Szpital im Rydygiera w Łodzi na ul Sterlinga

Witam, jestem po porodzie w tym szpitalu i chcę podzielić się swoimi odczuciami. Nie polecam szpitala, bo: 1. zakaz odwiedzin najbliższych - jak chcesz iść do toalety dziecko zostaje samo w sali, położne nie przyjdą, bo mają dużo pracy. Więc wykąpanie powinno ci zająć jakąś minutę. 2. jak ja rodziłam to położna w tym czasie chrapała za parawanem 3. nie było mowy o intymności - rodziłam w sali około 10 m2 z innymi czterema rodzącymi, oddzielona parawanami, mężowie innych kobiet bez problemu mogli oglądać moje krocze 4. nie było mowy o chodzeniu, prysznicu, piłce itp. 5. brak porad laktacyjnych Dlaczego o tym piszę? koleżanka rodziła w madurowiczu w łodzi i jej elacja była zupełnie odmienna. Nigdy więcej w tym szpitalu.