Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 2224555

ex i wrogosc jego dzieci

Polecane posty

Gość gość
Kochanko franka ta jak nazywasz patologia w moim wypadku właśnie zaczęła trzeci semestr na polibudzie, żadne instytucje nie są i nie były mu potrzebne.Przez wakacje zarobił ok 6tysięcy zł. Może twoje dzieci na patologie wyrosna przy tak ograniczonej mamusi jest prawdopodobne. Pieprzysz o dzieciach sąsiadów które czegoś chcą od twojego męża a mają tatusiow. A potem w temacie eks napiszesz czego te głupie eks chcą żeby facet przyjezdał do eks dzieciom rowerki naprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,w wiekszosci przypadkow obwiniam byle zony za brak kontaktow ojca z dziecmi. Dajecie dowod swoimi komentarzami i opiniami. Kto nie jest po waszej stronie,musi byc ta druga.Tu zonk.Znowu sie mylicie ;) DO MILIARDOWEGO GOSCIA NA KAFE 2013-10-14 17:42:07 [zgłoś do usunięcia] Albo ja sie zle wypowiedzialam,albo ty zle zrozumialas. Patologie widze w rodzinach samotnych matek,ktore puszczaja 5 letnie dzieci samopas na pol dnia.Zero zainteresowania,dziecko nie wie gdzie matka.Potem stoi pod moimi drzwiami,bo glodne,bo buty sie rozwiazaly,bo chce sie pic.Jak to nazwiesz jak nie patologia?? Dziecko ma wypadek na rowerze(nie grozny) ale matki w domu nie ma i nie wiadomo gdzie jest.I jak to dziecko ma rozwijac sie NORMALNIE gdy zainteresowanie jego osoba jest zerowe.Jak przychodzilam odebrac mojego dziecko ,to co chwile poznawalam nowego wujka i dolatywal mnie zapaszech trawki.Na rachunki i sandaly nie bylo,ale na nowy tatuaz owszem.Myslisz ze w takim srodowisku to dziecko ma szanse na porzadna edukacje,jak ciagle w brzuchu mu burczy,matke widuje rankiem i wieczorem? Bylam swiadkiem jak ojciec dostal zjebke,bo przywiozl dziecko (w tym moje) pol godz pozniej z McD. A ona ma inne plany.Jakie mozna miec plany dla dziecka o 19: 30 ? ktore ma 5 lat i rano musi wstac ? Kto ma stymulowac to dziecko jak brak mu podstawej opieki i posilku? Ojcu wolno bylo pokazac sie tylko w godzinach wizyt. ps dowiedzialam sie w szkole ze dziecko zostalo odebrane matce i mieszka z ojcem. Tak na koniec,zauwaz ile zolci w tobie,ile zlosci.to ze twoje dziecko zarobilo 6 tys nie czyni je bohaterem.Ze sie uczy,to dobrze.Ze matke ma krotkowzroczna i ogarnieta mania udowadniania patologii innym to inna sprawa.Zrownowaznie psychiczne,zdrowy rozsadek i obiektywne spojrzenie na swiat to podstawa,ktora niestety zgubilas albo nigdy nie mialas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanko Franka .Codziennie jestem swiadkiem jak samotne matki wyprowaja z siebie zycie ,zeby zapewnic dzieciom godne zycie . Ja widze to ,ty co innego . Ja widze jak matka po godzinnach swojej pracy idzie sprzatac u kolezanek .Dwa fakultety .Ale tatus wypial tylek .Pracuje na czarno zeby czasem nie zaplacic na WLASNNE DZIECI alimentow .Ja widze zadbane dzieci samotnych matek . Widze te matki tez zadbane . Rozgladnij sie moze nie przez pryzmat wlasnych przezyc .Siegnij dalej . ( cos cie uwiera ostatnio w relacjach exsia i pasierby i stad chyba ta Twoja frustracja )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze dodam .Te matki ,nie zala sie wszystkim wkolo .Jezeli juz to ,zala sie anonimowo np.na kafe :) Bląd .Powinny znalezc inna przyjazna nisze . Nie znam ciebie kochanko Franka .Nie wiem czy bylas kochanka w trakcie trwania malzenstwa twojego meza . Jestes wulgarna ,pelna pogardy dla innych kobiet.Chyba nie jestes dobrym czlowiekiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka  Franka
