mój głupi problem w pracy

Jestem w 8 miesiacu ciązy, chodzę do pracy, staram się. Ale chodzi o jedną osobę z którą siedzę w pokoju, jak mnie nie ma strasznie na mnie gada, że sie obżeram, że mam humory, mój mąż brzydki, wymyśla historię by mnie upokorzyc (komentarze wogóle nie na poziomie). A prawda jest taka, że ona ma jakieś problemy ze sobą. Jestem zła na koleżanki, że przekazują mi te informacje, zamiast jej powiedzieć parę słów. Czy wszystkie baby to takie plotkary. Jestem zmęczona, ta sytuacja jest dla mnie stresem, nawet staram się jeść gdy jej nie ma. Inny ktoś by olał taka sytuację ale mi jest cięzko.

idź na l4 i ją olej

zapamiętaj jedną rzecz, baby są straszne, pod każdym względem, już się nieraz przekonałam nietsety takie już jesteśmy i olej to

ale tylko na ciebie gada, na innych nie?

Nie przejmuj się głupią kutwą z pracy, pewnie zazdrości Ci brzuszka i męża. Przestań, co ona ma do tego ile jesz :) Ty to będziesz zrzucać po ciąży, nie ona.

na wszystkich gada, wiem że powinnam to olać, ale mimo pracy ciągle nie daje mi to spokoju. chyba bardziej mnie smuci, że jak ktoś tego słucha to jej nie przerwie, bo co boi się, bo nie chce psuć atmosfery.

idź na l4 i odpocznij sobie, przygotuj się do porodu albo powiedz koleżanką żeby Ci nie opowiadały o jej złośliwościach. Widać, że kobieta ma za dużo wolnego czasu w pracy, żeby Cię tak obserwować a potem jeszcze obgadywać. Jak pójdziesz na zwolnienie to pewnie przejmie część Twoich obowiązków i nie będzie miała czasu obgadywać. Pracujesz w urzędzie?

zazdrości Ci i tyle, nie przejmuj się nią bo widocznie musi być nieszczęśliwa

A czego tu zazdroscic? Pewnie baba jest wredna i plotkara i nie lubi kobiet ale ze zazdrosci autorce brzuszka to juz wymyslilyscie. Watpie aby ktokolwiek zazdroscil komus brzucha ciazowego

brzucha ciążowego to może nie ale dziecka? Bardzo możliwe

na odchodne powiedz jej parę słów od siebie co o niej myślisz, ulży Ci