Na jakie studia NIE WARTO iść

Ana Luzia - nie zgodzę się z tobą w ogóle nie masz racji i piszesz brednie. Ktoś kto nie ma smykałki do programowania ma iść na taką właśnie informę i myślisz że ciężką nauką będzie dobrym programistą? Daj spokój, do pewnych zawodów trzeba mieć tez predyspozycję, talent itp a nie iść, zakuć... Budowa maszyn??? Dla kogoś kto jest humanistą i z matmy miał ledwo 3? Śmieszne

Zmienie nicka ku odroznieniu - kulturoznawstwo to powinien być dodatkowy kierunek tzw uzupełniający dla osób już pracujących i często po innych studiach!!! Nie wiem jak można na to iść zaraz po studiach, nigdy wcześniej nie pracując,wymień 3 stanowiska pracy w jakich mogłabyś po tym pracować

Może ci powróżyć? Podaj imię i datę urodzenia.

Przecież napisała, że trzeba mieć cel. Pani Kulturoznawco - skoro tak uważasz i ta wiedza Ci wystarcza...

"właścicieli firm to głupki oderwane od realiów rynku pracy" - omg! skąd to przeświadczenie? a ty jaka firmę zbudowałeś i czy kiedykolwiek byłeś szefem żeby wiedzieć jak to jest?

Nie wiem o jakiej wiedzy teraz piszesz. Gość - no tak, teraz wiem. Wtedy poszłam bo mi się wydawało że należy studiować to co człowieka pasjonuje. Wiadomo - mój błąd, ale czasu nie cofnę.

a ja jestem po filologii angielskiej pracowałam najpierw w szkole językowej a teraz pracuje jako tłumacz w firmie trzeba być dobrym w tym co sie robi :) skończyłam licencjat w szkole prywatnej a na mgr poszłam na uniwerek. robie teraz podyplomowe

Chodziło mi o to, że nawet nie spytasz, jakie masz obszary do poprawy.

Nauczycielu etyki powiedz w takim razie jak powinno się szukać pracy? Bez złośliwości pytam, bardzo poważnie. Ja również jestem na etapie szukania pracy i wysyłam cv na ogloszenia z internetu. Może masz jakieś wskazówki?

Po prostu trochę mnie zdziwiło że najpierw wypytujesz o mnie, chcesz zebym pisała jak najwięcej na mój temat a później jednym zdaniem urywasz rozmowę i kwitujesz ją stwierdzeniem "to juz wiem dlaczego nie mozesz znaleźć pracy". Jeżeli masz przemyślenia na ten temat to będę naprawdę wdzięczna za porady, po prostu odniosłam wrażenie że nie chcesz kontynuować tej dyskusji.

ja mam dla was wskazówki: -jeżeli w ogłoszeniu jest "CV ze zdjęciem" to ma być ZE ZDJĘCIEM, a zdjęcie nie ma być na tle meblościanki czy z dziubkiem, ale zrobione u fotografa takie jak do dowodu osobistego. -wysyłajcie wasze CV w odpowiednich plikach najlepiej .pdf albo .doc, my w firmie w ogóle nie otwieramy plików WORD-a .odt !!! -jeżeli pracowaliście gdzieś miesiąc to lepiej pomińcie to w CV chyba że to był staż albo praktyka - w zainteresowaniach napiszcie maks 3 rzeczy które naprawdę was interesują, najlepiej coś nieoklepanego.

Tak. Po pierwsze wejść w skórę pracodawcy i pomyśleć, czego poszukuje od w pracowniku i czy możemy te wymagania spełnić. Po drugie wybrać kilka zawodów do których pasujemy (zainteresowania, kompetencje lub doświadczenie) i wypisac wszystkie nasze atuty i cechy pożądane na tym stanowisku. Po trzecie, umieć się sprzedać. Nawet na przykładzie tego kulturoznawcy nieszczęsnego. Jak bym szukała pracy w sklepie to bym postawiła duży nacisk na umiejętności interpersonalne, które na pewno są na tym kierunku rozwijane i nawiązała do kierunków ze szkoły (przedmioty związane z psychologią - relacje międzyludzkie, z estetyką - zachęcające rozmieszczenie towarów). Ściągnęłabym z chomika jakieś książki o sprzedaży i info o ich przeczytaniu zawarła w LM. A tak w ogóle to pewnie bym szukała pracy w agencjach reklamowych i marketingowych i kontaktowała się z nimi jakimiś nietypowymi metodami z użyciem mediów społecznościowych albo przynajmniej starała się tam być widoczna. Dodam, że odpowiadać na ogłoszenia też można w przeróżny sposób.

Acha i jeszcze jedno. W zawodach wymagających kontaktu z ludźmi warto wyszukać nr tel. pracodawcy jak się da i przed wysłaniem CV zadzwonić.

