Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ile razy usg w ciąży

Polecane posty

Gość gość

Chodzę do lekarza w polsce prywatnie i za granicą, bo tam jestem ubezpieczona i będę rodzić. Nie mogę tam byc cały czas, bo to jeszcze kończe studia, wiec wiaodmo,niektóre badania muszę robić tutaj. Za każdym razem, gdy idę do gienkologa robi mi USG. Tymczasem narzeczony i przyszła teściowa mówią, że to szkodliwe dla dziecka, że nie powinniśmy tego robić, że ich lekarz odradza itd. Mój lekarz tutaj mówi, że powinnam iść na usg 3d teraz, bo można wykryć wady serca i ocś zaradzić. Nie wiem, co robić, czy usg faktycznie może szkodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się nic z ciążą złego nie dzieje i dziecko rozwija się prawidłowo, to nie ma sensu go tak ciągle prześwietlać, to z pewnością nie jest obojętne dla organizmu dziecka. Nawet światowa Organizacja Zdrowia mówi, że nie ma badań potwierdzających nieszkodliwość usg i nie zaleca ich bez potrzeby. Lekarzowi to wszystko jedno, bo on dostaje za każde pieniądze. Na to 3D możesz pójść, ale potem to dopiero przed porodem monitorować wystarczy, ułożenie dziecka, poprostu wtedy gdy jest to potrzebne, a nie tak bez sensu, żeby sobie dziecko pooglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ani razu nie miałam usg, żeby pooglądać sobie dziecko- po prostu lekarz robił mi przy każdej wizycie. A mateirały, które znalazłam ze światowej organizacji zdrowia mówią,że usg jest bezpieczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego co wiemfgfdfdfdf
z tego co wiem to ugs w 3d to jest tylko taki bajer dla rodziców.wszelkie potrzebne badania i pomiary lejarz robi w 2d. a usg miałam robione na każdej wizycie, czyli średnio raz w miesiącu. do tej pani co się wypowiedziała jako pierwsza, od kiedy usg się robi by pooglądać sobie dziecko? głupia jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też chodziłam prywatnie i miałam usg co miesiąc- przy każdej wizycie. I faktycznie 3D nie trzeba bo lekarz w 2D robi pomiary wszystkie a 3D to tylko żeby więcej kasy zapłacić lekarzowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
USG nie jest szkodliwe. Babki starej daty myślą, że to jakas ingerencja... ale to nieprawda :) ja miałam przy każdej wizycie. Mamy teraz super sprzęt i trzeba sprawdzać czy z dzidzią jest wszystko ok. A wizyt przeciez nie masz codziennie tylko co miesiąc lub 3 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
USG nie jest szkodliwe, mi też tak mama/teściowa próbowały wmówić. Miałam robione 8 razy(w tym 2x na 4D) ze względu na cukrzycę ciążową, żeby pod koniec ciąży kontrolować pomiary małej. 4d nie było zachcianką, musieliśmy sprawdzić czy Jula nie ma roszczepu wargi. A filmiki z badań będą pamiątką na długie lata - tam wywijało 5cm stworzonko a teraz w łóżeczku kręci mi się 70cm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość to Ja
:D Pocieszne jesteście Oczywiście że oglądacie sobie dzieci, przecież skoro wiadomo że wszystko ok, to po cholerę tam co miesiąc zaglądacie? Mało tu wyznań kobiet, które piszą, że gdyby mogły, to by co tydzień chodziły na usg popatrzyć na malucha! Poza tym mało mnie obchodzi co wy robicie ze swoimi dziećmi, chcecie gotować im mózgi, wasza sprawa, udzieliłam odpowiedzi Autorce w zgodzie z tym, czego się dowiedziałam a każdy ma mózg i na tyle ile mu rozum pozwala, myśli i na podstawie dostępnych mu informacji, podejmuje decyzje. Nie wiem czemu ludziom tak trudno spojrzeć prawdzie w oczy, boją się co tam zobaczą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość to Ja
'' A mateirały, które znalazłam ze światowej organizacji zdrowia mówią,że usg jest bezpieczne... '' Możesz podać strony na których wyczytałeś te ''rewelacje'', bo nie przekonałaś mnie. Choć być może pomyliłam organizację, za co przepraszam, być może chodziło o inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cytat: According x to the Journal of Ultrasound in Medicine x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość to Ja
ultrasound is a form of energy with effects in the tissues it traverses.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość to Ja
Essentially, this energy -sound waves- can deform cells

