Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziecko się boi cienia

Polecane posty

Gość gość

mam takie pytanie.czego boją się wasze małe dzieci?reagują na coś histerycznie że ciężko je uspokoić?moja dwuletnia córka wystraszyła się dzisiaj swojego cienia na podłodze.Wpadła w taką panikę że przez dwie godziny co chwilę ryczała jakby ją ktoś ze skóry obdzierał,nie chciała zejść z łóżka albo się obrócić bo potem to już wszystkich cieni z różnych rzeczy się bała.trzymała się mnie kurczowo i zanosiła się z płaczu...strasznie mi jej szkoda było,nie umiałam jej uspokoić mimo że tłumaczyłam i przytulałam cały czas.Póżniej się trochę uspokoiła i położyłam ją spać,nawet się nie wykąpała bo jak weszłyśmu do łazienki to cień na ścianie zauważyła i znów to samo.teraz śpi i odpukać jest spokojna ale ja pierwszy raz przeżyłam z córką coś takiego,normalnie bałam się że zawału dostanie...miałyście podobnie?jak uspakajałyście smyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to juz jest jak rodzice bawia sie w tarota:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko poważne odpowiedzi prosze...a w tarota się nie bawię bo to za poważna sprawa,są ludzie którzy się na tym znają ,ja nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość premium quality
Ja dzieci nie mam, ale pamiętam, jak miałam 4 lata i pojechaliśmy na wakacje nad morze, to za żadne skarby nie chciałam spać w drugim pokoju (w pierwszym byli rodzice), bo bałam się sęka na boazerii na ścianie obok łóżka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze zobaczyla cos.Ja slyszalam ,ze takie malutkie dzieci widza wiecej niz my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no weż mnie nie strasz.Ja też jestem przewrażliwiona,jak jestem sama w domu to wszędzie światła świece,no istny New York z mieszkania się robi.Mam nadzieje że do jutra zapomni i że to tylko jednorazowy atak paniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kretynskie bachory kretynskich matek :O Po co toto zyje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zyje "toto" po to ze gdyby tego nie bylo to i ciebie by nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ludzie są beznadziejni. Jak nie potrafią pomóc to piszą bzdury nie wiadomo po co. Autorko ciężka sprawa, jak jej nie przejdzie bo ciężko jest wyeliminować cień. Moja siostra jak była mała to bała się waty, więc się jej nie pokazywało i po strawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak juz sie troszke uspokoi to sprobuje jej zrobic teatrzyk cieni, z rąk albo figurek. Jak sie pobawi cieniem to zobaczy ze nie taki straszny. Moja tez mi kiedyś wpadła w taki ryk... ale nie uciekała tylko stała i płakała. akurat wchodziłam na pietro i sie jej pytam co sie stało. a ona.. mamusiu, kto stoi w oknie? Przeraziłam sie ze przeskoczyłam gorą przez bramkę, ale w oknie nikogo nie było. To bło o zmierzchu, mysle że drzewa za oknem jej sie wydały postacią, ale cały wieczór było mi trochę strasznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widziałam kiedyś taką bajke rysunkową gdzie szedł miś i się dziwił że za nim idzie cień i cała bajka była o tym cieniu. Przydałoby się ją odnaleźć i dać do obejrzenia córce żeby się oswoiła z tym cieniem, są też programy dla dzieci mówiącev własnie o różnych zjawiskach których ma dorośli nie dostrzegamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzisiaj córka wstała i rozglądała się po mieszkaniu za tymi cieniami.na szczęście w świetle dziennym nie są aż tak wyrażne.Niestety w mieszkaniu mam oświetlenie głównie kinkietowe które daje właśnie takie długie i wyrażne cienie,mała jednak w czasie dnia oswoiła się trochę i póżniej nie było tak żle.Obawiała się jeszcze ale nie było paniki,jak widziałam że zaczyna krzywić buzie do płaczu to odwracałam jej uwagę.Kurcze,nie sądziłam że po nocy będzie jeszcze pamiętać i skąd się jej to wzieło,przecież nigdy na to nie zwracała uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry pomysl z teatrzykiem cieni :) Moja akurat sie nie bala ale pamietam moja siostre...Zwrocila uwage pierwszy raz na cien i byl taki ryk i skakanie do gory, zeby cien jej nie dotykal, ze ja umieralam ze smiechu a moja mama nie wiedziala co zrobic... Dzieci boja sie roznych rzeczy i trezba je jakos przekonac, ze to nic strasznego... Moja siostra PANICZNIE boi sie pajakow. Ale to tak strasznie, ze kiedys zejdzie z tego swiata na zawal...I podejrzewam, ze "sprzeda" ten strach swojemu synowi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj pies boi sie cienia jest chory psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak bylam mama balam sie panicznie kombajnu,a kuzynka straszyła mnie nim notorycznie jak przyjezdzalam na wieś do babci. Mój synek jeszcze parę tyg.temu bal sie odkurzacza(syn ma roczek).,kiedys takiemu wowczas 8 letniemu dzieciakowi puscilam filmik w necie co szukasz roznic i nagle wyskakuje goryl, tak w*****l z krzesla ze myslalam ze posikam sie ze smiechu,a on zaczal sie bac i nie chcial chodzic nawet sam do lazienki, caly czasnievtrzymal kurcziwo za reke,nie moglam mu z oka zniknac,tak sie zalatwilam..ale przynajmnuej byl grzeczny,hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×