Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Była prostytutka

W odpowiedzi na wiele tematów

Polecane posty

Gość Była prostytutka

Poruszam tutaj wiele wątków i wiele wpisów róznych osób. Ech. Po pierwsze przyznam że szokujecie mnie swoją niewiedzą. Zanim mnie zlinczujecie, doczytajcie uważnie. Czytając dość wnikliwie to co piszecie, to powiem, tak. Racja leży po stronie Pani z parynago. nie wiem na ile jest prawdą to co opisuje o swoim mężu itp itd. Ale. byłam w branży prawie 12 lat. Zaczynałam na studiach skończyłam z tym po 30 i wiem jedno - mało wiecie co robią wasi mężowie. Wydaje Wam się że do prostytutek przychodzą desperaci, brzydcy, nieumyci? oczywiście że nie. Przychodzą głównie żonaci w wieku około 30-40 lat. I co? Z każdym ucinałam pogawędkę i co słyszałam? Każdy niby szczęśliwy ale jednak czegoś brakuje. Czego? Tego o czym pisała Pani z Parynago. Tego szukają faceci, a nie kobiety która nie wiadomo po co wchodzi do łózka a częstym szczytem jej inwencji jest makijaż. Przykre jest nie tyle to że odnosicie się ostro wobec osoby, która nigdzie nie napisała że spotyka się za kasę. To że sprzedaje swoje filmy?No cóż, gdyby któraś z was je kupiła to może by zrozumiała że żyjecie w fikcji. Najwięcej drogie Panie miałam klientów pomiędzy 7-9; 12-16; 18-22. o której Wasi faceci wychodzą do pracy, albo z niej wracają?I dlaczego do mnie wpadali na chwilę, płacąc za godziny? każdy tylko "spieszę się do żony bo nie chcę aby się dowiedziała". Wielu odbierało telefony od żon w momemcnie kiedy robiłam loda i odpowiadali "tak kochanie, oczywiście kochanie, tak kochanie już prawie jestem w pracy... ... ..." Takie życie. Jednak kobieta - chyba "do parynago" jest tak oderwana od rzeczywistości że nie ma pojęcia co pisze. W związkach które eksperymentują, jest o wiele więcej uczucia niż się tobie wydaje. Dlaczego? Bo taka zabawa wymaga ogromnego zaufania. Często zapraszały mnie pary i od wejścia wiedziałam czy w związku jest harmonia, czy spotkanie ma tylko jeden cel - mąż chce p******ć przy żonie inną. Te drugie spotkania kończyły się tragedią. na spotkaniach gdzie para była ok, widać było przyjemność i radość z seksu. Tak drogie Panie, wiele się wam wydaje. Przeanalizujcie co było tutaj napisane, a odpowiedzi same wam się nasuną. Ale właściwe odpowiedzi a nie fałszywa "poprawność" moralna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poprawnosc moralna ma sie nijak do tego co masz miedzy nogami NIJAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest forum o erotyce, seksie, pieprzeniu a ty tutaj szukać moralności przyszedłeś? Ciekawe. To tak jakbym szukała Boga w kościele. niby odpowiednie miejsce, ale go tam nie uświadczysz. Seks to seks a nie modlitwa i moralność. Przeczytaj dokładnie co Pani napisała a może zrozumiesz. A jak chcesz walczyć o moralność i wychowanie, zacznij uczyć w gimnazjum. Tam młodzież ci to wyjaśni. hehe Już widzę jak zaczynam takie farmazony opowiadać mężowi. :D:D:D Spadłby z krzesła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w końcu jakiś interesujący temat - dzięki dziewczyny za inwencję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co jest napisane jest przynajmniej szczere, nie to co ludzie w tym zaklamanym kraju kazdy tylko na drugiego pluje i go nienawidzi za cos a sam jest skonczonym hipokryta:) pozdrawiam autorke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałbym tylko zauważyć, że paranago w innym temacie krytykuje faceta za to, że szuka r****nka poza żoną... a tu autorka czarno na białym pisze, że mnóstwo żon jest do d**y w tym względzie i faceci szukają tego gdzie indziej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne twory natury po prostu są na tym forum, bez poczucia własnej wartości,osamotnieni i oszukani to się wyżywają nie bierzcie tego do siebie,zrównoważeni też się zdarzają:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokaż mi ten wątek? Krytykuję tylko tych, którzy nie rozumieją że