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaszkodzić to może picie alkoholu w ciąży czy palenie ... Wszystkie baby mają usg i jakoś normalnie zdrowe dzieci rodzą. Nie rajcowało mnie oglądanie dziecka, chodziło tylko o sprawdzenie czy wszystko jest ok. Czy prawidłowo sie rozwija. Zanim poczułam pierwsze ruchy - to czy w ogóle żyje... Różne sie przeciez historie słyszy..... A zanim te ruchy poczujesz to skad masz wiedziec czy wszystko jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość to Ja
and of most concern, are the cells associated with the formation of the cortex in the brain. '' Wybaczcie te cyrki, ale nawet cytatów już wkleić się nie da w całości, o linkach do nich nawet nie wspomnę :O Ale z uporem maniaka postaram się wkleić, bo to bardzo ważne informacje, a ludzie nie zdają sobie z nich sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość to Ja
http ://www.naturalhealth365.com/autism_news/ult rasounds.ht ml Link do cytatu wyżej (żeby się otworzył, należy zlikwidować wszystkie spacje w nim).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość to Ja
'''.....there is mounting evidence, that overexposure to sound waves

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość to Ja
Serio nie wiem co jest, że niczego nie można wkleić, nawet cytatów... Więc spróbuje link http ://www.thedaily beast.co m/witw /articles/2013/04/29/are-ultrasounds-causing-autism-in-unborn-babies.ht ml

