Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kłótnia z mężem kto ma rację

Polecane posty

Gość gość
przesadzasz trochę moja droga, ogarnijcie się z meżem każde po trochu bo wygląda to mi na dwoje niedorosłych ludzi, ty się z racji ciąży pieścisz a mąż nie może się odnależć, pomóż mu trochę i do nie opuszczaj, teraz farny nie są takie toksyczne, wytrzymasz bez przesady, będąc sama w ciąży jak mąż lakierował schody to zamykałam się w innym pomieszczeniu i tam go dopingowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona niezadowolona
ja nie mogę zamknąć się w innym pomieszczeniu, nie mamy drzwi.. w mieszkaniu jeszcze.. a mieszkanie duże nie jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"TheNawojka, ona jest na zwolnieniu. Maz pracuje. z********a przy remoncie. Lache zrobi jak mu jesc ugotuje?" Nic jej się nie stanie jak mu coś tam ugotuje, ale jest różnica pomagać sobie NAWZAJEM, a wysługiwać kogoś we wszystkim. A tak to właśnie wygląda po opisie autorki. Że ona nie może sobie pojechać do domu rodzinnego, bo musi męzowi majty i skarpety przygotować. No BEZ PRZESADY. Sama napisała, że się do tego remontu koleś nie garnie. Ja rozumiem, że powinno się sobie pomagać i w ogóle. Raz jedno ugotuje, raz drugie. Tam się pójdzie załatwić coś dla kogoś itp. Ale no sorry, babka jest w ciąży na zwolnieniu LEKARSKIM i ona ma siedzieć w domu i krztusić się farbami, bo "jej miejsce jest przy mężu". P********ie, bo ona nie zakuła się w łańcuchu przy mężusiu, że nie może pojechać do domu rodzinnego odpocząć. Skoro ma problemy z kaszlem i się krztusi przy tych farbach to oczywistym dla mnie jest, że dopóty to nie wywietrzeje nie powinna tam przebywać. A wtrącają się mamusi do wszystkiego to przegięcie pały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie wiem co robić.. szczerze myślę że to małżeństwo nie ma sensu.." z powodu jednej kłótni bo facet sam zadupia a ona tylko dyryguje, następna j****a idiotka... Nie ma sensu to mu powiedz, niech zanosi pozew do sądu, będziesz tłumoku szczęśliwa! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chcialabym zostać oskarżona że ja nic nie robię- zawsze obiadek- a przed wyjazdem w lodowce popakowane żeby miał co jeść, pranie zrobione ułożone żeby miał wszystko do pracy, wszelkie sprawy jeśli chodzi o mieszkanie w urzędach ja załatwiałam- wszędzie ja jeżdziłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TheNawojka, ja rozumiem te farby i tez jestem przeciwniczka uslugiwania mezowi, ale akurat w tym momencie ona nic nie ma do roboty a maz pracuje + remont, wiec jedzenie to normalna rzecz, ze mu robi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie powinnaś wyjeżdżać... jak sama malowałam pokoje z maską na twarzy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"TheNawojka, ja rozumiem te farby i tez jestem przeciwniczka uslugiwania mezowi, ale akurat w tym momencie ona nic nie ma do roboty a maz pracuje + remont, wiec jedzenie to normalna rzecz, ze mu robioczko.gif" Przecież autorka wyraźnie napisała, że robi za męża wszystko: "zawsze obiadek- a przed wyjazdem w lodowce popakowane żeby miał co jeść, pranie zrobione ułożone żeby miał wszystko do pracy, wszelkie sprawy jeśli chodzi o mieszkanie w urzędach ja załatwiałam- wszędzie ja jeżdziłam.." albo to: "A ja przed wyjazdem zawsze mu wszystko szykuje- ubrania, jedzenie na każdy dzień itp." Fajnie sobie służącą znaleźć. Za darmo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona niezadowolona
Pisałam wyżej, że mam alergię na wszelkie takie środki- jak byłam dzieckiem byłam zagrożona astmą- przy czym teraz po kontakcie z chemikaliami również mam napady duszności, kaszlu- takie jak astmatyczne- nie muszę chyba pisać jakie to niebezpieczne dla maleństwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silene
