Czy cyniczny skłonny wszystko obśmiać facet może kogoś

pokochać? Czy pod wpływem kobiety może się zmienić?

nie

Musi,albo niech przynajmniej stwarza pozory,poskramia emocje.

Dzięki za odpowiedź. Pytam stąd, że zauroczyłam się kimś takim i nie za bardzo wiem, jak się do niego zbliżyć. Gość pozornie jest nieśmiały, ale po jakimś czasie ujawnia się jego dość specyficzne poczucie humoru które ma chyba na celu wykpienia wszystkiego i wszystkich wokół. Zapewne chodzi też o sprawy miłosne.

http://www.stopvivisection.eu/pl

up

Spodobał mi się, ma coś w sobie, ale ta jego wieczna maska cynika niesamowicie odstrasza. Jest wredny i zachowuje się tak jakby chciał pokazać jaki to jest z niego gnojek.

Może kiedyś,ktoś mocno Go zranił.

Może tak, ale przez to nie wiem już jak się do niego zbliżyć. Jeżeli pokażę , że zależy mi na znajomości z nim, to pewnie zacznie się z tego śmiać i zrani mnie swoim zachowaniem. To już podchodzi pod sarkazm.

W tym wypadku trudno cokolwiek radzić,sama musisz podjąć decyzję.Brnąć dalej w taką relację,czy odpuścić.

No właśnie zastanawiam się, jak z nim postępować. Na razie przybrałam ostrzejszy kurs, udaję, że mi nie zależy na jego opinii, więc zachowuje się w stosunku do mnie normalnie, ale boję się, że gdy się otworzę, zostanie to wykorzystane przeciwko nie i zwyczajnie wykpione.

Jestem tu cały czas. Można pisać.

Daruj sobie, dobrze Ci radzę. Ja na szczęście w kimś takim zakochana nigdy nie byłam, ale musiałam z takim facetem siedzieć w pracy w jednym pokoju. Zszarpał mi nerwy, coś okropnego. No chyba że lubisz być ciągle przez niego dręczona, i to zupelnie bez powodu. Bo tacy mężczyźni uwielbiają się wyżywać na kobietach.

Ludzie tego pokroju to praca,jeśli nie czujesz się na siłach daj spokój.Nie komplikuj sobie życia,chyba że czujesz..

On jest jakiś dziwny. Na początku wydawał się miłym facetem, skorym do kontaktu z innymi, ale później zamknął się w sobie i jeżeli już się odzywał, to wszystko musiał od razu obśmiać. Największy popis swej złościwości dał na fejsbuku, gdzie rzucał mięsem do swoich kolegów.

Wiesz nie mam konta na fejsbuku,na naszej klasie też nie,dla mnie to jakaś abstrakcja.Ludzie zacznijcie spotykać się w realnym świecie,to wszystko zmienia.

Spotykam go na uczelni i wśród znajomych, ale akurat w necie jest najaktywniejszy w tych złośliwościach. Czuję się tym wszystkim przybita, bo jestem z natury bardzo wrażliwa i kr***a psychicznie i nie mogę zrozumieć dlaczego on się tak zachowuje.

Xen dobrze mówi. Dodam jeszcze, że ten cynik z pracy w końcu znalazł sobie jakąś dziewczynę - całe biuro się zastanawiało, jak ona z nim wytrzymuje i jak to możliwe, że jeszcze żyje. Wszyscy od niego uciekali. Niby żartował, ale to były takie pozorne żarty, żeby każdemu dokopać, tyle że z uśmiechem na twarzy.

Bo w necie jest odważny i uzewnętrznia własne frustracje.Realny świat pokazuje często słabego człowieka,którym nie chce być.

To prawda. Chyba będę musiała zapomnieć o kimś takim. Nie pasujemy do siebie i tyle. Dzięki wam za rozmowę, dobranoc:)

Może mieć silne uczucie do kobiety, które może mylić z miłością. Mam tutaj na myśli ciągłe myślenie o danej kobiecie, motylki w brzuchu itp. ale mimo wszystko to nie będzie wykluczać u niego cynicznych odzywek do niej bo taka już jego natura. A co do zmiany to moze się zmienic. Każdy przecież może.

Doba noc:),życzę dobrych wyborów.