Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co złego jest w tym ze rodzice kupują dziecku mieszkanie

Polecane posty

Gość gość
Nic. Co praqda noe dostala mieszkania od rodzicow ani ja ani maz, ale mamy dwa swoje. Jezeli okolicznosci beda sprzyjajace to dzieci je od nasbdostana(kupujemy nastepne wieksze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo maa nasrane w gowach slubek na kredyt mieszknako na kredyt i dzidzius na kredytt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic zlego nie ma. ja dostalam od rodzicow nasze pierwsze mieszkanie, ktore sprzedalismy, zeby kupic wieksze. i tez sie nasluchalam, ze az strach. jeden kolega wyglaszal nawet teorie, ze jak ktos dostal od rodzicow, to powinien wszystkim o tym mowic, zeby ludzie widzieli, ze on taki niezaradny, a nie udawac, ze sam zarobil ;). zazdrosc ludzka jest bez granic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tez rodzice kupili mieszkanie na start i bardzo sie ciesze bo z tymi zarobkami w naszym kraju miec wlasne mieszkanie na kredyt w mlodym wieku to koszmar. oczywiscie zazdrosc ludzka nie zna granic moje znajomosci niektore zakonczyly sie w dniu otrzymania kluczy bo jak to ci kupili a ja musze mieszkac z rodzicami i tesciami. Kazdy ma to na co go stac. Ja sie nie wywyzszam i rozumiem sytuacje ze nie kazdy moze sobie na zakup pozwolic ale po co od razu takie zawistne komentarze w stylu,, nie lepiej samemu zarobic na to? albo ty nie masz przynajmniej kredytu do konca zycia to mozesz sobie pozyc ''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic złego. Jestem bardzo wdzięczna teściowej o tym że pomyślała o takim zabezpieczeniu dla dzieci. Moi rodzice właśnie hołdowali zasadzie- dorosły jesteś, radź sobie sam. Problem w tym że oni dostali duży dom od jednych rodziców, mogli mieć też mieszkanie bo rodzice z drugiej strony odkładali na książeczkę mieszkaniową, pracę mieli od razu po szkołach- mama miała pracę na miejscu zapewnioną zanim jeszcze sprowadziła się do miasta... Ale my mamy sobie radzić sami. Mieszkanie od teściowej pozwoliło nam funkcjonować normalnie jako rodzina, jakbyśmy mieli bulić za wynajem na pewno na dziecko byśmy się nie zdecydowali. I czekamy z decyzją o drugim dziecku aż nam się poprawią warunki lokalowe, tzn. odłożymy jeszcze trochę, sprzedamy nasze i kupimy dwa inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma nic w tym złego, nawet uważam że jest to bardzo dobry pomysł jeśli oczywiście rodziców na to stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktos dostaje mieszkanie na start to nawet jak zarobi 1500 to sobie zyje sobie na luziku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bebe b
Nie ma w tym nic złego, ale osobiście spotkałam się z tym, że dziewczyna która sama wszystko dostała od teścia a nie przepracowała w życiu ani jednego dnia, poucza innych: "Dlaczego jeszcze nie macie dzieci?" Może właśnie dlatego, że muszą spłacać kredyt, na wszystko pracują sami i zwyczajnie na dziecko nie mogą sobie pozwolić? Ja nikomu nie zazdroszczę, ale łatwo się decyduje na powiększenie rodziny gdy nie trzeba się martwić o kredyt, bo tatuś z mamusią mi wszystko zapewnią. Proszę tylko takie osoby o nie pouczanie tych którzy takiego szczęścia nie mieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bebe b ooo i już ci zal d**ę ściska ze inni maja w zyciu łatwiej .Takie żale to kieruj do swoich rodziców a nie do obcych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bebe b
Nie chodzi o to, że żal mi d**ę ściska tylko bardzo łatwo się kogoś ocenia jak samemu ma się wszystko podane na tacy. Ciekawe czy taka która usilnie namawia na dzidziusia innych, sama zdecydowałaby się na macierzyństwo gdyby musiała rypać na kredyt lub pracować na 3 zmiany. Pouczać innych gdy samemu nie ma się żadnych sukcesów i aspiracji poza "przyjściem na gotowe" jest bardzo łatwo. Niech sobie mają wille z 30 pokojami i basenem w prezencie od rodziców, ani mnie to ziębi ani grzeje. Grzać mnie zaczyna gdy takie osoby pierwsze rwą się do wygłaszania wykładów innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i jednak zazdrosna z ciebie d**a:D, bo ja bym takie teksty olala i olewam, dostalam mieszkanie w nowym budownictwie 4 pokojowe, dostalam kase na urzadzenie, dostalam na samochod... xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx dzis mam firme, bardzo dobrze zarabiam, rodzicom 2x w roku sponsoruje dobre wakacje, tacie odebralam auto z naprawy i zaplacilam, dzieki ich pomocy mam to co mam, i odwdzieczam sie:)chociaz im nie btrakuje pieniędzy, ale jest jeszcze moj brat, niech teraz jemu pomogą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bebe b
Mam nadzieję, że dalej nie rozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie bylo chyba to mnie bo z 19.27 to moj pierwszy wpis w tym temacie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annaiis