Nie kłóć się z mężem, tylko chwal go, przytakuj i rób swoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie kłóć się z mężem, tylko chwal go, przytakuj i rób swoje " O k****, ty tak na serio? Przepraszam bardzo, a za co ona ma go chwalić? Za to że pracuje? To może ja zacznę ludziom na ulicy gratulować, bo oni też przecież pracują! A ona to może nie potrzebuje pochwał, zrozumienia i uznania ze strony męża? Czy może uważacie, że mężczyźni są upośledzeni i trzeba ich pogłaskać po główce i powiedzieć, że bardzo ładnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona niezadowolona
Nie mam siły go chwalić, skoro robi od miesiąca remont i położył gładz w jednym pokoju- nawet nie całym i chodzi się buja i ze wszystkim leci na skargę do swojej mamy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam siły go chwalić, skoro robi od miesiąca remont i położył gładz w jednym pokoju- nawet nie całym i chodzi się buja xxxx to może ty autorko zrób szybciej ten remont skoro takaś mąra, skoro to takie proste czemu ty głądzi nie kładziesz? albo zarób na fachowca cwaniaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czegoś tu nie rozumiem,to w końcu on się angażuje w to malowanie czy się leni po powrocie z pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam siły go chwalić, skoro robi od miesiąca remont i położył gładz w jednym pokoju- nawet nie całym i chodzi się buja i ze wszystkim leci na skargę do swojej mamy.. ---- skoro tak wolno robi to co gadasz o zapachach farb jak miesiąc pół pokoju gładzi? coś kręcisz, widać ze masz za dużo wolnego czasu, jesteś rozpieszczona i pretensjonalna, oczywiście masz alergię i fobię społeczną, i fobię na pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czegoś tu nie rozumiem,to w końcu on się angażuje w to malowanie czy się leni po powrocie z pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TheNawojka "Fajnie sobie służącą znaleźć. Za darmo!!!" :O Oszalalas babo? Za jakie "darmo"? Facet pracuje, po pracy sam robi remont (na farby, pedzle i inne d**erele wczesniej sam zapracowal) wiec zona, ktora nie pracuje jak najbardziej moze sie dolozyc do wspolnego dobra, chociazby gotujac, piorac itd. ....... Postawcie sie na miejscu tego chlopa. Rano do rpacy, wraca, jest sam jak pies i jeszcze zonka telefonicznie go pogania z remontem :O W sumie po co on jest autorce potrzebny? Dzidziusia jej machnal, teraz jego role sprowadzila do zarabiania, przygotowywania gniazdka i zostawienia ksiezniczki w spokoju. Bo ona.....jest w ciazy!!!!! Szkoda mi tego faceta i szkoda dziecka, ktore ma sie urodzic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czegoś tu nie rozumiem,to w końcu on się angażuje w to malowanie czy się leni po powrocie z pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja p******ę. to zamów i zapłać za ekipę remontową, jak się praca męża nie podoba. w czym problem? | a mężula masz takiego, jakiego sobie wybrałaś. więc teraz sobie radź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, bo facet ma z*********ć w pracy, potem sam sobie gotować i robić remont, a jej zadaniem w tym układzie jest "noszenie maluszka" i jojczenie 24 h na dobę :o | skoro maż taki zły, to mi go oddaj. już ja go jakoś zmotywuję do gładzenia, nie tylko ścian :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona niezadowolona
polożył gladz i chodzi paskudzi coś pomaluje.. gdzie coś załata..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silene