Exow i pasierbow,nie posiadam takowych.Tak samo jak moj nick nie ma nic wspolnego z byciem kogos kochanka.Poprostu pseudonim artystyczny i tyle :) Widze jednak jakie mecyje dzieja sie w zyciu znajomych i co sie wyprawia na kafe.Mialam duzo czasu zeby przeanalizowac wiele aspektow rozwiedzionych rodzicow.Powielalam bledny standart- szacunek dla samotnej matki a ex pan ,to ta gnida ktora zawsze nawala w malzenstwie i w relacjach z dziecmi.Pierwszy raz zastanowilam sie nad tym gdy moja dobra znajoma sie rozwodzila.Chcialam jej pomoc ulozyc relacje z ex mezem.Dlatego trafilam na kafe.Tu jednak znalezienia pomocy,znalazlam rozwrzeszczane,prostackie baby,rozszczeniowe panienki,ktore wypija ostatnia krople krwi,skopia lezacego a na dodatek wyzyja sie na relacjach ojciec-dziecko.Dlatego moje stanowisko diametralnie sie zmienilo. Pisal tu jeden pan.Opisywal swoja sytuacje i co dostal w zamian??? Stek obelg,niezrozumienie,brak szacunku. Nie ma znaczenia z jakiego powodu starzy sie rozchodza.Ma znaczenie jakie relacje beda miec dzieci z drugim rodzicem a przewaznie to ojciec sie wyprowadza. Nie mow mi ze jestem wulgarna i prymitywna. Poczytaj posty twoich kolezanek po fachu,jaka w nich zlosc,chcec toczenia walk,wyprany mozg z wszelakiego logicznego rozumowania.Tylko JA,JA i JA. Ja biedna,poszkodowana,zawsze niewinna i on,stary b.uc odpowiadajacy nawet za trzesienie ziemi na drugim koncu swiata. Ktos kto mysli inaczej jest wrogiem nr 1. Tak masz racje,jestem pelna pogardy dla takich kobiet.Za co je szanowac? Za zryty beret wlasnego dziecka ? Nie twierdze ze wszystkie kobiety takie sa.Ale na kafe stanowi je 99 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanko jak kiedyś coś w zyciu przezyjesz to zacznij pisać o tym nie o kolezankach,znajomych,sąsiadach,a tym co ty przezyjesz.Nie masz bladego pojęcia jak na to zareagujesz a madrzysz się choć gowno.Siedzisz sobie w domku nie znając polskich realiów nawet i co ty byś nie zrobiła.Zrób coś jak cię życie zaskoczy potem pisz.Bo potępiać jest nieładnie gdy nie wiesz co człowiek przeżył.Nazywasz ludzi patologia i gnidami. Wiesz może dlaczego te kobiety robią tak a nie inaczej???Pewnie bo ty byś była inna wróć do polskich realiów jak sobie poz**********z po 12h to zobaczysz ile będziesz mieć czasu dla dzieci siebie i układaniu relacji z tatusiem.Odechce się tobie wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem zdania,że niewłasciwe zachowania trzeba tępic i u ex i u next. Różni sa ludzie i faktycznie nie mozna wszystkich z uwagi na ich status wrzucac do jednego wora dobra lub zła. Skrajne zachowania zawsze będa budzić kontrowersje i wręcz będą napietnowane. I dobrze!!! nie widze niczego złego złego we wpisach kochanki franka. Opisała stan jaki widzi, oceniła matke w taki a nie inny sposób bo sobie mamuska zasłuzyła. Gdyby tatuncio był taki tez by opisała. Zreszta czytajac rozne tematy zauwazyłam ,ze własnie kochanka franka jest obiektywna. Nie ma sie obruszać i brać wszystko do siebie.Bo tutaj akurat nie ma nic osobistego. Kazdy sam wie