Aborcja tak czy nie

W sejmie awantura w sprawie aborcji a mnie zastanowiło czy upośledzone, z zespołami chorobowymi ludzie są szczęśliwi że żyją ? są wśród Was tacy, co czujecie ?

Biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia o których tak głośno - katowanie dzieci - jestem zdecydowanie za.

nie wiem co czuje czlowiek,ktory sie urodzil bez rak albo nog albo ma downa,ale pytanie co czuje kobieta rodzac jakies potworka albo uposledzene dziecko,wymagajace calodobowej opieki.dzieki manipulacji kosciola kobieta przestala sie liczyc,plod jest wazniejszy od niej.jakie to upokorzajace dla kobiet.

Ja osobiście gdybym miała być downem lub poruszać się na wózku bądź być w inny sposób ograniczona, nie mogąca normalnie żyć, kochać, mieć rodzinę wolałabym nie urodzić się. Bo po co ?

ja akurat mam duza wade wzroku. obecnie mam - 12. slepa nie jestem - wada na szczescie sie zatrzymala, ale jakbym miala oslepnac, to wolalabym dostac kulke w leb ;/ juz teraz nie mozna mi wykonywac pewnych cwiczen na fitnesie silowni, bo pozniej boli mnie glowa,bo cisnienie w oku wzrasta.

A ja jestem za całkowitą aborcją,na żądanie. Sama bym usunęła swoje dziecko,gdybym zaszła w ciążę podczas rygorystycznego stosowania antykoncepcji (nie chodzi o prezerwatywę). Kobieta powinna mieć prawo wyboru.To jej sprawa co z ciążą zrobi. A tym co sa przeciw aborcji wprowadziłabym NAKAZ zaadoptowania kalekiego dizecka,do tego adopcję jednego dziecka na odległość,czyli utrzymywanie niechcianego lub osieroconego dizecka przez okres 25 lat. I wtedy wszyskim ,którzy sa przeciw aborcji odechciało by się mieszania do spraw,które ich nie dotyczą.

Gość z wadą wzroku i nie ma żadnej opcji by uleczyć tę wadę ? masz to od urodzenia ?

dojrzała kobieto, dobrze że niektórzy mieszają się do "nieswoich" spraw, inaczej bandziory chodziłyby po ulicach lejąc po mordach np. takie panie jak ty, gdybyśmy się nie mieszali do NIESWOICH spraw, twoja d**a mogłaby być zagrożona jak nie będziesz karmiła dziecka, biła je i molestowała, to też się wmieszamy w NIESWOJE sprawy

ja też jestem za, choć kiedyś bylam przeciwna, ale odkąd zaczelam wspolzyc z facetem i nie stac mnie na dziecko, to uwazam ze powinna byc legalna aborcja. Dziecko to luksus, nie kazdego na to stac. Jak wpadne to i tak usune, bo lepiej raz wydac te 2 tysiące niz potem sie meczyc 20 lat zeby utrzymac dziecko.

nie usuniesz - tylko zabijesz, napisz to jasno i wyraznie

kobeta powinna decydować czy chce unieszczęśliwiać siebie i dziecko

Nie - morderstwo jak każde inne i tak powinno być karane.

gosciu z 2013-09-27 12:22:46 akurat nie piszemy o napadach i innych sprawach,tylko o aborcji i na jej temat sie wypwiedziałm,wiec nei mieszaj innych spraw do tego tematu. Byłam,jestem i beę do konca swoich dni za aborcja na żądanie,tym bardziej gdy kobieta dowiaduje sie,ze dziecko moze urodzic sie kalekie,z Downem. Mam dorosłe dziecko,zaplanowane i do tej pory jest ono oczkiem w mojej głowie,ale gdybym w czasie caizy dowiedziała sie,ze to dziecko bedzie kalekie lub bedzie miało zespół Downa,to bym go usuneła i nie miałabym żadnych wyrzutów sumienia.

A jesteście też za tym, żeby można było kogoś zamordować legalnie? Np. Ciebie?

No przeciwnicy aborcji.Adoptowac chociaz na odległosc i utrzymywac przez 25 lat dziecko !!! Od razu zamilklibyscie na temat aborcji gdybyscie mieli łożyc na obce dziecko kasę nei mniej niż 600 zł miesiecznie,doliczajac inflację przez ćwierć wieku.

Looooser,wybacz,ale jestes idiotką lub idiotą. I jestem także za eutanazja,bo sama bym sie poddała.

to idź do pracy glupia krowo za 1000 zl i oplac rachunki, miej na zycie i jeszcze utrzymaj za to dziecko, a jak zacznie sie szkola i trzeba bezie wydac kupe kasy na podreczniki i wyprawke, to juz w ogole. Jakbym miala miliony na koncie to bym sobie i 10 dzieciorow zrobila, ale nie mam kasy, wiec jestem za aborcją, proste. Byt ksztaltuje swiadomosc.

Być rośliną ? Bzdura. Lepiej nie być i po to mamy rozum by myśleć logicznie. Bòg też idealnego świata nie stworzył.