zdrada to zdrada. Nie toleruję tych, którzy pod pozorem trójkątów z dwoma kobietami, chcą p******ć tę trzecią, ale ni dopuszczają do myśli aby w trójkącie znalazł się drugi facet. W moim przypadku zabawa grupowa łączy się z zabawą o ogromnym zaufaniem wobec partnerów. nie przekręcaj więc faktów. Czy podoba mi się jak facet chce pieprzyć inną kobietę poza swoją żoną, oszukując ją? Nie. Bo to żenada. i autorka własnie opisuje takich, których tutaj zapewne pełno. Jak zrozumiesz o czym dyskutujemy, to napisz. Bo teraz wprowadzasz w błąd i kłamiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty john też szukasz ale chyba,żeby nie znaleźć,zawsze znajdziesz powód a to za daleko,a to nie możesz wyjechać a to co powiesz żonie już z Tobą rozmawiałam to wiem, nie możesz mieć kochanki bo wiąże się to z ustępstwami na które nie chcesz pójść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
paranago--- a Ty mi dajesz 100% pewnosci że pieprzac sie w trójkacie uniknę zdrady?:classic_cool: jestes naiwna albo za mało doswiadczona przez zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi sie wydaje
hehe dobre :P moze i cos prawdy w tym jest, ale zaloze sie ze to ta dzi..ka paranago zalozyla ten temat, byla prostytutka wspomina niby o niej a ona po paru min juz udziela sie tutaj :D tak.. to musi byc tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paranago - autorka tematu pisze o facetach, że zdradzają ale wyraźnie wskazuje dlaczego! A Ty starasz się za wszelką cenę piętnować zdradę, nawet uzasadnioną... do gość - tak, wyjechać nie mogę, nie wiem kim jesteś, ale kochanka poza miejscem zamieszkanie u mnie nie wchodzi w grę bo NIE MAM NA TO CZASU, proste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dam tobie gwarancji że nie pieprząc w trójkącie unikniesz zdrady. Mogę dać tobie gwarancje że wychodząc z założenia takiego jak ty piszesz - zdrada zdarzy się na pewno. Dlaczego tutaj tak wielu pisze o zdradach? Dlaczego jej szuka? Bo w łóżku jest z***biście? Sam/a sobie odpowiedz Ilu z Was zna pary które swingują? Pewnie nie wielu. Czy w takich parach są zdrady? Nie ma. Dlaczego? Bo ludzie, choć wielu uzna że tak nie jest, dorosnęli do zrozumienia swojego ciała, rozumieją jakie ma potrzeby i pragnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dorosłość w tym wymiarze to zupełnie coś innego. Eksperymentujemy od 10 lat, różnie. Dzisiaj jesteśmy oboje grubo po 30, więc doświadczenie życiowe mamy. Z wieloma ludźmi i sytuacjami. Czy nie miałam propozycji, zachęt, a nawet ofert finansowych? Miała. i co? i nic. jedyne co to mogę filmy sprzedać. Ale realnie ma mnie tylko mój mąż. Całą. Zabawa w grupie to zabawa, nie szukam kochanków, miłości, ale emocji, zadowolenia satysfakcji. Po każdym powrocie z klubu, czy po spotkaniu z naszą znajomą parą, napięcie uchodzi z nas miesiącami. nie potrzebujemy nikogo i niczego. Seks jest tak z******ty, że nie mamy czasu spojrzeć na innych. Czy teraz łatwiej to zrozumieć? Pewnie nie. Dlatego napisałam wyraźnie, tak jestem k***wką, ale dla swojego faceta, dla męża, który wie i potrafi ze mną zrobić coś takiego że po ścianach łażę. Tutaj nie potraficie zrozumieć tego o czym piszemy, bo w tym stadzie pawianów nie ma zbyt wielu rozumiejących. Nie chodzi nawet o praktykujących, ale rozumiejących o czym rozmawiamy. A słowa autorki? Nich każda kafetarianka z ero sobie wpisze do serca i przemyśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
