Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marti_

Stanania o dziecko Październik 2013

Polecane posty

Zapomniałam napisać że drugi dzień temperatura mi skoczyła o pół stopnia w górę, już nic z tego nie rozumiem, kiedyś pewien gin mi powiedział że ten termometr to jakbym wkładała zapalinik w bombę, może dlatego że potrafiłam nie mieć @ przez trzy dwa miesiące. Melisqa zgadzam się z tobą odnośnie służby zdrowia, jak poszłam w pierwszej ciąży do lekarza na nfz bo źle się czułam, chciałam zwolnienie to powiedział mi że nie ma podstaw, a zbadał mnie wziernikiem jak krowę, później po urzeczywistnienia dniach zaczęłam plamic i poszłam odrazu prywatnie to się okazało że skraca mi się szyjka i muszę nosić krążek, jeszcze tydzień i byłoby po dziecku, jak o tym nawet teraz słyszę to krew się we mnie gotuje, racja z tym że strasznie drogo z tym gin prywatnie no ale co zrobić, ja niestety nie mam dobrego lekarza na nfz a szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jeżeli chodzi o badania krwi to chodziłam do lekarki rodzinnej i ona mi dawała skierowania na badania krwi, jeżeli oczywiście mogła bo nie wszystkie były na nfz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie czytałam o tej cytomegalí :-(:-( Brzuska a Ty jak się czujesz, czekam na wieści, zamierzasz testować:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agi, moja rodzinna z laska dala mi skierowanie na mocz i glukoze o lacznej wartosci 12zl, a co do reszty powiedziala, ze jak chodze prywatnie, to mam sobie robic prywatnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy bede testować. Boję się więc może poczekam i zobaczymy co przyniesie czas :) Strasznie drodzy są wasi lekarze. Jak cchodziłam prywatnie to płaciłam 100 zł i w tym były wszystkie badania w jego gabinecie, np. cytologia usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maxim, zaglebilam sie wlasnie w temat cytomegalii i stwierdzam, ze nie jest tak zle. Przebyta choroba i obecnosc wirusa nie sa az tak niebezpieczne, o wiele gorzej gdy bedac w ciazy, nagle zlapiesz cytomegalie. Takze nos do gory, bo to duzy plus!!! A powiedz tylko, czemu kazal Ci czekac ze staraniami? To pewne, ze wyniki sie poprawia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melisqa moja jest ok zawsze dawała wszystko to co było w jej mocy i nigdy nie marudziła , no ale wiadomo lekarz lekarzowi nie równy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuska ja też nie testuje, czuje że w tym cyklu się nie udało, nawet nie mam testu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agii ja mam wrażenie, że zaczynam sobie też wmawiać co nieco i że się nie udało. Chcę myśleć pozytywnie. Zreszta zobaczymy jak to będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuńkaa2013
maxim77 az nie wierze ze nie podaje sie lekarstwa na cytomegalie, moj lekarz dzis mi powiedział ze czekamy na wyniki jak cos by tam wyszło nie tak to podleczymy z miesiac dwa i wracamy do staran, hymnn poczytaj w necie czy naprawde sie tego nie leczy antybiotykami bo to sa bakterie genitalne i czesto neomecyna lub penicylina sie je zwalcza jak mniej wiecej czytałam. Przeciez samo sie chyba nie zwalczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuńkaa2013
