Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość daaanieeell

zareczyny

Polecane posty

Gość daaanieeell

powiedzcie mi czym dla Kobiety sa zareczyny , czy to jest az tak wazne dla kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są.. ale pod warunkiem, że są z zaskoczenia ;) u nas wyglądało to inaczej.. najpierw decyzja, ze się pobierzemy, szybko kupno pierścionka i zaręczyny w śniegu, w okolicach jednej z miejskich plaż.. to było ponad 8 lat temu.. pewnie, że wolałabym inaczej.. jakoś być zaskoczoną itp.. Natomiast dla mnie absolutnie odpadają zaręczyny w gronie rodzinnym, jakieś tam obiadki, spotkanka i zaręczyny przy rodzicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daaanieeell
przeciez nic to nie zmieni , przed czy po zareczynach.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaręczyny oznaczaja, że planuje się slub...więc to dużo znaczy i zmienia :) Po zaręczynach zabieramy się do planowania wspólnego życia, organizowania slubu i ew. wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciiiiiuuuu
zaręczyny, ślub i dziecko dla każdej kobiety jest bardzo wazne. Kazda kobieta czeka na z niecierpliwoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie również odpadają rodzinne obiadki w związku z taką okazją :) I również uważam, że zaręczyny to wstęp do przygotowań ślubnych i wspólnego życia. Nie uznaję zaręczyn dla samego ich faktu, tzn, że potem nic za tym nie idzie i jest się dalej razem przez X lat bez ślubu. Tak mozna żyć i bez zaręczyn, w takiej sytuacji nie mają one znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtammmmm
Zaręczyny maja sens jak planuje się ślub . Znam parę co sa zaręczeni 10 lat . Mieszkają razem maja dziecko a ślubu nie planują ..nie wiem po ciul te zaręczyny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daaanieeell
ale czy to jest tak wazne dla kobiety? co to wszystko zmienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daaanieeell
moja panna ciśnie na zaręczyny i pewnie w dalszej kolejności ślub, jesteśmy razem już 5 lat. a ja ciągle nie wiem czy to to. często oglądam się za innymi dziewczynami a czasem i chłopcami... mogę się zaręczyć, ale po co jak nie planujemy ślubu, przecież to nic nie zmieni, coś ciężko jej jest to zrozumieć, może zamiast pierścionka powinienem dać jej kapsel po tymbarku to da jej do myślenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daaanieeell
nie jest tak , slabe podszywanie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaręczyny dają dziewczynie sygnał, że związek jest poważny i facet uważa, ze to ta jedyna i z nią wiąże przyszłość i będzie po nich ślub. Jeśli nie masz ochoty się żenić teraz a moze wogóle nigdy lub nie z tą dziewczyną to tego nie rób. Trudniej (emocjonalnie) będzie się z tego wyplątać czy nawet rozstać. Wierz mi, że zaręczyny nie uspokoją dziewczyny, a tylko dają jej nadzieję i tak jak teraz na zaręczyny, potem będzie nalegać na ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daaanieeell
chodzi o to ze ja zareczyny slub uwazam za slaby staropolski zwyczaj a dla niej jest to takie wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ślub to wg ciebie staropolski zwyczaj? Ty chyba nie chcesz być z tą dziewczyną, więc się z nią rozstań.. bo 5 lat to kawał czasu..i już dawno powinien być slub, a Ty nie wiesz ta, nie ta... żenić się czy nie.. Jak pisałam, u nas kolejność odwrotna,. najpierw chłopak dostał pracę od 7 lutego (na czarno) podjęliśmy decyzję, że się pobierzemy, 14 kupiliśmy pierścionek, zrobiliśmy sobie zaręczyny... i zaczęlismy się szykować do ślubu.. jakoś w kwietniu chyba przeprowadziłam się do chłopaka.. Ślub odbył się tego samego roku we wrześniu.. Mąż miał wtedy ledwo skończone 21 lat, ja 23 i pół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli generalnie chcesz z nią związać przyszłość tylko zaręczyny i ślub nie są dla ciebie ważne, ale nie masz zasadniczo nic przeciwko - zrób to skoro dla niej to ważne, jeśli ona naciska, a ty tego nie chcesz z różnych powodów - nie rób tego, bo wcześniej czy później oboje będziecie cierpieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daaanieeell