paranago--- zdrada w moim mysleniu napewno?? jestem w zwiazku juz 18 rok i nie ma zdrady. Nadal na mnie leci i bajecznie kocha nie seksem zatrzymuje sie przy sobie faceta i nie udziwnieniami a osobowoscią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"paranago - autorka tematu pisze o facetach, że zdradzają ale wyraźnie wskazuje dlaczego! A Ty starasz się za wszelką cenę piętnować zdradę, nawet uzasadnioną... do gość - tak, wyjechać nie mogę, nie wiem kim jesteś, ale kochanka poza miejscem zamieszkanie u mnie nie wchodzi w grę bo NIE MAM NA TO CZASU, proste?" Nie ma czegoś takiego jak uzasadniona zdrada. Zdrada to zdrada. Jeżeli szukasz kochanki bo masz problem z żoną, to jest twój problem i tylko twój. Podejście do kobiet masz roszczeniowe co widać praktycznie w każdym wątku. Ale co chcesz dalej udowodnić? że żona nie daje, więc mogę? Rozróżniasz fakt zabaw w trójkątach, z parami od zdrady? Chyba nie. Facet szukający innej dla samego r******a, oszukujący swoją żonę, to śmieć. "hehe dobre jezyk.gif moze i cos prawdy w tym jest, ale zaloze sie ze to ta dzi..ka paranago zalozyla ten temat, byla prostytutka wspomina niby o niej a ona po paru min juz udziela sie tutaj smiech.gif tak.. to musi byc tak" Skomentuję to tylko tak jak na to zasługujesz. żal i tyle. jak widzę to zakłady nie są twoją mocną stroną. Od wczoraj podejmuję polemikę tylko z tymi z którymi warto, pawianami niech zajmują się pawiany. Kiepski z ciebie detektyw, podobny do tego co wypalił że my to mata7, bo mają w opisie sponsoring. Gratuluję. I EOT z tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] paranago--- czyli kazda powinna byc k***wką?? czy ty myslisz ze kazdy facet tego oczekuje?? a co z własnymi preferencjami?? czy kobieta która nie ma osobowosci "k***wki w łózku" musi juz na starcie liczyc sie ze zdradą?? czy to d**ą mam przy sobie faceta trzymać? Znowu bładzisz niunia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"paranago--- zdrada w moim mysleniu napewno?? jestem w zwiazku juz 18 rok i nie ma zdrady. Nadal na mnie leci i bajecznie kocha nie seksem zatrzymuje sie przy sobie faceta i nie udziwnieniami a osobowoscią" Bo o to chodzi. I to jest najważniejsze. U nas akurat seks jest bardzo ważnym, bo mamy ogromne temperamenty. Czy to znaczy że nie widzę w nim człowieka? widzę i dlatego ma 10000 krotną wartość od zdecydowanej jakości tego z czym tutaj mamy do czynienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"paranago--- czyli kazda powinna byc k***wką?? czy ty myslisz ze kazdy facet tego oczekuje?? a co z własnymi preferencjami?? czy kobieta która nie ma osobowosci "k***wki w łózku" musi juz na starcie liczyc sie ze zdradą?? czy to d**ą mam przy sobie faceta trzymać? Znowu bładzisz niunia" A gdzie ja napisałam że każda ma być? Pokaż mi to?? Podaj link?? Nigdzie. Ja chcę być k***wką dla męża i jestem. A czy każdy facet tego oczekuje? To skąd się biorą wymienieni faceci przez autorkę, z kosmosu? I Nigdzie nie napisałam że ktoś od razu musi liczyć się ze zdradą. A czym zatrzymujesz faceta albo dlaczego facet odchodzi najczęściej od żony do przysłowiowej młodszej, bo ma piękne oczy? Błądzisz raczej ty, i wmawiasz wszystkim że jest inaczej, albo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
john ja tylko pisze,że jak nie masz na to czasu to nie możesz mieć kochanki jak to sobie wyobrażasz? Kochanka też potrzebuje ciepła i uwagi to też człowiek a z tym wiąże się czas. Fajny facet jesteś ale nie rozumiesz,że tak się nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paranago - dziękuję za świetną ocenę po trzech wypowiedziach, że mam roszczeniowy stosunek do kobiet... gdybyś tylko wiedziała... ale nie bedę Cię uświadamiał, Ty masz swój świat tylko ciekaw jestem czy tak jak tutaj brzydzisz się zdradzającymi facetami tak czy w Waszych spotkaniach z innymi facetami, kobietami ci partnerzy nie byli czasem właśnie zaniedbywanymi małżonkami? No i Twoja propozycja sprzedaży Waszych filmów to komu? Własnie takim facetom, którymi się brzydzisz... bo chyba nie koneserom sztuki chcesz to sprzedawać.. gość - dlatego jeśli poznam jakąś osobę na tyle, że mogę rozmawiać szczerze to informuję, że nie szukam kochanki w sensie romansu bo wiem z czym to sie wiąże a ja po pierwsze nie mam na to czasu, a po drugie ochoty - ja nie potrzebuję partnerki do przytulania, rozmów bo ja to wszystko mam - ja potrzebujętylko seksu. I uwierz mi, że są takie kobiety, które spełniają te wymagania i majątakie samo podejście, ale jest ich bardzo mało i te, które dotąd poznałem i byłyby idealne niestety mieszkają za daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Byłam prostytutką