Ciągłe robienie wymówek działa demotywująco. Jak go pochwalisz, powiesz, że super położył gładź, mimo że pracuje i jest na pewno zmęczony, powinno to połechtać jego ego i dodac energii do dalszej pracy. A przy okazji łagodna sugestia ze może warto wziąć ekipę, bo maluszek zaraz pojawi się na świecie ichciałabyś go przyjąć w czystym pachnącym mieszkaniu, też powinna zadziałać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alicja hah chyba dałaś trochę do myślenia tej młodej niedoszłej mamie,może by i chętniej gładził z taką motywacją:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Oszalalas babo? Za jakie "darmo"? Facet pracuje, po pracy sam robi remont (na farby, pedzle i inne d**erele wczesniej sam zapracowal) wiec zona, ktora nie pracuje jak najbardziej moze sie dolozyc do wspolnego dobra, chociazby gotujac, piorac itd." Po pierwsze nie jestem babą. Nie przypominam sobie, żebym komukolwiek pozwoliła mówić na ty. Jeśli nie można spłodzić wypowiedzi na poziomie, bez obrażania to lepiej nie pisać nic. Tym lepiej dla świata. Po drugie autorka napisała, że pracuje ale jest na zwolnieniu lekarskim, więc skąd wiesz że tylko on zapracował na to wszystko? Po trzecie: jest różnica między wstawieniem prania a ugotowaniem obiadu, a przygotowywaniem komuś całego stroju, łącznie ze skarpetkami, bo pan jest zmęczony i nie może sobie wybrać spodni do pracy. Proszę sobie wyobrazić, że był taki okres kiedy ja pracowałam a mój facet nie. Był po południami w domu i robił obiad, ogarnął chałupę, ale nie wymagałam od niego żeby mi majty prasował i d**ę podcierał, bo ja wielce pracuje i jestem zmęczona!! Podstawianie komuś stroju do pracy to już przesada. Nie oczekiwałam też, że będzie w domu 24h/na dobę, bez wyjazdów do domu rodzinnego, bo ja muszę przecież coś zjeść na obiad. To chore jakieś :|. I to jest właśnie granica między pomaganiem sobie wzajemnie a wysługiwaniem się kimś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuje meżowi :o autorko szukasz księcia a sama z ciebie taka ksieżniczka jak z koziej d**y trąbka, na 100% nie pracujesz i zalisz sie mamusi jaki to twoj maż zły, biedne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona niezadowolona
pracuję, w ostatnim miesiącu na zwolnieniu lekarskim z powodu ciąży zarobiłam więcej niz mąż- a dla Twojej wiadomości jestem lepiej wykształcona niż mąż i pracuje prawie 5 lat- teraz mam L4 ponieważ warunki mojej pracy są szkodliwe i w ciąży pracodawca sam namawia na zwolnienie lekarskie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ty może też beznadziejnie gotujesz i kiepsko robisz loda, a on nie narzeka " To jest po prostu obrzydliwe i wulgarne :|. Rozumiem, że związek jest taką wymianą seksualno-usługowo-ekonomiczną? On im mieszkanie pomaluje, a ona mu loda będzie robić i gotować obiady do końca życia? "Ciągłe robienie wymówek działa demotywująco. Jak go pochwalisz, powiesz, że super położył gładź, mimo że pracuje i jest na pewno zmęczony, powinno to połechtać jego ego i dodac energii do dalszej pracy. A przy okazji łagodna sugestia ze może warto wziąć ekipę, bo maluszek zaraz pojawi się na świecie ichciałabyś go przyjąć w czystym pachnącym mieszkaniu, też powinna zadziałać " No to autorka może też powiedzieć, że pretensje jej mężusia działają na nią demotywująco. Nikt się zresztą nie przejął jak widzę, że autorka ma alergie i cierpi po prostu od wdychania farb. Przecież ważniejsze jest podanie wyprasowanych gaci i poklepanie męża po pupce, bo jest taki pracowity i męski, bo zaszpachlował ścianę. Ojojoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nie doroslas do macierzynstw , do malzenstw do niczeego , i tka cale zycie bedziecie sie za rodzicami kryc , debile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×