięczności odszedł do młodszej baby. Andzelika z Białowiezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja i mój brat mieliśmy taki problem a i moja kuzynka też z tym, że my mieliśmy tak prawie codziennie;/ Około 10 roku życia mi przeszło a mój brat przestał około 12 rż nie martw sie przejdzie mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoko przejdzie mu .Ja tez długo sikałam w nocy i przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świtezianka_
Dziękuję za odpowiedzi 🌻 Do jednego z gości - nie znam nikogo dorosłego, kto by się moczył, ale i nie sądzę, żeby ktoś taki chciał o takim problemie mówić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejdzie samo,ja staremu (czytaj byłemu męzowi) podawałam na zlecenie lek. tabletki, czuwałam by budzic na ubikacje ,trwalo latami,a teraz jest zdrowy i .....wolny ode mnie małpy nadopiekuńczej zony, czyli mnie Trzeba leczyć bo samo nie minie. Andzeliki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie bedzie leczone to będzie siał do 70-tki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też tak miałam...okolo 9-10 lat mi przeszło...mój syn ma 5 lat i też nadal sika w nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świtezianka_
Lekarz pytał, czy był taki problem w rodzinie. U mnie nie. Ale ostatnio teściowa między słowami powiedziała mężowi, że ona tak miała i u niej w rodzinie też były przypadki. Wcześniej zaprzeczała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świtezianka_
Leczę! Dziecko bierze driptane. Ale nie pomaga w 100%!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Róbcie jak chcecie , ja w nocy budziłam starego na s..cz, w zamian zostałam zwyzywana,ale za to było suche wyro. Dobranoc . Rozwiedziona Andzelika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świtezianko, musisz budzic w nocy dziecko na wc, pomaga. inaczej same leki nie pomoga.Budź stale o tej samej porze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj 5 latek tez zaczął sikac w nocy. Ostatnio prawie codziennie,a wczesniej bylo to sporadyczne. Tez juz sie tym martwie,bo zeby lozko bylo suche musze wstawac w nocu 2 razy do niego, zeby pojsc z nim do wc. Badania moczu ma ok. I tak jak ty,autorko mam nadzieje,ze minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świtezianka_
Budzę co noc ok. 23-j, czyli 2h od zaśnięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świtezianka_
Znam ten ból. Bez tabletek nawet 2x w nocy potrafił. :-( Czasami zakładam mu pieluchomajtki na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
switezianko, wlasnie u mnie w rodzinie tak jest. Popytaj w swojej moze tez ktos takie cos mial. Moja matka silkala w lozko do 10 roku zycia, ja tez, moj syn tez, potem samo to przeszlo. Poprostu u niektorych dzieci jakis osrodek w mozgu odpowiedzialny za te sprawy pozniej dojrzewa. I nie ma sensu krzyczec na dziecko, czy sie zloscic, bo to nic nie da. Ja mimo, ze moja matka (jak sie pozniej dopwiedzilam) tak miala, bylam bita za to i wysmiewana, efekt byl taki, ze nie spalam nieraz cala noc, zeby sie nei posikac, a nad ranem ze zmeczenia zasypialam i i tak sie posikalam. Dziecko nic na to nie poradzi, spi mocno i nie czuje, czesto nawet moze w tym lezec i nie bedzie czulo ze sie posikalo. Trzeba budzic dziecko spokojnie w nocy do wysikania, przebrac tez bez nerwow, jak juz to zrobi, z czasem samo przejdzie. Ale im bardziej ty sie bedziesz za to nad dzieckiem denerwowac, tym pozniej to nastapi. Dziecko i tak bedzie mialo poczucie winy, bo i tak mu jest/bedzie wstyd. Tak porostu niektore dzieci maja. Sa pewne tabletki, ktore pomagaja troche w tym, ale wszystko przechodzi z czasem samo, bo ten osrodek dojrzewa tak ok 9-10 lat, tak mi powiedzial kiedys pewien pediatra, jak moj syn byl maly i mial to samo co ja. Staralam sie to leczyc u niego, bo wiedzialam, ze nie moze nigdzie jechac, ani na kolonie, ani wycieczki, do rodziny tez musielismy specjalne ceraty brac i przescieradlo, byl to problem, ale przeszlo tj mowie, ok 9-10 rok zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak sikalam do 10 roku zycia. Mowili w rodzinie na mnie sisior nawet. Glupio mi bylo, nie wiedzialam dlaczego tak mam. Okolo 15 roku zycia zdalam sobie sprawe, ze to byl stres. Moj tata wtedy duzo pil, chorowalysmy z siostra na astme. Teraz mam 24 lata, a przed wrjsciem do lozka musze sie isc wysikac, bo inaczej nie zasne, no i w nocy tez wstaje. Mysle, ze to nadal wina stresu, jakas paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świtezianka_
Dziękuję za odp. 🌻 Nie krzyczę na synka. I wiem, jaki to problem, gdy są wyjazdy. W czerwcu jechał na 3-dniowa wycieczkę. Nie chciał jechać ze względu na sikanie, ale rozwiązaliśmy problem. Wytłumaczyłam wszystko nauczycielce, dałam mu pieluchomajtki, a nauczycielka dyskretnie pilnowała, żeby żaden kolega nie wszedł do wc, kiedy te pieluchomajtki zakładał zakładał. Wyszło ok, wpadki nie było, ale wiem, jak bardzo mój syn tę pieluchę przezywał :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, ale tak gwoli ścisłości to może mu zostać do końca życia - są tacy ludzie, którzy nie chwalą się swoim problemem, więc nawet nie wiecie, że ich znacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ostatnio teściowa między słowami powiedziała mężowi, że ona tak miała i u niej w rodzinie też były przypadki. Wcześniej zaprzeczała.>>> No wlasnie prawdopodobnie dlatego synek sie moczy. Jezeli w rodzinie byly takie przypadki, to prawdopodobnie twoj synek ma to samo, jego osrodek w mozgu odpowiedzialny za kontrole nad oddawanie moczu dojrzewa pozniej, tak jak to bylo u mnie i mojego syna. U dziewczynek dojrzewa on szybciej, napewneo przed pierwsza miesiaczka, u chlopcow pozniej moze byc nawet ok 12-13 roku zycia. Najwazniejszy jest spokoj i nie osmieszanie dziecka za to, tylko mowic, zeby probowal kontrolowac to i chwalic jak uda mu sie nie posikac. W miare jak dziecko bedzie starsze, bedzie moglo to kontolowac. Niech bierze te tabletki, ktore wspomnialas, prawdopodobnie one tez przyspieszaja rozwoj tego osrodka. I nie martw sie, wyrosnie z tego, tylko wystarczy dobra i cierpliwa opieka. Jest to uciazliwe, a i dla samego dziecka wstydliwe i stresujace, ale ma tragedii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz najdziwniejsze jest to, ze to jest wybiorcze w rodzinie. Bo ja to mialam, a moi dwaj bracia nie. Mam narazie jedno tylko dziecko i nie wiem, czy nastepne tez to bedzie mialo, ale nasz przypadek mowi, ze w przypadku kolejnego dziecka nie koniecznie to wystapi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskavvka w czekoladzie
wiesz co, jeśli chcesz postaram się pomóc.. Podaj maila lub gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialo byc ale nie ma tragedii*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świtezianka_
Truskawka=> brzusio77@wp.pl ___________ Dziękuję Wam wszystkim za podniesienie na duchu 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×