jaki jest. Sam status cywilny nie warunkuje ,ze od teraz mam bronic . wszytskie ex bo sama nia jestem. Z róznych podowdów stajemy sie dla kogos ex i on dla nas.Ja jestem i ex i next i co? mam sie zaraz doprowadzic do cisnienia przed wylewem , bo ktos pisze ,ze dana ex czy next to głupia matka? bezedura:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla niektórych mamus i tatusiów gnida to bardzo delikatne okreslenie. Takze nie ma co sie tak podniecać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba czytasz kochankę wybiórczo bo w jej wpisach o eks nie znajdziesz dobrego słowa.Wszystkie kolejne to anioły które nie szkodzą i do rany przyloz. Ludzie każdy ma swoje emocje ma do tego prawo,każdemu potrzeba czasu by uporać się z problemami.Ktoś kto nie przeżyje czegos tylko patrzy z boku tak na prawdę nie ma prawa nikogo oceniać.A wyzywanie od patologii i gnid o mądrości świadczy? Różne są przypadki różne eks,next,różni ex i next. Ja mam przykłady skrajne do jej znajomych u nas kontaktu nie ma bo rodzeństwo nie wiedziało że ma brata nascie lat.I kto jest winien temu pewnie eks bo powinna wpakowac dzieciaka do mieszkania tatusia i przedstawić to twój przyrodni braciszek. Pokazać obłudę rodziców którzy do kościółka co niedzielę a o k*******e sprzed lat zapomnieli.Tak też można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, Mój mąż ma dwoje dzieci z pierwszego małżeństwa.Poczatki były bardzo trudne- ex wydzwaniała, wypisywała, knuła (co robi do dziś).Nie chciała go do czasu aż pojawiłam się ja. Okazało się, że tylko jak ma męża to jest wyrywana a rozwódki z dziećmi już nie chcą. Mam serdecznie dość humorków dzieci męża, wiecznego niezadowolenia z wszystkiego.Jak widzę ich wiecznie ofuczane miny to mam ochotę uciec. Męża mam wspaniałego i najlepszego na świecie a nie wiem czy będę w stanie być całe życie z kimś z taką przeszłością.Niebawem i my będziemy mieli dzidziusia i tym bardziej martwie się co to z nami będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z jednym .Nie mozna wszystkich wsadzac do jednego wora .To ,ze Kochanka Franka zna takie zle ,namolne ex nie znaczy ,ze wszystkie ex sa takie . Wiekszosc z nich naprawde stara sie zapewnic kontakt z ojcem . Wlasnie dla dobra dziecka . I nie opowiadaja dzieciom jaki to ojciec zly .A czasem utrzymywanie dobrego wizerunku ojca odwraca sie przeciwko porzuconej ex.Jezeli tatus taki dobry ,"ciocia " tez dobra .To co mamo takiego zrobilas ? Twoja wina ,ze odszedl .I tak przerzuca sie wine ze sprawcy na ofiare . Mowic prawde ,czy nie ? Czekac jak dorosnie ? Az sam zrozumie ,ze tata zrobil tak ,bo zycie takie krotkie jest ? Kupowac prezenty mowiac ,ze to od ojca ,czy nie ? Zadne pytanie nie jest proste ,a juz odpowiedzi wymagaja doglebnej znajomosci swojego dziecka . Czasem to nie pomaga .I psycholog rodzinny musi zajac sie taka niepelna rodzina .