to o tych 5latach napisal ktos inny , podszyl sie, nie wiem czemu mnie nie ciagnie , a dziewczyna ostatnio powiedziala ze jak bym jej byl pewny to nie byl by taki problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby było ciekawiej to się śmialiśmy, że w prezencie ślubnym dostał normalną umowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daaanieeell
a kocham ja ponad zycie i chcial bym byc z nia do konca zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to tak: ile masz lat, ile ona ma lat, jak długo jesteście razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daaanieeell
obydwoje po 23lata , mieszkamy juz razem , pracujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trochę racji w tym jest, ze jakbyś był jej pewien to nie miałbyś problemu mimo, że tobie nie zależy na zaręczynach jako takich (dla symbolu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteście bardzo mlodzi, ale skoro już mieszkacie razem, to dla dziewczyny byłby to poprostu kolejny etap...zaręczyny, potem ślub za jakiś czas i pewnie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie czasy, ze slub nie ma juz tego znaczenia co kiedys. Ale skoro tobie jest wszystko jedno (slub czy nie) a twoja dziewczyna go chce- powinienes sie oswiadczyc. Dla niej bedzie to dodatkowe potwierdzenie twojego uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daaanieeell
jeszcze twierdzi ze mi jest tak po prostu wygodniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcę generalizować, ale tak jest - ślub to oprócz emocjonalnego potwierdzenia uczucia także urzędowy papier i w razie czego jest się prawnie zabezpieczonym, a bez tego, to w takiej powszechnej opinii jest tak, ze facetowi jest wygodniej, bo ma ugotowane, wyprane i regularny seks, a jak bedzie problem to w 5 sekund chłopa nie ma i zostaje się na lodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daaanieeell
teraz zaczynam myslec ze to nie jest jej widzimisie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo 23 to dobry wiek na planowanie ślubu! Jak jej się nie spieszy (tzn. nie będzie na siłę szukała miejsc w lokalu itp.) to organizacja może zająć nawet rok, bo z terminem czasem ciężko. Zrób jej niespodziankę.. oświadcz się.. Potem daj jej czas na ochłonięcie.. zobaczysz czy poruszy temat ślubu czy nie.. być może od stycznia zacznie jakieś przygotowania.. Myślisz, że 24-25 lat na ślub (a tyle możecie mieć, zanim wszystko sobie zorganizujecie) to za wcześnie? To jest bardzo dobry wiek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z zaskoczenia są super, zwłaszcza jak facet pokombinuje i sam wybierze pierścionek, dodatkowo jesli nie są poprzedzone niezliczonymi rozmowami o slubie :) - u nas tak było i wspominam to bardzo wyjątkowo, w dodatku aura była super, bo było to na stoku narciarskim, obecny mąż jeździ lepiej więc jechał przede mną, wywalił się , ja myślałam że coś się stało o on fik na kolana i wyciąga pierścionek :) z innych fajnych historii facet mojej przyjaciółki dogadał się z chłopakami z jej ulubionego zespołu (polskiego) i zabrał ją na koncert po czym oświadczył się ze sceny w trakcie utworu zagranego specjalnie dla niej :) reasumując, było to dla mnie ważne i wspominam ten dzień jako jeden z fajniejszych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, ja nie traktowałam zaręczyn jako sygnału że facet myśli o mnie poważnie, bo mieliśmy już dziecko a poza tym mamy ponad 10 lat więcej niż autor, więc u nas to było raczej w formie dopełnienie naszego i tak fajnego związku może jak się ma te 23 lata to się inaczej myśli, ja nie pamiętam, w tym okresie to nawet nie miałam chłopaka (przynajmniej stałego....:P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daaanieeell
dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zareczyny dla mnie nic nie znacza, jestem zareczona od kilku lat(tzn. facet sie oswiadczyl) a nie mysle o slubie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×