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość to Ja
Jest dziesiątki, jeśli nie setki stron które opisują badania, potwierdzające szkodliwość stosowania nadmiernie ultrasonografu. Mam mnóstwo linków do tych wiadomości w języku angielskim, niestety próby przekopiowania ich tutaj kończą się spamem, dziwne nie!? Mimo wszystko będę próbować innym razem je tu wrzucać, a ty Autorko w miarę możliwości poczytaj i na własną rękę poszukaj w sieci informacji, bo niczym sobie tak nie szkodzimy, jak własną ignorancją, o cudzej nie wspomnę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli nie ma żadnych amonali ani wskazań do usg to wystarczy 3 razy, miedzy 11-15, połówkowe i około 32-34 tygodnia. Ja w obu ciążach robiłam 3 razy za to zainwestowałam w dobrego specjalistę z super sprzętem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość to ja, twoja matka to chyba miała usg codziennie...bo co innego mogło ci zaszkodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o zwykłe usg (niezależnie czy 2d czy 3d), o te brzuszne.. to zalecają robić 3- genetyczne(12-13 tydzień) i później połówkowe ok 20 tygodnia oraz ok 30. Na początku ciąży (zwłaszcza jeśli kobieta miała wcześniej nieudane ciąże) robi się pewnie ze 2-3 usg ginekologiczne. Nie ma potrzeby wykonywania usg co miesiąc. Moja lekarka robiła mi tylko ginekologiczne, na te pozostałe chodziłam do innego lekarza.. pytałam jej kiedyś, dlaczego mi nie zrobi usg na wizycie, tak normalnie, bez tych wszystkich parametrów, powiedziała, że jej jest wszystko jedno.. ona może.. tylko po co, skoro nic się nie dzieje, ona w badaniu widzi, że jest dobrze, więc powiedziała, że bez potrzeby nie ma po co tego robić, od tak dla fantazji. To była lekarka prywatna, bardzo dobra ;) co do usg brzusznego.. Ja chodziłam to wszystkie pomiary lekarz robił w 2d.. oglądał, mierzył, oceniał itp. Jak to skończył to na chwilę przełączał mi obraz na 3d, żebyśmy mogli zobaczyć malucha i na płytce nam kilka fotek zgrał. Niestety mam ostatnie usg z 30 tygodnia, więc maluszek był malutki jeszcze.. umówiłam się na kolejne badanie, ale nie doczekałam... a w szpitalu już nie robili.. tylko po prostu urodziłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej sprawdzać niż coś przeoczyć! Usg pozwala ocenić sran dziecka (oszacować jego wagę), pękowiny (czy się nie zawinęła), łożyska (czy się nie odkleja, nie starzeje przedwcześnie) i są to rzeczy które zminiają się z dnia na dzień! A jak w 36-40 tc kobiety rodzą martwe dzieci to jest tragedia i pytanie : co zostało pdzeoczone. Usg nie jest dla zabawy - możd uratować dziecko. W CIĄŻY NIE JEST TAK ŻE "WSZYSTKO JEST W PORZĄDKU"To się może zmienić w każdej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co lekarz może zobaczyć w badaniu ginekologicznym?!!!!!!!!¨Chyba tylko zamkniętą szyjkę! Nie widzi dziecka, tego czy prawidłowo rośnie, łożyska, pępowiny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również bałam się czy częste usg nie zaszkodzi mojemu dziecku, a miałam je robione naprawdę wiele razy, z 15 na pewno, jak nie więcej. I to dlatego, że oprócz standardowych co miesięcznych wizyt u lekarza kilka razy wylądowałam w szpitalu, a tam za każdym razem robili usg. Oprócz tego dostałam skierowanie na badania prenatalne w 13 i 22 tygodniu, oraz na echo serca. Poszłam także na usg 4d, gdzie lekarz wykluczył rozszczep kręgosłupa i podniebienia oraz inne choroby. Za każdym razem pytałam lekarza czy na pewno tak częste usg nie zaszkodzi maluchowi, a lekarz za każdy, razem odpowiadał, że na pewno nie. A jest to bardzo dobry, szanowany lekarz, od wielu lat pracujący w szpitalu. Żeby przegrzać dziecko trzeba by wykonywać usg z pół godziny, albo dłużej. Ja zawsze miałam krótkie usg, trwało ok. 5 min. I pomimo częstego usg i moich obaw, urodziłam śliczną i zdrowiutką córeczkę :) A w ciąży byłam spokojna, że z maleństwem wszystko jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, to ja sobie dużo otym poczytałam dzisiaj i wczoraj. Nie znalazłam ani jednego wiarygodnego źródła jednoznacznie mówiącego, że usg jest szkodliwe. Nie znalazłam też źródeł mówiących, że wady płodu są wykyrwane ze stuprocentową pewnością... mówi się, że widać, może i widać, a mimo wszystko zależy to od kompetencji lekarza. Znalazłam za to badania wskauzjące na połączenie między np. praworęcznością i późniejszą nauką mówienia u dzieci, które były częściej niż inne z badanej grupy narażone na fale usg. Myślę, że biorąc pod uwagę mój wiek, historie chorób w rodzinie, szanse na wady są bardzo niewielkie... Więc wolę nie narażać na nic swojego dziecka, na pewno nie idę na usg teraz, kiedy byłoby to trzecie w ciągu 30 dni (moja lekarka chce robić na każdej wizycie). Tak naprawdę nie wiemy, jakie skutki ma usg, bo to jest dosyć nowy wynalazek. Na pewno jest ważnym badaniem i powinno być wykonane kilka razy w ciąży, ale ja wolę nie przesadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mogę wkleić linku, spróbuje cytat z badań WHO- przebadali 61 publikacji na temat usg. cytat: cytat: Accordingto the available evidence, exposure to diagnostic ultrasonography during pregnancy appears to be safe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ht tp://preventdisease.com/news/13/022213_One-of-The-Worst-Things-You-Can-Do-To-a-Developing-Fetus.shtml

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
h ttp://educate-yourself.org/cn/2001/ultrasoundandbraindamage19dec01.shtml

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
USG, czyli co? USG, czyli badanie ultrasonograficzne, często mylnie utożsamiane jest z prześwietleniem rentgenowskim. Prawdopodobnie to właśnie to przeświadczenie powoduje, że przyszłe mamy boją się o jego wpływ na zdrowie dziecka. Tymczasem zapominamy, że obraz USG uzyskuje się za pomocą niesłyszalnych dla człowieka fal dźwiękowych, a nie promieniowania. Badanie ultrasonograficzne jest badaniem nieinwazyjnym i całkowicie bezpiecznym dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę, że usg pozostaje bez wpływu na dziecko, ale bez przesady- picie alkoholu jest czymś o wiele gorszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×