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zDARZAJA SIE I TAKIE PRZYPADKI GDZIE EX ZONKA JEST ZLA(BUNTUJE DZIECI ITD) I GDZIE NEXT JEST ZLA(ZABRANIA KONTATOW, ZLE TRAKTUJE DZIECI ITD...) ALE NAJGORSZE JEST GENERALIZOWANE:) przepraszam za caps lock- nie chce mi sie pisac jeszcze raz:) takze mysle ze kazdy przypadek najlepiej rozpatrywac indywidualnie:) choc i tak najbardziej mi sie chce smiac jak ktos pisze ze zla co bierze sie za rozwodnika:) tak, jestem z rozwodnikiem, nie bylby ze mna to bylby z inna.... nie jestem z zla macocha z bajek:P poprostu jestem partnerka ojca... gotuje, sprzatam, pobawie sie ... ale nie zastepuje matki/ciotki czy kogos tam z rodziny na sile:) i wydaje mi sie ze to najlepszy uklad . dziecko ma mame, ma tate i wszystko gra.... to trudna sytuacja sama w sobie dla dziecka wiec nie ma co utrudniac jeszcze dodatkowo. malzenstwo jest zwiazkiem dwojga DOROSLYCH ludzi ktorzy POWINNI wiedziec z czym to sie laczy- jesli ma sie dziecko, po rozwodzie, oboje powinni o ni edbac... czy lepiej byc w zwiazku tylko z powodu dziecka? nie sadze..... o milosc nalezy dbac a nie tylko ciagnac cos na sile, nie jestem zwolenniczka szybkich rozwodow...o zwiazek mozna powalczyc ale nie tylko wtedy gdy juz jest koniec. moze zamaiast wieszac na obie psy lepiej powalczyc o dobro dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem ex zona .Partnerka mojego meza jest kobieta ,ktora poznala go dopiero dwa lata po rozwodzie .I chyba w tym tkwi sedno . Nie stoi mi koscia w gardle :) Z czystym sercem moge tlumaczyc dzieciom ,ze nam ,rodzicom nie wyszlo .Ale ich nadal obydwoje kochamy . I ze tata juz znalazl kogos kto kocha go .I ta Pani napewno ich polubi .Dlatego .ze sa takimi fajnymi dzieciakami ,ze nie mozna ich nielubic . Mam farta .Ona naprawde lubi nasze dzieci .I nie wcina sie w wychowanie . Moze i draznia ja pewne zachowania naszych dzieci ,ale dopoki razaca nie przeszkadzaja jej ,nie ingeruje .Mozna tak zyc ,naprawde mozna .Jezeli tylko po obydwu stronach sa ludzie ,ktorzy minimalizuja straty dla dzieci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie o to chodzi dziewczyny.Zeby dobro dzieci stalo na pierwszym miejscu. Czy rozwiedliscie sie z powodu kochanki/kochanka,uczucie wygaslo itp,to nie powinno miec znaczenia w ukladach rodzice dzieci. Powtorze sie kolejny raz.Nie wiem jak moje zycie sie potoczy.Moze kiedys tez sie rozwiode (oby nie). Moze bede sie gotowac na widok mojego ex ale dzieci sie nigdy o tym nie dowiedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha Kochanko zabawna z ciebie kobitka ja nie jestem wróżka i nie wiem jakbym się zachowała gdyby coś.Ale ty masz dar jasnowidzenia. A prawda może być inna bo i twój mąż byłby inny dla ciebie i dzieci. Do tego bardzo często przynajmniej w Polsce dochodzą problemy finansowe i mieszanka gotowa.Największe znaczenie ma właśnie to dlaczego ludzie się rozstaja i nie wciskajcie kitow jedną z drugą że facet który poszukal sobie kogoś i odszedł to dobro dzieci jest dla niego ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrozka nie trzeba byc.Wystarczy troche oleju w glowie i inteligencji.Ruszyc mozgownica i zastanowic sie co ma wieksza wartosc.Dobro dziecka czy szarpanie sie z bylym do u.sranej smierci. Problemy finansowe rozwodnikow,to nie tylko domena Polski. Gdyby wiecej kobiet myslalo jak te ktore pisaly powyzej mnie,kafeteria by umarla a ja musialabym znalesc sobie inne "hobby"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie dlatego że tak piszesz na sucho to wiadomo że twoje doświadczenie życiowe jest zerowe.W wypadkach takich rozstan dochodzi coś takiego jak emocje i w d***e uwierzę że jesteś w stanie przewidzieć swoje zachowanie.Dzisiaj tak gadasz