MelisQa w tym cyklu dzis 19 dzien cyklu na usg juz pecherzyk ładnie sam pekł wiec bez pregnylu w tym cyklu, jem duphaston zeby plamien jakis znow niewiadomych nie miec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie też jest to niedopomyślenia że co niby nie można tego wyleczyć ? samo się ma wyleczyć? bez jaj ! Ja aż boję się iść gdziekolwiek do lekarza bo naprawdę strach. Kurde te dni ze staraniami tak szybko lecą a ten tydzień przed @ to się ciągnie ;/ Też się nie nastawiaj jak agi ale w głębi duszy mam malutką nadzieje. No zobaczymy co będzie, na wszelki wypadek dzisiaj zabezpieczyłam się przed ewentualnym @ - bo generalnie nie wierzę w to że może nie przyjść :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja odebrałam ostatnio wyniki i myszło, że również chorowałam na cytomegalię, aż się zdziwiłam, że mam przeciwciała IgG. dziś źle się czuję, coś podbrzusze mnie boli mam nadzieję, że przejdzie. dzięki kochane za odpowiedź. ja chodziłam do tej pory na nfz ale przeraziło mnie, że gabinet był nie wygłuszony i każdy kto siedział na korytarzu słyszał każdą wypowiedź lekarza i pacjenta. jak wyszłam od niego to z burakiem na twarzy bo wszyscy wiedzą każdy twój sekret. w olsztynie na nfz nie ma dobrych lekarzy, a jak coś to czeka się niewiadomo ile. nie mam wyboru. moja mama po tym jak straciła dziecko powiedziała, żebym nie żałowała na to pieniędzy jak trzeba będzie to pomoże, ale wiadomo ja nie chce od niej pieniędzy, jakoś sobie poradzimy:) a do rodzinnej musiałabym stać od 7 w kolejce bo na następny dzień nie zapisują, tylko trzeba przyjśći się zapisać, a ja od 7.30 pracuje więc też szans nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola, Ty masz jeszcze 3 dni do nie dostania okresu, takze spokojnie :-) Ale przeciez jestes w ciazy, tak mysl, jak krolewne sie traktuj :-) Ja w Ciebie wierze!! Fasolka, macica sie rozciaga :-) Dzidzius robi sobie miejsce :-) Ja w pierwszej ciazy z bolu sie ruszac nie moglam, a teraz nic - ani piersi, ani brzuch :-) Boze, nie moge sie doczekac kopniakow, bo po tym poczatku strasznie sie denerwuje, ze nie wiem, co jest w srodku, a po kopniakach bede wiedziala, ze jest ok. A tak czekam na jutrzejsza wizyte..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niunka, gratuluje :-) To teraz czekamy, az reszta zrobi co trzeba ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxim77
Ze staraniami mam poczekać, aż wyniki się ustabilizują co zresztą ma sens. Zachodzenie w ciążę mając cytomegalię w pełni to nie najlepszy pomysł, zresztą pewnie drugi raz bym poroniła. Też dużo czytałam i zazwyczaj jest napisane, że organizm sam się musi z tym uporać tylko ile to potrwa? masakra nie chce mi się nawet o tym myśleć strace pare dobrych mscy w których mogłabym zajść w ciążę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxim77
Oczywiście, że tak, ale muszę poczekać ok 3 tygodni żeby powtórzyć badania, zobaczyć czy wartości wyników powiększają się (czyli choroba "rośnie"), czy zmniejszają. Żaden lekarz bez skali porównawczej nie jest w stanie mi nic powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maxim - nie wiem co napisać , to co Cie spotkała jest okropne :( Życie czasami bywa naprawdę bardzo niesprawiedliwe ... nie dość że poroniłaś to teraz jakaś choroba się do Ciebie przyczepiła , tak mi przykro kochana... Ale uwierz mi , zła passa w końcu się odwróci i to kiedyś MY będziemy szczęśliwymi mamami ... Nie możesz się teraz załamać , musisz niestety przeczekać te tygodnie i tak jak pisałaś powtórzyć badania , może w tym czasie organizm jakoś upora się z tym sam ( bo czytałam , że tak tez się zdarza ) i kolejne badania wyjdą już dobrze . Będę się o to modlić , będzie dobrze zobaczysz . I pamiętaj , że nie jesteś sama - masz nas :) Mi ostatnio naprawdę bardzo pomogły słowa otuchy które od was ,,usłyszałam ,, Agii - wracając do twojego wczorajszego pytania, czy