Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój facet z którym wiązałam swoją przyszłość ma OGROMNE DŁUGI

Polecane posty

Gość gość

Jesteśmy razem ponad rok, dopiero teraz zdobył się na odwagę przyznać że ma ogromne długi. Dopiero teraz, kiedy remontujemy mieszkanko które wynajęliśmy. Dopiero teraz kiedy ja ulokowałam w nim swoje uczucia. Nie wiem co robić, jestem zszokowana tą informacją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbocz
a ile tego ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy się z nim związałam, wiedziałam że ma za sobą nieudane małżęnstwo i dziecko na które oczywiście płaci alimenty. Zaakceptowałam to choć i to nie było łatwe, bo wiadomo ze skoro sama nie mam zadnych zobowiązań to powinnam związać się z kimś kto ich również nie ma. No ale uczucie nie wybiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile? Przez 2 lata po rozwodzie narobił długów na 50 tysięcy. Zarabia coś ok 2500-3000 w zależności od premii. Rata miesieczna na długi wynosi 700 zł będzie je spłacał przez kolejne ponad 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli: 1. ma długi, bo nie płacił np. rat,. ... 2. alimenty na dziecko no cóż... pomyśl, że i Ty urodzisz mu dziecko... za co będziesz żyła? Ma problemy, robi coś - bierze nadgodziny, stara się to spłacić? żeby się nie okazało, że on jakiś kredyt weźmie, a Ty mu podżyrujesz i heja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mentsool
Jeśli go kochasz, to powinnaś go wspierać, a nie zostawiać etc. Z każdym problemem można sobie jakoś poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbocz
oo jeżeli rata to 700zł to rocznie wychodzi 8400 więc 4 lata wychodzi 34600 więc dług będzie dłużej spłacał widocznie jest głupi skoro sie tak zadłużył, ale lepiej wziąć teraz inną pożyczkę i spłacić całość innych bo teraz jest najlepszy procent tzw pożyczka konsolidacyjna są takie na 8-9% teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham go bardzo ale co teraz? Też marzę o swojej rodzinie, dzieciach. Jak teraz tu cokolwiek planować? Jestem zdruzgotana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbocz
pomyliłem sie 33600 przepraszam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko że przraża mnie to ze te pieniądze które brał poporstu się rozeszły. Nic z nich nie ma, nawet własnego samochodu. Mówi ze wtedy imprezował i wydawał na dziecko i nazycie (bo przez prawie rok mieszkał w wynajmowanym mieszkaniu za 1500 zł, a rpzez to nie starczało mu na zycie i musiał się zadłużać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz ma też nóż na szyji bo musi wykombinować 6 tysięcy bo pożyczył na spłatę zadłużen z firmowych pieniędzy. A wiec wychodzi na to że kolejne 6 tysięcy długu dojdzie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbocz
znam takiego jednego 2 lata temu miał długu na 7 tyś rok później było już 15 teraz go zapytałem i jest 30 tyś dodam, że gość pracuje i zarabia tyle co twój do tego jego narzeczona co chwila daje mu pieniądze, mieszka u jej rodziców ja kurfa nie wiem na co on wydaje tą kasę, ale jak już wpadniesz w spirale długu to ciężko sie wydostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak mam mu pomóc. Wspierać go? Sama jestem obecnie zszokowana tym o czym mi powiedział. W jednej sekundzie zdałam sobie sprawę że wszystkie moje marzenia czy plany uległy zniszczeniu:-( Jak w obecnej sytuacji dalej planować naszą przyszłość? Myślałam że spotkałam swoją miłość, że wyjdę za niego za maż, że do roku będziemy starać się o swoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbocz No i on wpadł w taką spiralę właśnie:-( Mówił ze raz wzioł 12 tysięcy bo chciał kupic auto i pieniądze się rozeszły. Nic z tej kasy nie ma, nic.Gdyby jeszcze one poszły na coś to jeszcze bym to rozumiała ale on sobie brał żeby wygodnie żyć?chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Warsiawianka
Wdepnęłaś w straszne gówno! Ja na pewno bym z takim facetem nie wiązała się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie nie wiem teraz co zrobić. Kocham go strasznie ale czy jest dla nas jakas szansa? Boję się ze mu pomogę, wesprzę a on kiedyś tam znowu weźmie kredyt??? Poza tym czy pozyczylibyscie mu pieniądze? te 6 tysięcy? Boję się bo 2 moje koleżanki tak pomogł swoim facetom i pieniędzy już nie zobaczyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbocz
no masakra ten moj kumpel teraz wszystko wybiera od swojej narzeczonej, zaczynam jej współczuć bierze od niej co jakiś czas spore kwoty po 1-2 tyś miesięcznie, a dług jak był to jest jeszcze większy, oni są razem 7 lat i niczego nie mają, nawet razem nie mają jak zamieszkać, o dzieciach nie mają co marzyć, o mieszkaniu o niczym. On mówił, że jakby nie miał żadnych zobowiązań to w 2 lata by spłacił wszystko, ale 2 lata temu też to mówił a dług 2,5 raza większy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od wczoraj od kiedy mi się przyznał do tego jestem załamana, smutna. On to widzi i też się dołuje.Mówi że chciał mi dawano powiedzieć ale się wstydził, ale w końcu musiał to zrobić bo i tak by to wyszło jak będziemy razem mieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbocz
nie pożyczaj mu pieniędzy ! nie bądz naiwna więcej ich nie zobaczysz posłuchaj rady starszego zboka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbocz No właśnie, my mamy po 30 lat.Ja tez nie mogę czekać te 4 lata az on spłaci dług aby myśleć o dzieciach. Nie wiem co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bierz mnie zamiast niego. Mam chociaz prawie w calosci splacone mieszkanie. Dzieci lubie - tez mozemy o nich podyskutowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbocz gdybym mu pożyczyła to tylko gdyby mi podpisał umowę pożyczki. Nie pożyczę z pewnością na gębę. Z drugiej strony jak mu nie pożyczę to on znowu się pogrąży. K***a mać czemu to zycie jest takie p**********e? Myslalam ze wreszcie spotkałam kogoś z kim spędzę resztę zycia, myślałam że będziemy razem. A tu taka informacja:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybacz moja mila, ale umowa pozyczki bedziesz sobie mogla podetrzec...nosek Ja ma takie dlugi to bedziesz ostatnia w kolejce po bankach , instytucjach panstwowych itd. Zalatwisz sie - wieczna bieda i utrzymywanie pasozyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbocz
no przykra sytuacja naprawdę podobna do mojego kolegi i jego narzeczonej ona jeszcze ma problem, że przed 30stką musi urodzić bo później może być problem z zajściem(coś z jajnikami nie wiem dokładnie), a umowa pożyczki na co ci skoro on i tak nic nie ma z czego mu zabiorą ? Jesteś pewna jego uczuć ? Sam cie prosił o pomoc ? 50 tyś to spora sumka w sam raz na pierwszy wkład na mieszkanko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On mnie o nic nie prosi, sama się zastanawiam jak mu ewentualnie pomóc. Ale boję się mu pożyczać, znamy się niewiele ponad rok. To jest tylko mój facet, ani narzeczony ani mąż. No właśnie to prawie jak wkład na mieszkanie, a on to sobie przejadł, przepił, przebalował? To mnie poraża. Jeszcze rozumiem gdyby ten dług zaciągnął na kuchnię, na sprzęty, na samochód etc. Ale 50 tysięcy zadłużył się na nic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
To sie nazywa BEZMYSLNOŚĆ! Życie ponad stan a potem pozostaje stryczek! Stąd te samobójstwa, bo ludzie nie myslą! Twoja sprawa, Twój problem.Jak go "kochosz" to tkwij w tym bagnie aż doprowadzi Ciebie do ruiny i będzie po miłości.Jakie te baby są głupie,że szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na chwilę obecną jego stałe wydatki w meisiacu to 600 alimenty, 700 dług,600 mieszkanie z mediami /płacimy na połowę, jedzenie kolejne 600 a wiec 2500 zł stałych wydatków na meisiac. A on zarobi ok 3 tysiące:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbocz
współczuje niby pieniądze szczęścia nie dają, ale no właśnie oboje popłyniecie gdybyście byli małżeństwem to wiadomo, że trzeba pomóc, ale w tej sytuacji będzie ciężko bo nie wiesz czy będziecie razem za rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moga byc nalogi o ktortch przemilczal a ktore wam zycie zrujnuja... np.hazard, panienki Hazardzisci potrafia sie swuetnie kamuflowac. Zostaw go lub odejdz i daj mu czas np.rok na uporzadkowanie spraw i wyrazna poprawe sytuacji. Inaczej kobieto ZRUJNUJESZ SOBIE ZYCIE dla faceta ktory pociaga cie fizycznie ale nie to bedzie pozniej najwazniejsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbocz
już nie mówie, że nigdzie nie wyjedziecie, samochodu nie kupicie, będziecie żyli jak dziady przez jego głupote czy o to chodzi w miłości ? a jak któreś z was straci pracę to już w ogóle kaplica :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×