Przedszkolanka z tatuażem na dłoni i szyi

wyrwie się z pod klosza i pierwsze co wyj***e wielkiego smoka na plecach;)

No pewnie, jak sądzę zwolenniczka PO, oddajmy dzieci nie tylko popaprańcom z blachą na ryjach, ale również pedałom i pedofilom, trzeba być nowoczesnym europejczykiem a nie zacofanym, zaściankowym rodzicem!

I niech sobie robi smoka nawet na twarzy, nie obchodzi mnie to, puki nie twierdzi, ze to jest super I ja mam temu przyklasnąc , bo musze byc tolerancyjna ! Jesli jej sposób bycia I wygląd ma wpływ na moje dziecko, to nie jest to tylko jej sprawa I moge wymagac oficjalnego dress code w kontaktach . Jak sie jej nie podoba, niech zmieni prace na taka z luznym podejsciem.

Ja sobie ten wątek zapiszę i za kilkanaście lat wam przypomnę jak córa albo syn wyskoczy tatuaż zrobić albo wbić sobie trochę kolców w ciałko....ciekawe co na to mamy powiecie???Nooo może złe będziecie, może nie ale jak wpadnie do was ktoś i powie że to patologia, jakiś menel bezmózgi jest to wam trochę się przykro zrobi co???Nawet jak skończy studia z wyróżnieniem///

Przestac powtarzac to dress code bezsensownie!

ciekawa jestem jak widok tatuazu wplywa na dziecko... :D potem jak dorosna to tez bedziecie im klapki na oczy zakladac?? hahaha

""""Jak byście zareagowali gdyby w grupie 3 latków była pani z tatuażami? ten na szyi jeszcze włosami można zasłonić bo jest z tyłu, ale na dłoni...? Tatuaże to znaki chińskie i gwiazdy"""" ­­­ NIJAK!! W ogóle żadnej reakcji ani emocji u mnie nie wywołałyby. Tatuaże nie wywołałyby u mnie oburzenia. Przedszkolanka ma się należycie opiekować moim dzieckiem dbając o jego bezpieczeństwo i to mam na uwadze

Moja córka ma tatuaże..:) Pierwszy zrobia sobie na łydce w 18 urodziny , fajny wzór I robota, drugi jest brzydki I powiedziałam jej to. Ma kolczyki w uszach, miala kolczyk w nosie bedąc nastolatka , I ma kolczyk w języku. Ochyda ! Nie ukrywam tego, ze nie cierpie precingu I przesadnych, oklepanych tatuązy.. i co z tego ze jest moim dzieckiem ? I tak zrobi ja zechce :P, ale nie musze tego przeciez akceptowac.We wszystkim nalezy zachowac umiar. corka wie o tym , że ' jak cie widza , tak cie piszą "I jesli potrzeba, tatuaze zaslania ubraniem, kolczyk z języka wyciaga I.. jest "normalna " , zwłaszcza na sali sadowej , gdy jest biegłym :)

sama pracuje w przedszkolu ..wprawdzie nie w polsce, gdzie posiadanie tatuaz nadal kojarzone jest z patologia, i u mnie w prace w maluchach jest Laska ktora ma kolczyka w nosie..super babka, w starszakach jest dziewczyna ktora ma wiele tatuazy, jakies gwiazdki, roze itp dokladnie nie wiem, bo sie nie przykladalam..jest super, rodzice bardzo sa z niej zadowowolenie i jak sami niektorzy przyznaja, poczatkowo zle ja ocenili... tacy ludzie sa wyluzowani, odwarzni i nie przejmuja sie ty co inni powiedza...a co za tym idzie, sa bardziej otwarcie na dzieci i ich czasem "dziene"pomysly...heheheh

Ja nie mam zawsze całkowitej kontroli nad dziecka kaprysami . Przychodzii taki wiek ,ze jedynie co możesz zrobić to wyrazić poparcie lub dezaprobatę a i tak nasze "maleństwo" podąży za swoimi zachciankami . Przechodziłam już przez to

ciasteczkowa_mi no pewnie ty byś się ucieszyła jakby taki popapraniec obudził cię ze snu :-) ...nie zdążyłabyś pomyśleć przed wyskoczeniem oknem ;-)

ja też byłam taka mądra,kiedy moje dzieci były małe,mówiłam nie pozwolę na to czy tamto ,jesteśmy z mężem nie pijemy nie palimy i tak staraliśmy się wychować nasze dzieci,teraz są w liceum ,zaczęły się papierosy ,tatuaże,kolczyki i tunele i nie brały przykładu z nauczycieli,co mam zrobić?mam się odwrócić od własnych dzieci?

