wkurzylam sie czuje sie upokorzona przez chlopaka prosze o rade

Opisywałam chłopakowi w sms co byśmy robili, jakieś całowanie, rozbieranie, itp. okej wiem, że nie jestem mistrzem w opisywaniu seksu ale jego reakcja mnie zaskoczyła. Napisał kochanie muszę iść już spać, do zobaczenia. Myślicie, że gdy następnym razem będzie prosił o gorące sms powinnam napisać, że jestem obrażona czy olać tę sytuację. Proszę o radę, dopiero uczę się być w związku, nie wiem jak powinnam się zachować.

a może faktycznie musiał iśc spać?

czasami glupio jest napisac facetowi, ze sobie zwalil:D a moze po prostu nie lubi pieprzenia przez telefon

jaka upokorzona? chyba wyolbrzymiasz troche, przeciez nie spuscil ci glowy w kiblu, a jedynie napisal (pewnie prawde) ze jest zmeczony, wyluzuj troche

Powiedział, że musi iść spać bo ma na rano do pracy. Ale gdyby to on mi pisał to wysłuchałabym tego. Czuje się strasznie upokorzona. No w sumie, nie pomyślałam, że mógł sobie zwalić. Ale z drugiej strony moje sms były raczej żałosne niż seksowne, mógł tego tak ostentacyjnie nie pokazywać. Dziękuje za Wasze odpowiedzi, czy miał ktoś może z Was podobną sytuację w przeszłości ? :)

Upokorzona w sensie, że on napisał : Co byś ze mną robiła teraz? Więc ja zaczełam pisać, na co on odpisał, dobra idę spać, bo zmęczony jestem i mam pracę jutro. Ja uważam, że było to nie miłe ale może rzeczywiście macie rację i przesadzam. Chciałam się spytać o radę ludzi, którzy spojrzą na to obiektywnie, a nie tak jak ja, przez pryzmat uczuć

Posłuchaj, my faceci myślimy prosto. Jezeli pytamy przy śniadaniu gdzie jest sól to nie chcemy ci powiedzieć że źle gotujesz, że nam nie smakuje, my po prostu chcemy znaleźć sól. I tak tutaj. Jezeli napisał, że musi iść spać to na 95% musiał iść spać. Rano idzie do pracy więc się położył. Czego w tym nie rozumiesz?

Jest późno a on wstaje rano do pracy.Pewnie rzeczywiście musiał iść spać a Ty przeżywasz jak stonka wykopki.Wyluzuj.

Faceci są prości musiał iść do pracy jak mój który też już kima od 00. Baa nawet sama prześcigałam go bo nie wstanie :D. A wcześniej cyberek :D

tak abstrahując od banalnego problemu autorki, to wlasciwie czemu, my kobiety zawsze mamy rozumieć mężczyzn i brać pod uwage jak oni rozumuja, mysla.. dlaczego cos mowia a czemu nie. a moze to niech faceci zaczna troche sie zastanawiac nad tym jakie to sa kobiety i jak sie z nimi trzzeba obchodzic, co?

jak sie facet nad tym zaczyna zastanawiac to jest prosta droga do zostania wariatem;)

mój też tak zrobił. tylko że ja mam podwójnie przechlapane, bo on przestał smsować i poszedł spać, a z kolei mąż śpi już od godziny. :( a ja co? paluszek i kafeteria. taka jestem niezmysłowa kobieta:(