czujesz może takie swędzenie , pieczenie tam w środku ? Bo jeżeli tak to może masz jakąś infekcję ... mi zawsze pomaga taki krem ,,clotrimazolum,, jest on bez recepty - po 3 użyciu mi przechodzi. Nawet ostatnio jak byłam u gin. to mi powiedział że miałam nadżerke ale jest już prawie wygojona . Jeżeli masz takie dolegliwości to Clotrimazolum powinien pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maxim kochana, zobaczysz zwalczysz te choróbsko, masz wolę walki, pamiętaj robisz to po to aby dzidziuś był zdrowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxim77
Dzięki dziewczyny ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelko właśnie że nie mam dolegliwości żadnego pieczenia ani swędzenia , nadzerki nie mam bo miałam mrożoną, a ten krem znam smaruje się nim od wczoraj i ok, bardzo się cieszę z Twojego dobrego humoru,kiedy masz staranka chyba już niedługo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agii - no właśnie w tym problem że ja nie wiem kiedy mam owu bo @ za każdym razem przychodzi w innym dniu . Dzisiaj mam ostatni dzień @ także myślę że staranka powinnam zacząć za tydzień . A jak wy to obliczacie dziewczyny , w którym dniu cyklu mniej więcej wypadają te dni płodne ? Znowu mam w planach kochać sie co 2 dni ;) no ale jeszcze nie wiem co z tego wyjdzie , jak zwykle Coś lub Ktoś może w każdej chwili popsuć moje wcześniej powzięte plany , także staram się nie nastawiać za bardzo - mam tylko nadzieję że może w tym cyklu w końcu się uda ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owu powinno byc prawidlowo 14 dni przed @ ale wiadomo ze roznie to bywa czasani sie przesunie czasami opozni. Ja chyba nie mam dobrych wiesci. Brzuch mnie dzisisl boli no I nam takie charakterystuczne uczucie jsk przed @. Wiem ze to nie oznacza ze sie nie udali ale ja ta france poprostu przeczuwam. Oby mnie moja intuicja tym razem zawiodla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelka, w tydzien plodny wspolzyj codziennie a nie co drugi dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelko ja tez w dni płodne codziennie a nawet częściej;) ja z kolei tez nie wiedziałabym kiedy mam owu, bo mimo brania wiesiołka to i tak nie widziałam nigdy u siebie ciągnącego śluzu, mi lekarz mówi kiedy mam się kochać z mężem, wiec musze mu ufać ale szczerze to mam już powoli tego dosyć ,bo tak trzeba na zawołanie, no ale co zrobić. :) Karola ja też przeczuwam @ chociaż oznak nie mam żadnych czasem coś tam zakłuje ale w porównaniu do ostatniego cyklu to jest straszna różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potwierdzam wypowiedź melisqi. skorzystałam z kalendarza owulacyjnego na necie i w 6 cyklu (w którym się udało) stwierdziłam, że musi być teraz inaczej i przytulanki codziennie w dni płodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi lekarz kazał raz dziennie przez 7 dni płodnych (które wyliczałam kalkulatorem internetowym) i 2 dni przed dniami płodnymi nic. Wcześniej według uznania ;) Ale nie dajcie się zwariować. W cyklu, w którym zaszłam, z 7 wskazanych dni współżyliśmy w 4!!!!! W 1, 4, 5 i 6!!!! Akurat tak się wtedy złożyło, że nie daliśmy rady w pozostałe 3 dni, a i tak się udało. Co nie znaczy, że gdybyśmy mieli możliwość, to nie zwiększalibyśmy naszych szans. Fasolka, a kiedy masz wizytę z potwierdzeniem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. ja jestem dziś dzień po @ jakoś popołudniu strasznie zaczęło mnie boleć podbrzusze. nie wiem czemu, bo przecież miałam normalną @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×