No to zawsze możesz skoczyć z bloku. Jednej lewaczki mniej. :D

dojrzala - infantylna jestes, a ty nie lozysz na wiezniow w wiezieniach ze swoich podatkow? to co? moze sugerujesz zeby ich wystrzelac? co ma to ze ktos jest przeciwny aborcji do tego zeby mial utrzymywac dziecko czyjes? dziecko mozesz zostawic w szpitalu i pojdzie do adopcji lub do domu dziecka za co zaplaca wszyscy podatnicy, i chetnie to zrobie, dlatego ze nie jestem za zabijaniem i niwelowaniem ludzi, nawet potworow gwaliciceli w wiezieniach, po prostu nie jestem od tego, nie ja daje zycie wiec i go nie moge odebrac, kto tobie dal zycie? ojciec i matka? nie rozsmieszaj mnie, sama z siebie niczego bys w zyciu nie miala, tylko chwila i cie nie ma, nie masz na to wszystko zadnego wpywu

gosciu z 27.09.13 nei wiem ile masz lat,ale jestes głupi jak but. MOge sie załozyc,ze twoja matka nigy nie kochała Cię tak jak ja kocham swoje,upragnione,zaplanowane dziecko. To,ze jestem za aborcja na żądanie nie stawia mnei w szeregu z wyrodnialcami.

mam chodzic 9 miesięcy z brzuchem, zniszczyc sobie cialo, tylko po to, żeby potem i tak oddac dzieciora do domu dziecka, gdzie tu sens, gdzie logika. Lepiej od razu usunąć, żeby dziecko sie nie męczyło w domu dziecka.

Jak ktoś jest za morderstwem dzieci nienarodzonych to na pewno jest zwyrodnialcem.

biedni narobią dzieciorów a potem dzieciory dorosną i ani mieszkania, ani kasy, nic, musza brac kredyty na 30 lat żeby kupić mieszkanie. Albo nie mają warunkow, dwa pokoje, a narobią czworke dzieci i potem mieszkaja na kupie. I się męcz z dzieciorami, sobie zabieraj, a im dawaj żeby mieli iphone bo inaczej będą gorsi od kolegow w klasie.

Aborcja tak. Ale tylko gdy ciaza jest zagrozeniem dla zycia i zdrowia matki, badz plod jest chory zgodzila bym sie jeszcze ze aborcja ze wzgledow socjalnych tez powinna byc dozwolona ale tu juz mozna by duzo dyskutowac , bo abrocja tylko dlatego ze ktos zaczal wspolzycie z chlopakiem a na dziecko ich nie stac to juz przesada

27.09.13 [12:35n niempiuszemy o więźniach etc,tylko o aborcji. Idz sie lecz. Ciekawe czy urodziłabys lub chciałbys zostac ojcem dizecka,które bedzie rosliną od urodzenia? Na pewno nie. PUNKT WIEDZENIA ZALEŻY OD PUNKTU SIEDZENIA I obyscie sie sami nigdy nie przekonali o tym,bo pierwsi polecicie do lekarza aby ciąże usunac.Niejedna szczekaczka takei zasady miała ,ze nigdy w zyciu,ze to morderstwo dzecka w brzuchu a sama potem tyłek skrobała. Gdy tylko ukonczyłam 17 lat,zaczełam wspołzyc seksualnie i od tego czasu rygorystycznie przestrzegam antykoncepcji. "tułam " sie hormonami,innymi swinstwami aby nei zajsc w niechciana ciaże. I mam dzecko,które zaplanowalismy z mezem. Gdybym w czasie tej antykoncepcji zaszła w ciaze,to bez zadnych wyrzutów usunełabym ciaze,tak,zabiłabym swoje dziecko w łonie i nie przejmowałabym sie durmi ludzmi,którzy mieli by mnie za okropna kobite.

Ale tu bardziej chodzi te upośledzone płody i bycie potem kaleką bez szans na normalne życie. Ich się nikt nie pyta czy są zadowoleni że żyją.

czyli co mam 30 lat i mam seksu nie uprawiać z facetem? to kiedy mam uprawiać seks, jak bede miala 50 lat i będę po menopauzie? tylko kto wtedy bedzie cchial ze mną wspolzyc, chyba jakis niewyżyty 20 latek ale ja takich nie chcę.

Looooser,oj,zebys ty była lub był takim zwyrodnialcem jak ja :-)

Looser, to nie ma sensu walczyć, przecież to, co pisze ta kobieta niby dojrzała, to jakieś dyrdymały, świata nie uzdrowisz,każdy wierzy, w co chce wierzyć, ta "pani" sugeruje, że mnie rodzice kochali mniej, niż jej dziecko, to już jest przejaw totalnej zlośiwości, impertynencji i gnuśności, i jeszcze śmie pisać, że ktoś głupi jak but jest, to typ człowieka-ściany, mówisz i mówisz ale nie dociera, przekonana damula że pozjadała sto rozumów, a rozumu to ja tu nie widzę, tylko impertynecję i ukrytą agresję. Róbcie sobie co chcecie, dzieciobójczynie, ja jestem pogodzona że świata nie zbawisz, co nie zmienia faktu że dla mnie zawsze dzieciobójczyni będzie potworem i nic tego nie usprawiedliwi, a głupkowaty uśmiech takiej "jej" pt. "a co mnie to obchodzi że jestem potworem?" świadczy tylko o niej samej. Jedyny ratunek, to z daleka się trzymać od takich onych, bo można dostać rozstroju żołądka. Miłego dnia