Ja sie tylko zastanawiam jak to jest mozliwe, ze tak wiele osob dostalo mieszkania (a czasem nawet wiele ponad to) od rodzicow. W koncu wiekszosc rodzin ma wiecej niz jedno dziecko, to co, kazde z nich dostalo po mieszkaniu? Taka bieda niby w Polsce to jak ludzi stac na dwa-trzy mieszkania w prezencie dla dzieci? Czy moze tylko jedno dziecko dostalo, a reszta musi sobie radzic sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka__prawda
większość nie dostała nic lub bardzo niewiele ale zawsze bardziej widzi sie to że np koleżanka dostała mieszkanie niż to że 10 innych nie dostało nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dostalam od rodzicow mieszkanie, nowe:), moj brat tez dostanie po babci(ktore moja mama otrzymala w spadku), a raczej on przejmie rodzicow mieszaknie a oni sie przeniosą, bo teraz maja wieksze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annaiis
NIe twierdze, ze wiekszosc ludzi dostala mieszkanie, tylko ze wiekszosc z tych ktorzy dostali zapewne miala rodzenstwo. I jak tu nagle sprawiedliwie mieszkaniem trojke dzieci dajmy na to obdarowac. Przeciez to trzeba byc niemalze milionerem. Jak to mozliwe ze nagle w Polsce taki dorobyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaizona
duzo ludzi zwlaszcza z wiosek ma ziemię, a ta zawsze w cenie, sprzedaja ziemie i dzieci maja na mieszkania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na jakiej podstawie twierdzisz że "wiekszosc z tych ktorzy dostali zapewne miala rodzenstwo"? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annaiis
Bo wiekszosc rodzin w Polsce ma wiecej niz jedno dziecko, wiec bardziej prawdopodobne jest, ze ci ludzie mieli chociaz jednego brata czy siostre, niz ze byli jedynakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnie dziwne myslenie
juz tu gdzies pisalam ja np. jestem jednynaczka i moje 2 kolezanki tez sa jedynaczkami i dostały mieszkania poza tym znam ludzi,gdzie dzieci w domu było po 3 i tez kazdy dostał mieszkanie, oczywiscie uzywane, ale bez kredytow sobie zyją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2
to prawda że czesto ludzie z wiosek sprzedają ziemie żeby kupić mieszkanie dla dziecka. poza tym uważam że jednak sporo osób "coś" dostaje. tylko że jeden dostanie np małowartościową chatke po dziadkach na zadoopiu a inny cenne mieszkanie w centrum, praktycznie wszyscy moi znajomi predzej czy pozniej dostają coś po rodzicach czy dziadkach, a spore różnice bywają jedynie w wartości tego.:P z tym obdarowywaniem jesli ma sie wiecej niż jedno dziecko to bardzo róznie bywa, czasem sprawiedliwie, czasem nie ale to już inny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annaiis
No wiec tak z ciekawosci pytam jak to jest z tym obdarowywaniem dzieci mieszkaniami. Czy dostaja tylko jedynacy, czy kazde dziecko w rodzinie, czy moze jedno tylko, a reszta nie. Swoja droga to nie wiem na ile kafeteria jest wiarygodnem zrodlem statystyk, ale wychodzi na to, ze calkiem sporo osob dostaje na start mieszkanie od rodzicow. Widac wcale taka bieda w kraju nie panuje skoro tak wiele osob stac na prezenty o duzej wartosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
annaiis, jak sie pewnie sama domyślasz w takich przypadkach jest różnie i wszystkie te możliwości sie zdarzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Pouczać innych gdy samemu nie ma się żadnych sukcesów i aspiracji poza "przyjściem na gotowe" jest bardzo łatwo. Niech sobie mają wille z 30 pokojami i basenem w prezencie od rodziców, ani mnie to ziębi ani grzeje:" Po raz drugi te żale to do swoich rodziców a nie do obcych!!!!!! i co to znaczy ze jak ktos dostał mieszkanie to nie ma zadnych sukcesów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze i ma sukcesy, ale ja zawsze bede podziwiala bardziej ludzi, ktorzy sami sobie zarobili na mieszkanie, niz tych, ktorzy przyszli na gotowe i sie panosza. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anooooooooooooooo
Ja dostalam mieszkanie i mój brat tez dostanie przed ślubem . Mieszkanie dostalam 30 letnie ale ma 3 pokoje i 62 metry .Dzięki temu ze nie mamy zadnych kredytów żyje nam się spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anooooooooooooooo
Teksty typu "bo mamusia i tatuś dali wszytko na tacy " nie ruszają mnie i mam je głęboko w d***e :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto to liczy
ja i maz mielismy pewne oszczędnosci, rodzice dołozyli polowe(po rowno z kazdej strony) i kupilismymy mieszkanie dwupoziomowe, jakby nie chcieli dołozyc kupilibysmy "normalne"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto to liczy
na bieżąco sie urzadzaliśmy, potem zmienilismy auto na lepsze, potem dziecko... zyjemy bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×