Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosciooooowa123

siostra mi ukradła pomysł na biznes

Polecane posty

Gość gosciooooowa123

od 2 miesięcy zajmuje się robieniem biżuterii, założyłąm firmę i ciągle opowiadałam rodzinie co robię jak robię itd. I moja siora po kilku tygodniach mojej działalności sama zaczęła się zajmować biżuterią. Trochę mnie to wkurzyło i ją opieprzyłam, że małpuje chociaż nigdy w życiu się tym nie interesowała. no i mam w rodzinie konkurencję. prosiłam ją, mówiłam że jest tyle rzeczy fajnych którymi może się zajmować a ona musi dokładnie to co ja? wcześniej opowiadałam dokładnie całej rodzinie o szczegółach itd i się chwaliłąm a teraz musze trzymać język za zębami bo zaraz ona z tym samym wyskoczy. beznadziejna sprawa mieć w rodzinie producenta tego samego produktu. miałam prawo się wkurzyć i ją ochrzanić? gdyby moja najlepsza przyjaciółka zaczęła handlować śrubami i mi wszystko opowiadać a ja mc później zaczęłabym też handlować śrubami to chyba by się wkurzyła. Cała rodzina stanęła w obronie mojej siostry, że może robić co chce, i czuję sie beznadziejnie ze nikt mnie nie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciooooowa123
eeeeej wescie cos doradzcie geje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscpytajniiiiik
Ja to mam troche inne podejscie. Zlaczcie wasze sily, co dwie pary rak to nie jedna, dwa razy wiecej mozliwosci - zalozcie spolke pod jedna nazwa :) pomozcie sobie zamiast konkurowac. Dwa razy wiecej klientow = dwa razy wiecej kasy. Badzcie przedsiebiorcze, bo w biznesie licza sie zarobki, a wy mozecie w latwy sposob wiecej zarobic - dzialajac we 2. Przemysl to zamiast sie spinac - wykorzystaj okazje - badz PRZEDSIEBIORCZA, a nie mazgajem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie, nie mozecie dzialac razem? siostra&siostra jewellery czy jak to sie pisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscpytajniiiiik
I zapamietaj sobie moja rade - swoje juz przezylam - jesli pchasz sie w interesy to naucz sie przeobrazac przeciwnosci w pozytywy, bo inaczej zwiariujesz. Aaa.. no i z rodzina biznesy to ciezki orzech. Ale cos za cos - albo kasa albo sentymenty. Zapomnij o tym co siostra zrobila, WYKORZYSTAJ nowa mozliwosc, ktorej Ty w ogole nie zauwazylas... Musisz sie jeszcze sporo nauczyc :) i uwazaj na podatki, bo US sa w czasach kryzysu mocno wyczulone. Radze na allegro czy innych portalach sprzedawac legalnie. Ot taka dobra rada starej ciotki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale mieszkamy w 2 różnych miastach i mamy swoje rodziny więc spółka na odległość nie wchodzi w grę. poza tym ona sama uważa że społka to beznadziejny pomysł w rodzinie bo łatwo się pokłócić o kasę albo coś. i że każdy powinien mieć coś swojego- ja mam podobne podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn tak uważała zawsze. poza tym ja bardzo dużo rzeczy dawałam mamie i ona to sprzedawała kolezankom w pracy i ztego miałam kase a teraz siora też będzie jej wciskać i będziemy się o to kłócić. ja widze dużo minusów pchania się mojej własnej siory w dokładnie to co ja. uważam że to troche bbezczelne. niech znajdzie pomysł na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odleglosc w obecnych czasach nie ma nic do rzeczy wg mnie, tym bardziej, ze z latwoscia mozecie prowadzic wspolna strone/sklep ze swoimi produktami. to nie musi byc spolka, ale wspolpraca. robiona recznie bizuteria to swietny temat, ale sama wiesz, ze jest wiele artystow wykonujacych tego typu prace. zatem nie ma znaczenia czy zainspirowalas siostre czy nie, rownie dobrze sasiadka z dolu rowniez moze to samo robic i nawet o tym nie wiesz. wazne jest to jakie ty masz sama podejscie do swojej kreatywnosci, jaka masz wizje rozwoju, samorealizacji, osiagniec, etc. jesli to twoja pasja i sie w tym w pelni odnajdujesz to jestem pewien, ze niezaleznie od rynku osiagniesz swoj sukces :) i tego ci zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale na czym polega problem? tyle lasek bawi się w wytwarzanie biżuterii, że jedna więcej nie robi różnicy. chyba, że chciałaś wciskać swoje wyroby krewnym, ale z tego przecież nie byłoby i tak oszałamiającej kasy, bo litość rodziny i jej zapotrzebowanie na badziewie home made ma swoje granice..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscpytajniiiiik
Okej, rozumiem take podejscie, ze rodziny nie mieszamy do interesow. To teraz sprowadze Cie troche na ziemie i powiem tak: dwie rozne miejscowosci a Ty sie spinasz ze siotra robi to samo co Ty? :D wybacz, ale robienie bizuterii jest tak powszechne, ze ZAPOMNIJ o monopolu. Zajmij sie swoim rynkiem, zdobadz ten najpierw w pelni, a pozniej bierz sie za cala Polske. Bo nim Twoje logo zacznie byc w Polsce rozpoznawalne, to minie wieeeele lat ciezkiej pracy, a sukcesu i tak nie musisz nie osiagnac, bo mozesz nie miec farta. Brutalna prawda. I wiesz co... nie chcialabym miec takiej siostry, ktora ma takie podejscie. Bo ja predzej bym swoja siostre poklepala po plecach i zyczyla powodzenia, niz pod nosem bluznila, ze sciagnela (?!) moj pomysl. Poza tym wybacz, ale reczne robienie bizuterii to takze nie Twoj autorski pomysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za opinie, ale to nie jest fajne jak twoja młodsza siostra całe życie wszystko po tobie zżyna- mogłaby mi dać spokój chociaż w dorosłym życiu, zważywszy że mama bardzo mi pomaga i dzięki temu mam kasę a znam siorę i ona teraz wezmie moją mame na litość i bedę sama musiala wszystko załatwiać, bo ona taka mala i nieporadna i najmłodsza że trzeba ją wspierać. no myślałam że już ten etap mam za sobą a do konca życia muszę jej ustępować, bo moja mama zawsze ją chroni przed światem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym gdyby się zajęła czymkolwiek innym to bym ją bardzo wspierała- nie rób ze mnie tyrana- jestem dobrą i bardzo pomocną i troskliwą siostrą i zawsze można na mnie liczyc, ale mi chodzi tylko o to że ona chce robić DOKŁADNIE to co ja jakby nie mogła wykazać się kreatywnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscpytajniiiiik
"mama zawsze chroni ja przed swiatem", a Ty bys siostrze najchetniej leb ukrecila. Poza tym smieszna jestes, bo swoj interes opierasz na pomocy mamusi i tak naprawde bez niej zginelabys rownie tak samo jak i Twoja siostra 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra, widze że nie czaisz tematu. w rodzinie obowiązuje jakaś lojalność, nie powinna była się tak zachować, że leci z tym samym tematem. na bank każdy by się na moim miejscu wkurzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to że opieram się na pomocy mamusi jest normalne i sie tego nie wstydze bo dopiero co staje na własnych nogach i jeszcze bardzo dużo czasu minie zanim sie uniezależnie zupelnie. tym bardziej moja siora powinna wymyślić swoj własny pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wosko
akurat ja mam biznesa i gdyby mój brat zaczął robić to samo - nie byłbym zachwycony, czułbym się zrobiony w uja przez rodzine. jak się nie ma pomysłu na siebie to zamiast żerować na czyichs pomysłach- powinno się sprzątać ulice. gdyby była wporzo wymyśliłaby coś innego co ją interesuje, bo z tego co napisałaś to wcale nie była jej pasja tylko podkosiła od Ciebie. Współczuje- to nie jest ok. w przyszlości bedą konflikty - brak wyobrazni totalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscpytajniiiiik
Czaje doskonale temat, bo wsrod znajomych i w rodzinie jest wiele firm i od malego przebywalam w takich kregach. Nie pisz za wszystkich, ze kazdy by sie wkurzyl. Widac jakie masz podejscie do siostry - zwlaszcza w wypowiedzi z 01:34. Masz straszne parcie na kase, po trupach, siostre nawet obsmarujesz na forum, wez.. :O bo skopiowala pomysl, smiechu warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscpytajniiiiik
Dodam, ze mam wlasna firme, place podatki i ZUSy w przeciwienstwie pewnie do Ciebie. I siostre duzo mlodsza rowniez posiadam. Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscpytajniiiiik
Zwracam honor - napisalas ze zalozylas firme i prowadzisz dzialalnosc, czyli placisz chrzanione haracze jak ustawa przewiduje.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tootsie
" POWIEDZIAŁY JASKÓŁKI , ŻE NIE DOBRE SPÓŁKI "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeleć jej męża w rewanżu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uazaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja mam ksiegarnie internetowa i nie chcialbym zeby moj brat tez zalozyl księgarnie internetową. uznalbym go za frajera i w****ilbym sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mozecie jej doradzac zeby zalozyla spolke? Ma juz pewnie troche klientow, interes sie kreci i mialaby tak bez zadnego powodu dopuscic inna osobe do kasy? Zeby jeszcze ta firma siostry byla na podobnym poziomie rozwoju... A tak to ona nie ma z tego zadnych korzysci, tylko oddalaby zwyczajnie pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tammara
spółi to niewypał, a z siostrą już w ogóle. każda będzie miała kiedys własnego męża dzieci, pojawią sie konflikty o pieniądze. nie narazalabym relacji rodzinnej. jedyna spółka która ma sens to z mężem. wiadomo- wspolny kredyt, wspolne rachunki, wspolne dzieci i nikt nikomu nie patrzy na ręce a z koleżanką czy siostrą to wiadomo, każdy che dla swojej rodziny jak najlepiej. skoro spółka rodzi tyle potencjalnych problemów to sprzedaz tego samego oddzielnie narazi Was na zakrywanie przed sobą swoich kontaktów, swoich metod, projektów, dostawców. bedziecie gadac w koncu tylko o pogodzie. a jak bys robila tą bizuterie tylko Ty to siora by Cię wspierala, polecalaby kolezankom Twoje wyroby, a tak bedzie chciala ukrasc Ci klientow i sama zarobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z początku chciałam napisać,że siostra faktycznie postąpiła nie fair. Po przeczytaniu wszystkich postów stwierdzam jednak,że ma takie samo prawo jak i ty do robienia biżutek. Na koniec muszę stwierdzić,że jesteście siebie warte - kłócicie się o pomysł, który nie jest ani Twój, ani siostry. Obie żerujecie na matce i zapewne wciskacie swoje wyroby po rodzinie. Nie martwcie się, szanse powodzenia tego biznesu, na dłuższą metę są marne. Czas zweryfikuje, która robi ładniejszą biżuterię i lepiej sobie radzi. Ja życzę powodzenia wam obu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciooooowa123
:) mama była tylko przykładem- mam swój sklep stacjonarny od prawie 3 miesięcy i kilka 'konsultantek'- przyjaciolek z pracy więc na nikim nie żeruję. chcialam poprzez to zilustrować że mi się wcieła i po moich niepotzrebnych przechwalkach jak zaczelosię rozkręcać uznala ze i ona chce. żadne zrodlo zarobków nie hańbi, nawet jesli to są również 60letnie kolezanki wlasnej mamy- to byl tylko przyklad i jedno z wielu zrodel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wynajmij paru sieriożnych chłopców i niech jej palce połamią biznes is biznes, zero litości dla konkurencji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciooooowa123
zamykam watek- ona i tak juz postanowila założyc taką firmę jak ja więc bede musiala z tym żyć. nawet nasprowadzala sobie tych samych towarow z tych samych hurtowni bo jej wszystko zawsze w necie pokazywalam ale byznes is byznes. uwazam ze zrobila niehonorowo ale brak honoru nie jest nielegalny. adios. przynajmniej jedyny nasz brat przyznal mi racje bo juz zaczynalam myslec ze to ja jakas chytra jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to czas pokaże która lepsza w te klocki. Mimo wszystko nie chce mi się wierzyć,że ktoś otwiera sklep stacjonarny tylko po to,żeby sprzedawać jakieś d**erele za kilka złotych.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie takie d**erele za 2 zł tylko srebro i złoto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×