Ale to o czym mówisz to chyba bardziej na etapie rozmowy. A u mnie jest tak: widze ogłoszenie, wchodzę, pytam o pracę, chcę zostawić papiery, słyszę: "ma pani status studenta bo tylko takich osób szukamy". Wtedy i tak zostawiam papiery, ale wiadomo że już jestem skreślona. Wczoraj jak cały dzień chodziłam i szukałam pracy takie sytuacje miałam 3, raz na moich oczach moje papiery wylądowały w koszu jak tylko wyszłam :)

"W zawodach wymagających kontaktu z ludźmi warto wyszukać nr tel. pracodawcy jak się da i przed wysłaniem CV zadzwonić." najgorsza rada ever :D gdyby ktoś do mnie zadzwonił o pracę to na pewno zaraz bym podziękowała i odłożyła słuchawkę, naprawdę nie wiesz jak to jest mieć firmę i pracować 24/7? :o żal

nie warto isc na studia do badziewiastej uczelni, dla papierka. Potem tylko rozczarowanie bo jest tytuł, ale niczym nie poparty. Lepszy konkretny zawod. A jak studiowac, to tylko na najlepszych uczelniach.

Heh, mam spełnione wszystkie warunki ktore zostaly napisane, cv w pdf, zdjecie jak do dowodu bez zadnych dziubków i meblościanek ;) Gdyby chociaż chcieli mnie zaprosić na rozmowę to już byłby jakiś sukces, a tak? Człowiek śle tak jakby w próżnię, ale nic to nie poddaję się i szukam dalej. A jeszcze jedno pytanie- co myślicie o osobistym zanoszeniu Cv?

Z dzwonieniem to rzeczywiście różnie bywa, raz się chciałam przebić bo na stronie była widoczna ilośc wysłanych CV i była w granicach kilkuset, więc zadzwoniłam i usłyszałam że po to jest podany mail zeby panu prezesowi głowy nie zawracać. :D

CV i LM Pisząc po kulturoznastwie CV, chcąc zdobyć zawód sprzedawcy - podkreślamy umiejętności nabyte w szkole, różnych pracach, przy okazji przydatne w tym zawodzie - ściemniamy dlaczego chcemy pracować w tym zawodzie (przekonująco dla pracodawcy - np. że interesują nas relacje międzyludzkie, czy psychologia, czy że umiejętność sprzedaży przydaje się w wielu dziedzinach życia i na różnych stanowiskach dlatego bardzo chciałabyś pracować jako sprzedawca) - dokształcamy się samodzielnie - w CV używamy słów kluczy (proszę wygooglać) Zasady pisania CV i LM do wygooglania w Internecie

słoik - ja zanoszę, a czasami nawet zanoszę i wysyłam.

ja jestem po filologii polskiej, 15 lat pracy, ale praca w szkole to piekło. Jeśli ktoś chce iść na fil pol to polecam obejrzeć Dzień Świra, a dokładnie: http://www.youtube.com/watch?v=pVlMddE8TOc

Nauczycielu drogi, przeczytaj proszę co napisałam i odnieś się jeśli możesz. Wpis z 12:38:36

Zmienie nicka ku odroznieniu - nie możesz iść na jakieś studia zeby tylko mieć status studenta? i czy masz już skończone 26 lat?

No to się zastanów, gdzie nie szukają studentów, np. może widzisz gdzieś starszych pracowników? Poza tym rozumiem, że niekoniecznie musi być to sprzedaż, chodzi o mechanizm - trzeba być kreatywnym. Zresztą na pewno większość osób chce tanich studentów z wielkim doświadczeniem, ale nie wszyscy. Warto dzwonić, choćby po to, aby dopytać, czy szukają raczej studentów właśnie, czy niekoniecznie. Czasem ktoś nieprzyjemnie odpowie, ale nie zje Cię - nie ma się co zrażać. A Ty od razu rezygnujesz.

u nas odpadają też CV jak kobieta ma 25+ i nigdy nie pracowała ze względu na to ze pewnie za 1-2 lata będzie w ciąży :o wiem że to nie fair ale tak to wygląda.

Czasami mam ochote pójść do ogłaszającego się pracodawcy i prosić o pracę, ale to już chyba ostateczność :)

albo jak ma skończone studia i ma w cv napisane zainteresowania takie wydumane: stosunki międzyludzkie itp. a nie ma konkretnych umiejętności typu obsługa jakiegoś programu komputerowego, kasy fiskalnej, prawo jazdy kat.B

Powiem Ci tak, co już częściowo napisałam. Ja bym na Twoim miejscu - zastanowiła się gdzie chcę i mogę pracować - wypisała, co mogę zaoferować pracodawcy- - kontaktowała się z nim osobiście, przedstawiając ofertę. Poza tym rozumiem, że jesteś zapisana we wszystkich pośrednictwach pracy w Twojej okolicy?

ostatnio też szukaliśmy studentki (sklep odzieżowy) ale jedna kandydatka wiek 26 lat po studiach, socjologia miała w hobby: szycie, przeróbki ręczne odzieży i link do bloga gdzie pokazywała swoje "dzieła" - została zatrudniona bo klientki często "niszczą" odzież a ona to naprawia, czasem przerabia, ogólnie siedzi i szyje całe dnie :D

Jak to rezygnuję? Skąd wiesz ze rezygnuję? Przecież szukam non stop. Ale przecież jak ktoś na moich oczach wyrzuca moje CV to co mam zrobić? Jak pracowałam jako sprzedawca to moja kierowniczka wyrzucała CV wszystkich, którzy napisali list motywacyjny i wszystkich, którzy mieli wykształcenie więcej niż średnie (ona była po zawodówce) bo, jak mówiła :" jeszcze regionalna zobaczy i zrobie z niej tu kierowniczke". :D (Ku pokrzepieniu serc)