Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 2224555

ex i wrogosc jego dzieci

Polecane posty

Gość głość
Do powyżej : dobrze powiedziane. Racja, niektóre eks nie mają klasy kiedy mąż ułoży sobie zycie, pomimo tego, że same mają nowego partnera. Pomimo tego, że to one zrezygnowały z małżeństwa. Syndrom psa ogrodnika się kłania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ojciec ma na codzien wychowywac dzieci jak dzieci prawnie przy matce? wam sie cos pomieszalo doszczetnie... jak rodzice choc poprawne stosunki maja to moze i by to przeszlo... ale w innych warunkach... ? ja jestem tez z rozwodnikiem z dzieckiem i na poczatku bylo baaardzo trudno dziecko bylo tak nabuntowane ze nie wiadomo co bylo trzeba robic.. juz jest lepiej... ale z matka dalej ciezki kontakt.... kurde ludzie niby te baby pisza ze dziecko najwazniejsze iwg a co robia? w wiekszosci buntuja dzieci, utrudniaja kontakt... moj nawet nie ma mozliwosci odbierania dziecka z przedszkola("mamusia" wykreslila go z listy osob ktore moga odbierac-tylko okazjonalnie, za jej przyzwoleniem). no to cholera jak mamy pomoc? za kazdym razem prosic sie? wszyscy pracujemy... wiadomo jak ze zmianami jest... ja tez moglabym pomoc , nie ma sprawy - ale nie bo opiekunka itd.. ale pieniazkow malo... nie bylam powodem rozwodu(to ona znalazla sobie nowego partnera-z ktorym rozstala sie zaraz po rozwodzie) wiec nie rozumiem tej zlosci i zawisci....to co moj partenr ma sie zpracy zwolinic zeby zajmowac sie w kolko? kobiety... rozwod to nie bajka.... jak sie ma dziecko wspolne TRZEBA sie dogadac.... nie mozna robic wszystkiego zeby zniszczyc psychike dziecka(bo bardzo czesto to robicie) ale ojciec MUSI wszystko naprawiac bo jest ojcem bo taki jego obowiazek... jestescie jak male rozkapryszone ... dziecko zawsze... ZAWSZE ma u nas pelnwartosciowe posilki.. zabawki ciuszki .... spedza czas z ojcem(staram sie zajmowa czyms innym zeby pobyli sami) plus spedzac troche czasu z nimi razem zeby jakos sie poznac.... ale i tak w kolko zle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2224555
dziekuje za konkretne wypowiedzi,narazie "ucichlo" wszystko,ale obawiam sie ze to cisza przed burza.. Kochanko Franka--dziekuje za rzeczowa odpowiedz,wlasnie tak zamierzam zrobic jesli sytuacja sie powtorzy,zadne obce dzieci nie beda mnie terroryzowac i zyczyc smierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2224555
kochanko Franka--a mozesz przyblizyc ta 'Twoja sytuacje?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgłosic do kuratora i odciąc się - zmienic numer GG, telefonu, nie reagowac na zaczepki to już nie są male dzieci, tatuś nei musi im czytac bajek do poduszki - niech o nie dba na odległośc jeśli one nie są w stanie zaakceptowac sytuacji nie ma najmniejszego powodu, żebyście wy ją akceptowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2224555
dziekuje,ja tez tak mysle i zrobie gdy cos sie powtorzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic dzieciom nie zrobisz, bo życzenia nie są karalne, więc dzieci twojego faceta mogą życzyć ci, co tylko im się podoba, również wszystkiego najgorszego. nie ściemniaj tu, bo nikt normalny ci nie uwierzy, że te dzieci tak bez żadnego powodu znienawidziły cię, tylko dlatego, bo ich matka im kazała. musiałaś odwalać jakieś numery, pewnie celowo odsuwałaś ojca od dzieci, może nawet sama je wyzywałaś od bachorów, bo przecież to normalne u każdej zdesperowanej i durnej baby, która leci na rozwodnika z dziećmi albo świadomie rozwala małżeństwo, bo jej się spodobał żonaty i dzieciaty chłop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem, pogróżki słowne sa karalne i grożą konsekwencjami prawymi - jeśli dzieci są małoletnie odpowie mamusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogróżki a nie zyczenia, a te dzieci tylko życzą jej śmierci i za nic mamusia nie odpowie, bo to nie mamusia życzy a jej dzieci. leć jeszcze do tego kuratora a twój facet na pewno będzie szczęsliwy i nie zostawi takiej histeryczki co nasyła kuratora na jego dzieci. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość36
Moja corka ma 13 lat,nigdy jej nie buntowalam przeciwko ojcu i jego kochance,a to co uslyszalam z jej ust...nie moge zabronic jej wyrazania swojego zdania. Nienawidzi szczerze tej kobiety i nic na to nie poradze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu jej nie nawidzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość36
Byla swiadkiem niejednej naszej klotni. Maz w obronie tej kobiety znecal sie nademna fizycznie i psychicznie. Mielismy sprawe,dostal wyrok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej co ma 13 letnia córkę - to twój mąż czy tam były mąż się nad tobą znęcal psychicznie I fizycznie a twoja corka nienawidzi nie jego ale tą kobietę? nie rozumiem? dla mnie to jest zawsze dziwne, że faceta, ktory zdradza i kłamie się broni, nie ponosi on odpowiedzialności za nic, albo jakoś mu się wybacza, ale kobietę - wolną, ktora nic nikomu nie przysięgala targa się na wszystkie strony i wyzywa od najgorszych 13-latka to jeszcze g***o, naucz ją lepiej, że życie nie jest czarno białe a ona niech lepiej dorośnie zanim zacznie ludzi oceniac, bo jeszcze mało w życiu widziala, żeby miec mocne opinie na temat ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość36