w stanach( z widocznymi tatuazami) to nawet by jej nie przyjeli do sprzatania w hotelu,

do wyzej-nie plec bzdur

ja pracowalam w hotelu, wiec wiem . Taka osoba, nie budzi szacunku ( dla wiekszosci) , . W niektorych zawodach sa ustalone pewne zasady. Czy wydalby sie godny zaufania mezczyzna z dlugimi lokami , jako bankowiec, czy sprzedawca nieruchomosci? Kobieta, krzykliwie ubrana? Nie. Tak samo jak przedszkolanka z widocznymi tatuazami. Nie chcialabym aby taka osoba zajmowala sie moim dzieckiem ( mam 27 lat) Poniewaz mi tatuaze przywodza na mysl tez hiv, narkotyki, rozwiazlosc seksualna , alkohol . Moje znajome, ktore maja widoczne tatuaze takie wlasnie sa ( nie wiem tylko nic na temat ich chorob) , ale reszta sie zgadza.

chociaz moze to moj problem, ze obracam sie w takim towarzystwie

jestem przedszkolanką od 5 lat , mam tatuaż na nadgarstku i kolczyk w języku oraz pępku . pracuje w prywatnym przedszkolu i pani dyrektor wiedziała że posiadam takie ozdoby na ciele , mimo to przyjeła mnie do pracy , i jest bardzo zadowolona , prowadze najmłodszą grupę dzieciaczków

pedał nie może się opiekować dzieckiem, bo to cześć roweru

sama mam tatuaż duży na plecach ( dlatego na plecach aby go nie pokazywać przy każdej okazji i robiąc go wiedziałam, że mogą być sytuacje w których nie wypada go pokazywać. Mam 3 latka, który poszedł w tym roku do przedszkola i tak się zastanawiam.....w sumie to widzi mamę z tatuażem....ale mimo to uważam, że są instytucje, zawody, które wymagają przynajmniej schludnego wyglądu, a niestety tatuaż widoczny jeszcze się z takim wyglądem nie kojarzy. Mimo że sama posiadam tatuaż i nie pochodzę z patologii( jak niektórzy sugerowali), w ręcz przeciwnie, skończyłam bardzo prestiżowe 2 uczelnie , zajmuję poważne stanowisko, to wolałabym aby Pani która uczy dzieci czy to maluszki w przedszkolu czy w liceum bądź na uczelni nie miała tatuaży w widocznym miejscu i nie obnosiła się z tym.

Nie mam nic przeciwko tatuażom, ale jeśli ktoś ma w widocznych miejscach , to znaczy, że jest nieodpowiedzialny. Ja bym nie chciała takiej przedszkolanki.

ja też jestem zdania że normalni spokojni ludzie nie kaleczą sie tatuażami , dla mnie osoba ataka kojarzy się patologicznie , nie zatrudniłabym , ktoś kto pracuje z dziećmi powienien wyglądać schludnie a nie jak szmata

gość z tatuażem na plecach-jesteś zwyczajną hipokrytką

dress code to nic innego jak dobór odpowiedniego ubrania do pracy. I nie ma nic wspólnego z tatuażem. ps. mój dyrektor pinu ma na ręku tatuaż i gwarantuje ci, ze nie pochodzi z patologii. Ale cóż tłumaczyć kurkom domowym...

nie hipokrytką, tylko osobą myślącą. Trzeba liczyć się z konsekwencjami i mimo, iż coraz częściej wciska nam się, że każdy może robić co chce ze swoim życiem, to owszem może, z tym że nie da się uchronić przed konsekwencjami swoich czynów. Żyjemy wśród ludzi i nie unikniemy oceny. Są pewne zawody , które wymagają określonego wizerunku. Z mojej perspektywy....znam wielu, którzy mają tatuaże, ale na spotkaniach służbowych i biznesowych nie zobaczysz chociażby skrawka wytatuowanego ciała i co... dużo tych hipokrytów.....tak po prostu jest , nie wypada i tyle w temacie. A co po pracy to już każdego indywidualna sprawa ( mówię tu o swojej branży,żeby była jasność, co innego w wolnych zawodach)

hahaha - co za laska;-) chcialby kontrolowac wszystko i u wszystkich;-) zatrdudnij sobie opiekunke to wtedy mozesz miec wplyw i na jej kolor wlosow ;-) co za beznadziejny brak tolerancji - pani sie nie spodobala wielkiej hranbinie;/ juz odpowidam na pytanie - na przedszkolanke z tatuazem reaguje tak samo jak na pania w warzywniaku z wlosami w odcieniu mialo byc aldnie a wyszlo jak wyszlo - nie moj biznes - pani sprezadaje mi kartofelki i nie mam zapedow kontrolowania jej decyzji (pt dlaczego ufarbowala wloski itd. ;-) ;-) ;-) mam wlasne zycie - as easy as it is;-)

to jest tak jak u alkoholika,który krytykuje ludzi pijących,ja mogę ale inni to patologia,mnie życie nauczyło,że prezentu nie ocenia się po opakowaniu i tego się trzymam

Brak tolerancji i hipokryzja w wypowiedziach...poprawnych przeciwniczek ! Rozsmieszyla mnie ta z "dress code"...

Nauczycielka mojego dziecka w niepolskiej postawowce-bardzo prestizowej zreszta-miala roze na plecach i jej czesc dobrze widoczna na szyji,jako,ze miala krotkie wlosy. Byla swietna nauczycielka.

na szyi-sorry

Dlaczego nie...?Nie daje punktow dodatkowych i nic poza tym.