Tak sobie myślę że tutaj nie można porozmawiać z ludźmi na poważnie, bo faktycznie albo ktoś umoralnia kogoś kto tego nie chce i nie odczuwa takiej potrzeby, albo pojawiają się detektywi. Po co to pisać, że ja i dziewczyna z paranago to nie ta sama osoba? A to że ją rozumiem i w pewnym sensie zazdroszczę, to inna sprawa. Fajnie jest poczytać jak ktoś pisze że po 18 latach utrzymuje swojego faceta przy sobie osobowością. ilu takich pamiętam? Moja żona to fantastyczna osoba, ale do rozmowy, to spędzenia czasu ale nie do łóżka. Ilekroć zapraszano mnie na noc do domu, gdzie obok łózka stały fotografie szczęśliwych małżonków, uśmiechniętych dzieci? Czy taki facet będzie nieszczęśliwy? Pewnie że nie. Brakuje mu tego po co przychodzi do mnie. Zdarzało się że bywali u mnie ojciec i syn, oczywiście że nie razem, ale widziałam podobieństwo. Naprawdę, nie wiecie i nie macie nigdy pewności że jest wszystko tak jak się wydaje. JohniezOtwocka, ciebie nie stać na kochankę, bo kochanka to często większe wyzwanie niż żona. Dla kochanki trzeba więcej niż dla żony. Proszę, nie zepsujcie tematu, bo widzę że jednak są osoby które chcą porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
john, czy to twój pierwszy wpis tutaj, na ero? Nie. oceniam, tak jak wielu ocenia mnie tutaj myśląc że można mnie kupić w rzeczywistości, a nie można. Sam przeczytaj co często piszesz i zauważ że tak ciebie postrzegają kobiety. Co mam więcej dodać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powazne i owszem tylko nie klamiac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem skad sie biorą faceci opisani przez autorkę:P wiem jedno nawet te kobiety które starają sie w łózku i oddaja same siebie kosztem własnego wstydu są notorycznie zdradzane. Nie dlatego ze dają mniej lub gorzekj ale dlatego ze on chce po iluś latach spróbowac czegoś nowego. I nie mów mi tu o odchodzeniu do młodszej bo w wiekszosci przypadków młodsza jest tansza niż prostytutka i głupsza niż siebie kreuje wiec nadaje sie dla takiego faceta na spuszczenie z krzyza przy maksyymalnej adrenalinie ;) sztuką jest by kobieta potrafiła ta adrenaline maksymalnie i njak najdłuzej w facecie utrzymać nie w łózku a w zyciu...tajemnicza, pewna siebie, czasem niedostepna czasem ciepła kotka, uwodząca i powabna, pełna seksu i energii, uwodzona i kobieca a czasem silna i bedaca wsparciem. Do tego dodaj że wiecznie niezalezna i masz to co mezczyzni bedą sie bać utracić. Seks to tylko dodatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i wszystko jasne john,teraz rozumiem zycze powodzenia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie wiem skad sie biorą faceci opisani przez autorkęjezyk.gif wiem jedno nawet te kobiety które starają sie w łózku i oddaja same siebie kosztem własnego wstydu są notorycznie zdradzane. Nie dlatego ze dają mniej lub gorzekj ale dlatego ze on chce po iluś latach spróbowac czegoś nowego." Być może i tak jest, nie zaprzeczam. Ale przyznasz że jednak jeżeli kobieta chce przesłonić cały świat mężczyźnie to przesłoni. I pomimo tego co zapewne wielu zaprzeczy - nie jest to intelekt czy osobowość. Sama napisałaś że ON chce czegoś nowego, a ONA nie? I dlaczego nie mogą szukać razem? Bo gdzieś coś się rozeszło. Zgodzisz się czy nie? "I nie mów mi tu o odchodzeniu do młodszej bo w wiekszosci przypadków młodsza jest tansza niż prostytutka i głupsza niż siebie kreuje wiec nadaje sie dla takiego faceta na spuszczenie z krzyza przy maksyymalnej adrenalinie oczko.gif sztuką jest by kobieta potrafiła ta adrenaline maksymalnie i njak najdłuzej w facecie utrzymać nie w łózku a w zyciu." Nie wiem czy jest tańsza czy droższa, mądrzejsza czy głupsza. Nie uważam aby prostytutki były głupie, bo jak widać po autorce, na głupią nie wygląda. A skoro owa kobieta nie chce, boi