Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Szczepienie a katar

Polecane posty

Gość gość

Witam czy szczepilyscie swoje dzieci jak miały katar ? Pytałam lekarza i mówi ze można szczepić chyba ze ma gorączkę. Mój ma powiększony węzeł na szyi i lekki katar i sama nie wiem co robić bo juz tydzien temu przekladalam szczepienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wolno, a twój lekarz ma w d***e twoje dziecko mój lekarz nie szczepi nawet w upały poza tym, mam w rodzinie rehabilitantkę i powiedziała jak tylko moje dziecie się urodziło, żebym za zadne skarby nie sczzepiła dziecka podczas kataru, poniewaz ona teraz takie dzieci rehabilituje normalnie mnie zmroziło, ale trzymam się jej słów i wierze bardziej niż komukolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jAk. Najbardziej wolno to tylko katar nie wolno przy poważniejszych chorobach tupu grypa,angina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie ejst tylko katar, to jest infekcja katar to nie katar, z etak to ujmę,a normalna infekcja głąbie i co z tego, że gorączki nie ma a pzrełożyć zawsze można, nawet 5 razy, chodzi o zdrowie i życie maluszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja sie dowiedziałam od mojej lekarki, że zmieniło sie podejście i teraz katar nie jest juz przeszkodą do szczepienia. Co lepsze, nawet lekka goraczka szczepienia nie wyklucza! Dla mnie to paranoja. Katar może byc objawem rozwijającej sie powazniejszej infekcji wirusowej, a gorączka to juz w ogóle... lekarz nie jasnowidz i nie przewidzi, czy nastepnego dnia drobne przeziębienie nie przeobrazi sie w zapalenie oskrzeli, u dzieci niewiele czasu na to potrzeba. Zwłaszcza teraz, w sezonie infekcyjnym. A zaszczepione dziecko ma słabsza odp***ośc bo jego organizm musi walczyc ze szczepionka i może sie to źle skończyć. Także ja nie mam zamiaru pokazywac sie z dzieckiem na szczepieniu przy jakimkolwiek katarku nawet, to ja jestem matka i ja decyduję, czy zaszczepie czy nie. Lekarz może mi wmawiac że świnie latają, za moje dziecko odpowiadam ja i w razie czego lekarz powie tylko "no zdarza się".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, niedługo przeciwskazaniem do szczepienia bedzie chyba tylko śpiączka dziecka na szczęście niektóre matki mają głowe na karku mój lekarz też, i nic od niego nie słyszłam o nowym podejściu, wręcz on bardzo ostroznie szczepi, daje wskazówki co moze potem być, czego nie powinno itd. a nie tylko odwala robotę i następne prosze, jak w obozie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłam ze swoją córką na chyba 10 szczepieniach, płatnych plus obowiązkowych, wiecznie miała katar, w przerwach pomiędzy nimi musiałam kombinować, bo lekarka nie chciała zaszczepić . Ciesze się, bo można się nabawić wielu komplikacji. Lepiej opóźnić trochę szczepienie, ale żeby dziecko zdrowe było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja lekarka nie szczepiła nawet gdy ktoś w domu miał katar - wszyscy domownicy musieli być 100% zdrowi nawet jeśli to oznaczałoby odroczenie szczepienia o miesiące.. tyle się trabi o nie szczepieniu i nie braniu antybiotyków - a ja jestem za tym i za tym ale z głową - antybiotyk kiedy trzeba a szczepienie zdrowiuteńkie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka1980
Pediatra do ktorej chodzimy uważa ze dziecko musi być całkowicie zdrowe do szczepienia . Jak córka miala lekki karat to kazała przyjsc za 2 tygodnie . Zawsze mówi ze lepiej zaszczepić nawet kilka miesięcy pozniej zdrowe dziecko niż z lekkim karatem w terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×