Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dobra kawka

ciąża a koty

Polecane posty

Gość dobra kawka

Mamy koty i staramy się o dzidziusia. Miałam robioną toksoplazmozę wynik ujemny. Wszystkie czynności związane z czystością wykonuję w rękawiczkach, nie odmówię sobie oczywiście zabawy z kociakami. Co myślicie na temat obecności kotów w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli te koty nie biegają po dworze to nic ci nie grozi. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra kawka
nie biegają. Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic ci nie grozi przez zabawę z kotami, tylko lepiej żebyś nie miała kontaktu z ich odchodami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zajdziesz w ciąże , nie sprzątaj kuwety niech to robi partner; myj często ręce , nie dawaj "buziaków" kotom. Bardziej jednak uważaj na owoce i warzywa - myj je dokładnie oraz surowe mieso - wyparzaj deskę po obróbce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam całe życie miałam koty i psy i nie wyobrażam sobie pozbycia się ich gdy zajdę w ciążę bo "coś tam".Zresztą wszyscy w rodzinie mają albo koty albo psa i mają piękne,zdrowe dzieciaczki,więc nie zadręczaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"coś tam" dokształć się w temacie zanim się wypowiesz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że tokso w ciąży to poważna rzecz no i przede wszystkim niebezpieczna dla naszego dzieciątka. Częściej spotykam się z opinią , że koty to ostatnie istoty które powinny się znaleźć przy ciężarnej, a ja nie mogłabym się ich pozbyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi o to, że jak zachowasz podstawową higienę względem kotów to predzej zarazisz się od brudnego owocu lub deski do krojenia niż futrzaka. Niestety komentarze o szkodliwości kotów dla ciężarnych a potem niemowląt są najczesciej wygłaszane przez osoby które nigdy nie posiadały zwierzęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwazaj na odchody przy ciazy. Ja tokso juz mialam i jestem odporna na kolejna, mam 2 kociaki, ale cale swoje zycie dotykalam kazde napotkane zwierze wiec sie kiedys tam zarazilam i w sumie lepiej ze juz mam to za soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra kawka
Szczerze mówiąc to byłam pewna, że mam już to za sobą bo od zawsze mam koty, mam ogródek i zdarzało się, że otrzepane ttylko z ziemi warzywka się jadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×