się utrzymywać tę adrenalinę na wysokim poziomie? Jednak wydaje mi się że jak facet ma z***biście w łóżku, to w życiu też ma mniej powodów do narzekania. "tajemnicza, pewna siebie, czasem niedostepna czasem ciepła kotka, uwodząca i powabna, pełna seksu i energii, uwodzona i kobieca a czasem silna i bedaca wsparciem. Do tego dodaj że wiecznie niezalezna i masz to co mezczyzni bedą sie bać utracić. Seks to tylko dodatek" Seks nigdy nie jest dodatkiem. Zauważ jak tutaj niektórzy podchodzą, jak czasami prowadzone są towarzyskie rozmowy. Wypada tak oświadczać, ale nie jest dodatkiem. Jest jednym z najważniejszych elementów życia. A w rozwodach jakie jest najczęstsze pytanie?Co z Pożyciem i dlaczego tak rzadko? Mylę się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama napisałaś że ON chce czegoś nowego, a ONA nie? I dlaczego nie mogą szukać razem? Bo gdzieś coś się rozeszło. Zgodzisz się czy nie? " Dla mezczyzne nowe to wystarczy że jest ciało....niewielu z nich pomimo romansu po za nowym ciałem nie doznaje żadnych nowosci:P a nawet paradoksalnie dla nowosci nie są skorzy do rzuacania małzenstwa z tą którą niby nie pragną:P Nie napisałam ze prostytutki są głupsze ale że młodsza kochanka czesto jest duzo głupsza od żony ...nawet z tym że daje się uwieść na marne, słodkie pogaduchy:P chyba sie z tym zgodzisz? "Seks nigdy nie jest dodatkiem. " jest dodatkiem bo idzie w parze z intelektem pożadniem zmysłowością obu stron. Aby podtrzymac namietnosci i erotykę w zwiazku potrzeba jest szeregu innych czynników a nie tylko technicznych udoskonaleń i wymyslnych dewiacji :P w którymś moemncie okazuje sie bowiem że technika juz nie starcza a potrzeba jest innych zmysłów. Żadfna kobieta ....żaden człowiek nie powinien kosztem siebie utrzymywac relacji w zwiazku. Jesli czegoś nie chce robić nawet jesli mąz tego pragnie to najgłupszą rzeczą jest zaprzeczyć samemu sobie by spełnic egoistyczne zachcianki drugiej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jest dodatkiem bo idzie w parze z intelektem pożadniem zmysłowością obu stron. Aby podtrzymac namietnosci i erotykę w zwiazku potrzeba jest szeregu innych czynników a nie tylko technicznych udoskonaleń i wymyslnych dewiacji jezyk.gif w którymś moemncie okazuje sie bowiem że technika juz nie starcza a potrzeba jest innych zmysłów. Żadfna kobieta ....żaden człowiek nie powinien kosztem siebie utrzymywac relacji w zwiazku. Jesli czegoś nie chce robić nawet jesli mąz tego pragnie to najgłupszą rzeczą jest zaprzeczyć samemu sobie by spełnic egoistyczne zachcianki drugiej strony." Nie zgodzę się z tym że seks nie jest dodatkiem. Dlaczego więc najwięcej kompleksów, problemów pary zaczynają przeżywać od łóżka? Czy intelekt zastąpi minutowy seks? Czy jakikolwiek inny problem? Nie, więc tutaj się nie zgodzę. Natomiast podpisuję się obydwoma rękoma pod tym że nie powinno się utrzymywać związku na siłę, jeżeli facet/baba chcą cały czas iść do przodu i wymyślają coraz to nowe zabawy. Tylko zwróć uwagę - rozstanie w tym przypadku także jest spowodowane seksem a nie intelektem czy osobowością. Spasowanie w łóżku jest jednym z najważniejszych elementów związku. Bo osobowość i intelekt często mile widziany jest u przyjaciół, znajomych ale od partnera chyba są jeszcze jakieś oczekiwania. co byś powiedziała jak by partner zaproponował stop seksu ( załóżmy ze masz 30 lat i ty i partner) bo interesuje mnie twój intelekt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a stop seksu z powodu jakiego?:) Kiedyś moze nadejsc czas na stop seksu:) wtedy jesli bedzie to dla jednej ze stron priorytet to do rozpadu dojdzie na 100% ;) nadal mimo wszystko to dodatek:) Ja nigdy nie zgodziłam sie na seks analny choć mój mąz bardzo chciał ale to on poszedł na ustępstwo i stwierdził ze ciekawosc seksualna doznań to nie powód by niszczyc zwiazek:P Jesli pomyslałby o zdradzie zapewne dostałabym od niego taki sygnał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×