Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dafuqqqq

Ja go olałam on już sobie inną znalazł a ja zmieniłam zdanie

Polecane posty

Gość dafuqqqq

Ci faceci to okropni są. Trzy tygodnie temu olałam jednego chłopaka. On to zaakceptował. W rzeczywistości chciałam trochę, aby o mnie walczył, ale sama nie chciałam okazywać swoich uczuć. On zamiast tego, to sobie inną już znalazł! Ja nie wiem czy Ci faceci aż tacy głupi są? Czy oni zawsze są aż tacy "rozsądni"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jesteś głupia. Rozstanie to rozstanie. Kogo obchodzą twoje durne ukryte motywy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dafuqqqq
Chciałam, żeby o mnie trochę się postarał, bo nie chciałam wyjść na łatwą. A on zwyczajnie mnie olał. Faceci są nie do zniesienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w czasach gdzie romantyzm może skończyć się wyrokiem pozbawienia wolności czy zakazem zbliżania się mężczyźni są ostrożni i gdy kobieta mówi "nie" to facet się wycofuje i szuka innej, która powie "tak".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olałaś go to co się dziwisz? Wy nie tylko nie pokazujecie, że wam zależy ale jeszcze olewacie i macie pretensje, że jesteście same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałaś, żeby latał za tobą jak piesek. Błąd. Do związku trzeba dwóch osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dafuqqqq
A co miałam zrobić? Przyjąć od tak? Podobał mi się, ale chciałam go zmotywować do dalszej walki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co dla ciebie znaczy "przyjąć ot, tak"? Trzeba było z nim rozmawiać. A nie go lekceważyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dafuqqqq
Rozmawiałam z Nim dużo, ale no... Chciałam, żeby pokazał bardzo, że mu na mnie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uznal, ze nie ma szans. Pewnie dla niego "nie" znaczy "nie". Ta postawa na swoj spsob jest piekna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na czym to "pokazanie bardzo" miałoby według ciebie polegać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dafuqqqq
Nie wiem, po prostu. Ja nie ufam zbytnio facetom, chciałabym czegoś naprawdę wielkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale opisz cos wiecej. Powiedzialas mu, ze nie i sie wycofal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba masz bardzo niewiele latek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dafuqqqq
Powiedziałam, że nie wiem, co czuję, a on się potem już ani razu nie odezwał. To jest dziwne, ja tego nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miał ci przyprowadzić pod dom rakietę międzykontynentalną? One są NAPRAWDĘ WIELKIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie wiem, co czujesz, to znaczy, ze nie wiesz na czym ci dupa jeżdzi. szkoda czasu na taką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dafuqqqq
Mi naprawdę zależy. Nie sądzę, żebym zrobiła jakiś błąd. Tym bardziej nie rozumiem, dlaczego on sobie inną znalazł tak szybko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobiłaś KOLOSALNY błąd. I nic nie rozumiesz. Ręce opadają. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale skoro nie wiesz co czujesz, to znaczy że nie jesteś nieszczęśliwie zakochana, ani nic z tych rzeczy. Po prostu twoja duma ucierpiała, że chłopak szybko znalazł sobie inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dafuqqqq
Wiem, co czuję tylko inaczej powiedziałam, żeby nie wyjść na łatwą. Inne kobiety mnie na pewno zrozumieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dafuqqqq
Co mam teraz zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie mozna grac. Powiem tak zeby nie wyjsc na latwa, zrobie tak zeby nie wyjsc na latwa. To bez sensu. Ja kiedys, jak mialam wlasnie 21 lat zrobilam blad zyciowy. Odrzucilam chlopaka - olala go bo sie balam, wycofalam sie. On zwiazal sie z inna po moze 2 miesiacach. Nasze drogi skrzyzowaly sie po latach. Nie dostalam drugiej szansy :( niczego tak w zyciu nie zaluje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic. Szukaj innego. Ten już przepadł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dafuqqqq
Nie chcę się poddać. Ale nie wiem, co mam teraz zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyznac mu wszystko jak na spowiedzi. Jak Cie nie zechce to dac mu spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dafuqqqq
Ale to tak głupio, jak on się z inną już spotyka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On już nie wróci. Ma inną. Zapomnij. Jeśli cokolwiek zrobisz, wyśmieje cię. Straciłaś chłopaka. Chcesz jeszcze stracić godność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×