Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odpowiedzcie z reka na sercu

Polecane posty

Gość gość

Ile czasu w ciagu dnia siedzicie z dzieckiem bawiac sie? Na dywanie, kolejka,lalka czy grzechotkami. Pracujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewiec i pol tygodnia
wiesz jak fajnie robi sie z maluchami remont mieszkania, kiedy kazde z nich ma mozliwosc pomalowania kawalka sciany? albo obiad jesli zrobisz konkurs na najciekawsza kluche ulepiona z ciasta na pierogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo praca albo zabawa z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domyslam sie ale mojedziecko ma rok :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewiec i pol tygodnia
kompletnie nie masz racji doby ci nie starczy zeby wszystko ogarnac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracuje od 10 do 18 w domu jestem o 18,30 , prowadze o 8 syna do przedszkola i powiem szczerze że czasami po prostu nie mam siły na zabawe z synem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bawie się z dziećmi bo nigdy tego nie lubiłam. Co innego z dzieckiem gdzieś pojeździć na rowerach/rolkach, ogólnie cos w ruchu z nim robic ,nie w jednym miejscu,lecz nie w dniu tyg ale w weekendy ma się na to czas. Zwykle zabawy dziecięce zawsze mnie irytowały ja nie jestem od tego, bardziej mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny tak okolo. Ale za zabawe trkatkuje rowniez ugotowanie zupy np. Siadamy przy stole i mloda kroi ze mna warzywa pozniej sama je wrzuca go gara. A ile przy tym radochy ma. Pracuje dov14.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcale nie bawię z moimi dziećmi ,jak pierwszy syn miał tak 5 lat to zaczynałam grać z nim w gry planszowe i to jedyne co robiliśmy razem ,z młodszym też się nie bawię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się zawsze wolałam bawić sama i moje dzieci też tak mają. z rodzicami, to fajnie pograć np w gry planszowe, playstation, piłkę itd, ale nie bawić się lalkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój nie lubi inscenizowanych zabaw, zabawkami głównie bawi się sam- najwyżej ja mu coś podpowiadam, zwracam uwagę na to co robi, przy okazji tłumaczę różne rzeczy... Czasami chce towarzystwa przy zabawach plastycznych, np. żeby mu narysować coś ładnego co pokoloruje albo coś trudniejszego ulepić. Bawię się z nim ruchowo, kręcimy się, robimy samolot, robię za konia itd, ale wspina się czy skacze po łóżku sam. Na spacerze też głównie sam wymyśla zajęcia, gdzie chce iść i co robić, ja pomagam czy bawię się z nim jak jestem potrzebna. Nie potrzebuje mamy żeby bawić się figurkami, helikopterami, klockami, wcale go nie bawi to że my coś wymyślamy, ma fajną wyobraźnię i zawsze coś wymyśli sam. Za to zawsze reagujemy jak bierze książkę i chce czytać, no i też pomaga mi w pracach domowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×