bo cię to nie dotyczy to jest tylko twoje gdybanie co by było gdyby.I nie porównuj warunków finansowych i pomocy w Polsce bo już po samych zasiłkach rodzinnych widać że dzieli nas przepaść.Weź sobie kobietę w Polsce zarabiająca na kasie w markecie 1300zł i jej dziecka alimenty 400zł i wróć do Polski opłać wszystko i żyj mądralo.Opłać mieszkanie,przedszkole a za resztę spróbuj żyć.Mądrala w ciepłym domku,z mężem koło siebie mogąca spokojnie wychowywać dzieci.Głównym powodem zachowan takich a nie innych jest właśnie to jak rodzice się rozstają,i jakie jest podejście drugiwej strony.Jakoś nie potępiasz tyych facetów którym dupa zawróciła na tyle we małym łebku że dzieci ich nie interesują wcale,nie płacą,nie zajmują się całe życie.Wrogość dzieci bardzo często wynika z tego że jeśli nie wychowujesz i nie uczestniczysz w życiu na codzień to twoje zdanie mają w d***e po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgodze sie ze emocje sa duze i wcale nie musza byc pozytywne,ale to ma dotyczyc ciebie i exa a nie dzieci.Za rozwod zawsze winne sa obydwie strony( pomijajac skrajne przypadki alkoholizmu i sadyzmu) Zauwazylas taka regule-jak facet ma kochanke to z niego nieodpowiedzialny klarnet,zdrajca i milion innych epitetow. Jak babka znajdzie faceta tzn ze bidulka czula sie zaniedbywana. Ktos kto odchodzi nie robi tego z milosci do obecnego partnera.Czyli zwiazek juz nawala od jakiegos czasu i nie zawsze da sie go uratowac a czasem nie warto. Siedze sobie w cieplutkim domku,maz oglada mecz.I czy ty myslisz jak on by chcial sie teraz ze mna rozwiesc to pomijajac to ze bede samotna matka,strace tak samo jak on dach nad glowa,bo hipoteka przerasta mozliwosc zarobkowa kazdego z nas z osobna.To juz nie te czasy ze mozna przepisac hipoteke na jedna osobe.Dom zostanie sprzedany z dlugiem i podzielony pomiedzy nas.Powinnam zmienic godziny pracy zeby zaprowadzic dzieci do szkoly nie brac dyzorow nocnych co jest niewykonalne w moim zawodzie.Dostaje tel w nocy i musze jechac. Tu nie ma takiego przywileju(uwazam durnego) ze wychowywanie wlasnych dzieci mozna zaliczyc na poczet alimentow. Wiec obydwoje wyladujemy pod mostem,z dlugami i problemami. Widzisz,takie to super zycie za granica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytaj najpierw post ponizej. Nie przecze ze nie bede wsciekla,rozgoryczona i zalamana.Ale myslisz ze powiem naszym dzieciom ze tatus juz ich nie kocha? Przeciez on nie kocha mnie a nie dzieci. Rozwod to zamkniecie pewnego etapu w zyciu i trzeba isc dalej nie ogladac sie co za siebie. Walczyc o swoje a przede wszystkim walczyc o fajne uklady z tata,nie zabraniac ich.Nawet z egoistycznego punktu widzenia.Masz wiecej czasu dla siebie.Po to zeby sie wyspac,polezec w wannie lub wyjsc ze znajomymi do baru a nastepnego dnia odespac kaca. Jak nie bedziesz mowic dzieciom ze "ta pani" to wredna suka co tatusia zabrala to ojciec,dzieci i ta pani jakos sie dogadaja.Nie jutro nie pojutrze ale moze za pol roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak napisalam ze tak zrobilam,ze dzieci maja dobry kontakt z ojcem i zawsze kiedy chce zabrac je na wakacje to je zabiera i jada z jego zona to mnie tu zjechaly jak bura suke. Co by czlowiek nie napisal to i tak zle. Opisuja pozniej drugie zony ze mamusia chce