Ojca nie chce znac i nikt go nie tlumaczy ,jest p*********m gnojem,a jego pani go podburzala i dlatego jest taka sama sucza jak on. Oboje sa siebie warci. Nikt go nie tlumaczy i nie broni. Dostal wyrok a paniusia bronila go jak lwica ,troche jej nie wyszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie, gdyby takie k***y się nie rodziły, to meżowie siedzieli by przy żonach i dzieciach i było by lepiej na świecie każda k***wka bedzie wypierała z siebie miano k***y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taak a pozniej tlumacza sie ze 13latka g***o widziala i g***o wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze jest jak za rozwodnika z dziećmi bierze się rozwódka ze swoim przychówkiem ,wtedy te dzieciaczki tego pana mają piekło bo przecież ta chce jak najwięcej zgarnąć dla swego dziecka nie licząc się z tamtymi,. póżniej nie dziwota że te dzieci opluwają was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2224555
tak,najlatwiej jest oceniac nie znajac sytuacji,nic nie zrobilam zlego tym dzieciom a wrecz przeciwnie pomagalam w szkole,jezdzilam na wycieczki,dawalam drobiazgi na urodziny czy imieniny,nienawidza mnie,bo mamusia przezyc nie moze ze ja mam pieniadze i jestem niezalezna a ona ma ciagle pod gorke,sklocona jest ze wszystkimi,nikt o niej dobrze nie mowi wiec cos w tym jest,a ojca nie odsuwalam od ojca,sam z ex nie chce miec nic wspolnego wiec normalna sila rzeczy jest ze po rozwodzie kazdy ma prawo ukladac sobie zycie a dzieci albo to zaakceptuja albo nie...wybieram sie do kuratora w tyg.-przeciez nie bede znosic tych wyzwisk,mamusia odpowie za wszystko.. Kochanko Franka---odezwij sie i opisz ta sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jaaasne, jedne dzieci to przychówek a drugie dzieciaczki - chociaż obie matki po rozwodzie i tylko zależy czy jednej się ułożyło życie (to ma przychówek i jest pazerna) czy się nie ułożyło (wtedy ma biedne dzieciaczki) żałosne k***y tu siedzą, a potem te wasze "dzieciaczki" wyrastają na takie same k***y jak wy wyciągające pazernie łapska po nie swoje pieniądze rzygac się chce, dlatego nikt nie lubi SAMOTNYCH rozwódek ani ich bachorów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2224555
poprosze o konkrety a nie jakis belkot kolejnej zdesperowanej mamuski,ja nie wyciagam rak po kase,ez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jego dzieci cie wyzywaja? To sprawa dla twojego partnera, to on powinien porozmawiac ze swoimi dziecmi, bo to on jest odpowiedzialny za ich wychowanie. Powinnas sie domagac zdecydowanego dzialania z jego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2224555
dzieci wogole go nie sluchaja,on juz ze 100 razy rozmawial z nimi i nic,one uznaja tylko matke a jego zdanie gdzies,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to pokazuje jakim jest ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto weź wreszcie pojmij że o co tu p********z to śmiech.Jak matka odpowie,chciałaś chyba napisać rodzice odpowiedzą. Ty nie widzisz ani grama winy w ojcu dzieci???On nienawodzi eks a dzieci tak sobie stoją z boku i patrzą....To dziw się dalej dlaczego takie są.Dalsze znienawidzenie eks na pewno dzieciom bardzo pomoże.Ty masz kasę ona może ma faktycznie jakieś problemy a facecik stoi pośrodku i patrzy jak idziesz do pedagoga na policję. Kim że tak powiem jest d**ek ojciec???? Niech się dzieciakqmi zajmie to się dowie dlaczego taak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedyne co w was jest to jad p******e rozwódki pazerne i zachłanne na pieniądze dzieci waszych rozwodników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec nie mial czasu zajmowac sie dziecmi bo nowa niunia sie zajmowal a teraz zdziwiony ze dzieci maja go w d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2224555
Ale ja taka cudowna jestem. Taka slodziutka a one mnie wyzywaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jad z ciebie wypływa a nie słodycz zdesperowana babo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2224555 a ty masz swoje dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2224555, wpis wyzej od >a ja uważam< dal ci najlepsza rade. Zglosic do kuratora, zmienic numery i odciac sie od smarkaczy i ich matki. Mlodziez w tym wieku to juz nie dzieci tylko zbuntowane niedorostki, ktore nie rozumieja sytuacji do konca. W oczach takiego nastolatka matka to nietykalna niewinna ofiara rozwodu ale nigdy wspolwinna rozpadowi rodziny. Za to nowa kobieta ojca to ulubiony obiekt atakow i nienawisci chocby sie probowala zaprzyjaznic z jego dziecmi. Nie pozwol soba pomiatac a jednoczesnie ich ojciec powinie powiedziec smarkaczom dwa slowa do sluchu. Jak dorosna moze cos zrozumieja, ale niekoniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×