wcisnac dzieci po zlosci itd... Ehhh tak zle i tak niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgodze sie z toba.Byla tu kiedys taka jedna,ktora chciala ograniczyc prawa ,bo tata chcial zabrac dzieci na wakacje i swoja zone/dziewczyne ?? Najwazniejsze jest masz rowno pod sufitem,czas dla siebie,wakacje dla dzieci a dzieci tate ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.10.13 [zgłoś do usunięcia] kochanka Franka Czytaj najpierw post ponizej. Nie przecze ze nie bede wsciekla,rozgoryczona i zalamana.Ale myslisz ze powiem naszym dzieciom ze tatus juz ich nie kocha? Przeciez on nie kocha mnie a nie dzieci. Rozwod to zamkniecie pewnego etapu w zyciu i trzeba isc dalej nie ogladac sie co za siebie. Walczyc o swoje a przede wszystkim walczyc o fajne uklady z tata,nie zabraniac ich.Nawet z egoistycznego punktu widzenia.Masz wiecej czasu dla siebie.Po to zeby sie wyspac,polezec w wannie lub wyjsc ze znajomymi do baru a nastepnego dnia odespac kaca. Jak nie bedziesz mowic dzieciom ze "ta pani" to wredna suka co tatusia zabrala to ojciec,dzieci i ta pani jakos sie dogadaja.Nie jutro nie pojutrze ale moze za pol roku. xxxxxxxx Zauwaz jednak ,ze sa rozne sytyacje .np dzieci zbyt duze ,zeby im wciskac ciemnote .Tatus zauroczony nowa pania nagle nie ma czasu przyjsc na mecz syna ,na wystep corki . Dlatego prosze nie uogolniaj . I ma znaczenie w jaki sposob rozwodza sie rodzice .Jezeli jest to decyzja obydwu stron ,spokojnie mozna sie dogadac .Ale kiedy ktos decyduje za ciebie ,przy udziale tej trzeciej to juz tak rozowo nie jest . Owszem dla dobra dzieci trzeba zagrysc zeby i udawac ,ze ta ....nie obchodzi cie wogole .Tylko ,ze dzieci potrafia bez mowienia zrozumiec .Jak sejsmografy odczytuja wstrzasy ,emocje .I tu rola ojca jest bardzo wazna .nie ex zony ,ale ojca . To on (w nielicznych przypadkach to ona ) powinien tlumaczyc dzieciom dlaczego nie jest i nie moze byc z ich matka .Tyle ,ze faceci to tchorze .Wola zrzucic to na ex . Pozniej sie dziwia ,ze dzieciaki zlym okiem patrza na jego nowa partnerke . Dojrzalosc nie jest potrzebna do slubu .Do rozwodu ,kiedy ma sie dzieci juz tak.Dojrzalosc nie tylko rodzicow ale tej trzeciej/trzeciego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w o tyle lepszej sytuacji ze mój przyszly mąż rozwiodl sie jak ich syn mial 3 lata i nie pamieta ich razem, wiec dla niego to "normalność" ze tata ma dziewczyne,a mama czasem chlopaka, z tym ze jego byla mnie nienawidzi i oczernia, choć nie zna,a my poznaliśmy sie rok po ich rozwodzie, moze dlatego ze on jest szczesliwy a ona przez prawie 5 lat żadnego poważnego zwiazku(co jednak mnie nie dziwi patrzac na jej wystepki i falsz,który bije po oczach), dziecku tez mowila ze tata go nie kocha,nie raz przychodzil smutny i mamie mojego faceta czyli swojej babci mówil ze mama mu tak powiedziala, albo nie chciala go puscic na wakacje z nami a jemu wmawiala ze my nie chcemy by jechal,ostatnio mój partner na pytanie o cos tam uslyszal od syna ze przecież i tak w tym miesiącu wyslal 30zl mniej( a regularnie co miesiąc 800 zl przelewa), co co ta matka dziecku wmawia?pewnie chlopak chcial zabawke czy cos a ona powiedziala ze nie ma kasy bo tatus ma go gdzieś i nie wyslal,albo ze wyslal za Malo... Zalosne i przykre,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieciom nie wciska sie ciemnotyt tylko podaje wiadomosc odpowiednia do wieku dziecka. Gdy tatus nie pojawi sie ma meczu ,to jego starsze dzecko powinno pytac o przyczyne. Faktem jest ze czesto matka musi tlumaczuc dlaczego ojciec sie wyprowadzil.Dlaczego jednak nie powolasz eksa do tej rozmowy? To ze ex zostawil cie dla innej,to juz jest twoj problem jak utrzymac uczucia na wodzy. Wymagaj od siebie wiecej czego wymagasz od innych.Nie uogulniam,to jest zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie Kochanko Franka .Takie jest zycie .Niejednoznaczne .Z uporem maniaka bede powtarzac ,ze zachowanie nie zalezy od tego czy sie jest ex czy next ,czy podroznikiem pomiedzy tymi paniami :) To kwestia charakteru . Albo sie jest egoistycznym albo nie . Coz ja nie mam takich dylematow .Owszem jestem po rozwodzie ale moje dzieci dorosle ,same decyduja o kontaktach z ojcem .Mnie nic do tego .Nawet nie wiem gdzie mieszka moj ex ,nie znam nr telefonu .To juz zamkniete drzwi ( nie wypytuje dzieci o jego zycie ).Spotykamy sie juz tylko na slubach ,pogrzebach takich sytuacji nie da sie wykluczyc .Nie jestesmy juz rodzina ale bylismy tyle lat razem ,ze stety niestety wroslismy w nasze odrebne rodziny .Taki przyklad .Moja przyjaciolka jest kuzynka mojego ex .Jej matka jest dla mnie lesza matka niz moja wlasna .I nasze rozstanie nie moglo zmienic tych relacji .I widzisz spotkalam sie z zarzutem ( nie od ex meza a od jego obecnej partnerki i co smieszne na portalu spolecznosciowym ),ze nie mam honoru .Ze powinnam znac swoje miejsce .Dlatego powtarzam nie miejsce ,ktore zajmujemy a charakter wyznacza czy jestesmy dobrymi ludzmi ,czy nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego to ojciec zawsze musi być tym złym?Czy nowa partnerka?Ludzie zastanówcie się dlaczego nastawiacie dzieci przeciw drugiej stronie.Zło zawsze wraca.A w przypadku gdy dzieci są nastawiane to po pierwsze one najbardziej ucierpią,bo nikt nie pozwoli żeby dziecko go wyzywało ,a po drugie stronie która nastawia chcę powiedzieć .Wszystko co dzisiaj mówisz czy robisz wróci do Ciebie,ale pewnie też stwierdzisz że to były czy była jest winna.Chory świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawie po czterech latach przyszlas to powiedziec haha. Wystarczy przeczytac post wyżej by nie pisać tego bzdurnego jak twoj.Jak jest zalezy od charakteru osoby a nie od ex,next,ojca,ciotki,itd,itp. !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga autorko, ktoś ci napisał wcześniej, że to nie są dzidziusie i nie da się ich tak zmanipulować po prostu. A ja z własnego doświadczenia wiem, że najtrudniej jest ze starszymi dziećmi. Jestem step mum dla 3 dzieci, dwóch 5 i 7 lat, starsza dziewczynka ma 12. Dla dwójki młodszych - chłopiec i dziewczynka- jestem kimś ważnym, czasem nie mogę się od nich opędzić... czasem nawet rywalizują o moje względy. Najstarsza dziewczynka kompletnie ma wyj****e na mnie, mama wzięła sobie za cel nastawienia jej przeciwko mnie i właściwie ojcu dzieci również. Bardzo Ci współczuję sytuacji, wg mnie powinnaś to zgłosić na policję jako uporczywe nękanie czy coś takiego. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez to byl post z 2013 roku,komu ty odpowiadasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×